Odpowiedzialny biznes

Sprawdź, czy jesteś kwadratowy…

18 kwietnia 2014

Sprawdź, czy jesteś kwadratowy…

Czy kiedy patrzysz na zachód Słońca, zastanawiasz się, dlaczego nie jest ono kwadratowe?
Czy jadąc autobusem nie możesz się nadziwić, że horyzont generuje się tak szybko?
A może próbujesz otworzyć drzwi kilofem … ?

Pewnie wtajemniczeni już wiedzą, o co chodzi 😉
Wyjątkowo  nie będę dziś poruszać kwestii technologicznych.
Nie ukrywam, że inspiracją jest tym razem moje życie rodzinne… Timothy Leary, ojciec LSD, miał powiedzieć, że komputer to narkotyk naszych czasów. A ja postanowiłam wydać wojnę dzieciakom uzależnionym od budowania światów z kwadratowych konstrukcji.

Gra już cała szkoła i wszystkie okoliczne osiedla. To prawdziwa plaga  połączona z zabójczą fascynacją.
Dzieci spędzają każdą wolną chwilę na czacie i multiplayerze, zbiorowo tracąc kontakt z rzeczywistością.
Wielu z równieśników moich córek zdradza symptomy siecioholizmu, czyli IAD (Internet Addiction Disorder) połączonego z syndromem uzależnienia od gier.
Skutki takiego schorzenia to, przypominam –  od bólu i migreny, poprzez RSI (zespół urazów – przeciążenie organizmu) do zaburzeń psychicznych i wycieńczenia organizmu.

Jak można temu zapobiec? Jestem zwolenniczką radykalnych kroków.
Prosty sposób – wyciągnąć wtyczkę – czasami działa.
Można urozmaicić czas o dodatkowe zajęcia albo bardzo rygorystycznie przestrzegać każdej minuty spędzonej na graniu. A może po prostu iść na rower albo świąteczny spacer?
W niektórych przypadkach pewnie potrzebna jest niestety pomoc psychologa…

A jak u Was? Czy Wy też lubicie czasem pograć? Macie swoje sposoby na „powrót do rzeczywistości” po sesyjce w ulubioną grę?
Może nie mam racji i nie powinnam zabraniać dzieciakom tej rozrywki? Wesołych Świąt!

Udostępnij: Sprawdź, czy jesteś kwadratowy…

Dodano do koszyka.

zamknij
informacje o cookies - Na naszej stronie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z orange.pl bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza,
że pliki cookies będą zamieszczane w Twoim urządzeniu. dowiedz się więcej