Muszę Wam przyznać, że nie miałem jeszcze w ręku – a liczba przetestowanych przez mnie telefonów zbliża się do stu – smartfonu, który wywoływałby od pierwszej sekundy takie poczucie ekskluzywności. Ręcznie przygotowywane skórzane plecki, że tak pozwolę sobie na popularne ostatnio powiedzonko, „robią robotę”. Aż żal mi go oddawać po testach 🙁
To oczywiście nie wszystko, bowiem telefon ma nie tylko wyglądać, ale przede wszystkim dobrze działać. Obejrzyjcie test LG G4 w wersji brown leather, którą przez pewien czas będziemy mieć tylko my.
