Odpowiedzialny biznes

Kobieta-Kibic

31 maja 2012

Kobieta-Kibic

Entuzjazm czy sceptycyzm? Zaangażowanie czy obojętność? Po kontrowersyjnej wypowiedzi Kazimiery Szczuki – naczelnej feministki kraju, ruszyła lawina dyskusji. Postanowiłam sprawdzić, co na ten temat sądzą kobiet z mojego otoczenia. Jak to w końcu jest – piłka nożna to typowo męska rozrywka, czy może i na tym polu panuje równouprawnienie? Ania (23l. – studentka Uniwersytetu Ekonomicznego) – rodzinnie Wśród znajomych mam sporo koleżanek, które kibicują i oczywiście będą w jakiś sposób zaangażowane przy Euro 2012, chociażby poprzez wolontariat. Z drugiej strony dla dziewczyn, które nie interesują się piłką nożną to właśnie takie imprezy jak Euro 2012 są okazją do obejrzenia meczu. Takim mistrzostwom towarzyszą zupełnie inne emocje niż rozgrywkom klubowym. Sama atmosfera przed Euro jest strasznie nerwowa – chyba za bardzo przejmujemy się organizacją. Przecież to piłkarskie emocje liczą się najbardziej. Hania (26l. – specjalistka ds. logistyki w rodzinnej firmie) – w trosce o przyszłość W tym roku na Euro patrzę przez pryzmat dat ważnych rozgrywek. Nie chciałaby, żeby mój termin porodu zbiegł się z meczem reprezentacji lub półfinałami i finałem. Prawdopodobieństwo trafienia na lekarza-kibica jest bardzo duże. Ula (60l. – emerytka) – patriotycznie Bardzo cieszę się, że to w Polsce odbędzie się Euro. Mam nadzieję, że to ożywi kraj, a obcokrajowcom się tu spodoba. I będą tu wracać już jako turyści. Oczywiście Mistrzostwa mają i drugą stronę medalu – muszę dzielić telewizor z mężem – zagorzałym kibicem. Przyznaję – meczów nie oglądam, ale atmosfera już mi się udziela. Dziś kupiłam cukierki w biało-czerwonych papierkach. Jestem za naszymi! Natalia (47l. – pracownik banku) – solidarnie Euro 2012 to dla mnie i dla męża takie małe święto. On bierze urlop, by całkowicie ponieść się piłkarskim emocjom, a ja kombinuje co tu dobrego przyrządzić do jedzenia. Mecze oglądamy razem. Wszystkie bez wyjątku – zieleń boiska bardzo mnie uspokaja. Całe zamieszanie wokół przygotowań jest już nieco męczące, ale gdy tylko pomyślę sobie, jak wiele zmienia się na plus, od razu poprawia mi się humor. Choć nie wszystkie kobiety na co dzień interesują się piłką nożną, to ich podejście do Euro2012 oceniam bardzo pozytywne. Ten rok jest wyjątkowy, bo liczy się nie tylko wynik reprezentacji, ale też i to, jak wypadniemy jako Kraj-Gospodarz. A jakie jest Wasze podejście do EURO, drogie kibicki? Ja już nie mogę się doczekać.

Udostępnij: Kobieta-Kibic

Dodano do koszyka.

zamknij
informacje o cookies - Na naszej stronie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z orange.pl bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza,
że pliki cookies będą zamieszczane w Twoim urządzeniu. dowiedz się więcej