Informacje prasowe

Sieć LTE 450 MHz dla energetyki. Orange Polska i Ericsson przetestowali jej możliwości.

7 sierpnia 2018

Sieć LTE 450 MHz dla energetyki. Orange Polska i Ericsson przetestowali jej możliwości.

Orange Polska i Ericsson zaprezentowali sektorowi energetycznemu możliwości, jakie daje technologia LTE 450 MHz. Takie rozwiązanie zapewnia zasięg w miejscach trudno dostępnych, w oparciu o mniejszą liczbę stacji bazowych, niż tradycyjna sieć 4G LTE. Pozwala też na szybki przesył danych, prowadzenia rozmów, łączność dla Internetu Rzeczy oraz połączenia wideo. 

Sieć LTE 450 MHz umożliwia m.in. obsługę liczników, monitoring urządzeń, sterowanie infrastrukturą i realizację zdecydowanej większości zadań, jakie stawia się przed tzw. komunikacją krytyczną. To odpowiedź na potrzeby sektora energetycznego, który – zgodnie z ustawą o rynku mocy – do końca 2020 roku powinien zainstalować nawet 1,5 mln liczników w taryfie C, które muszą być cały czas on-line. Dzięki infrastrukturze Orange Polska oraz rozwiązaniom sprzętowym i softwarowym Ericsson firmy mogą uruchomić pierwsze elementy tej sieci w krótkim czasie od podjęcia decyzji przez sektor energetyczny.

Orange Polska ma doświadczenie w zarządzaniu rozbudowaną siecią 4G LTE, obsługując nie tylko własnych klientów ale również infrastrukturę innych operatorów telekomunikacyjnych. Przez wiele lat zarządzaliśmy także siecią działającą na częstotliwości 450 MHz. Możemy skorzystać z infrastruktury, która liczy już przeszło 11 tys. stacji bazowych, z czego ponad 2 tys. to nasze własne maszty na których możemy szybko uruchomić usługi na LTE 450 MHz. Co więcej posiadamy najbardziej rozbudowaną sieć szkieletową w kraju, która radzi sobie z transferem liczonym w terabitach na sekundę i zapewnia wysoki poziom bezpieczeństwa – powiedział Maciej Zengel dyrektor strategii sieci i infrastruktury mobilnej Orange Polska.

Orange Polska to jeden z liderów budowy Internetu Rzeczy w Polsce. Obecnie w naszej sieci działa ponad milion kart SIM, działających w technologii M2M, zapewniających komunikację między maszynami. Postrzegamy te usługi, jako ważny element naszej strategii. Realizujemy także wspólne z sektorem energetycznym testy innowacyjnej technologii LTE-M, które pozwalają obsługiwać detaliczne liczniki energii oraz budować usługi smart home. Wszystkie te elementy, a także wysoki poziom zabezpieczenia naszej sieci przed cyberatakami powodują, że zaproponowane przez nas rozwiązanie odpowiada na potrzeby sektora energetycznego w całym kraju – powiedział Sebastian Grabowski Dyrektor IoT i Zaawansowanych Technologii w Orange Polska.

Wprowadzenie do sektora elektroenergetycznego szerokopasmowej, prywatnej sieci komórkowej realizowanej przez Ericsson we współpracy z Orange Polska to unikalna szansa na realizację zadań z zakresu komunikacji krytycznej, inteligentnych sieci (smart grids) oraz internetu rzeczy. Ericsson wnosi do współpracy doświadczenie najwyższych standardów bezpieczeństwa europejskiego dostawcy oraz  wykorzystanie wiedzy blisko 2000 polskich inżynierów zatrudnionych w rodzimych centrach R&D w Krakowie i Łodzi – powiedział Marcin Sugak, dyrektor rozwoju biznesu Ericsson Sp. z o.o.

Orange Polska realizuje obecnie wiele projektów związanych z budową bezpiecznej łączności oraz zarządzania nią dla klientów biznesowych. To rozwiązania skrojone na miarę, opierające się na różnych technologiach, począwszy od 2G, na LTE-M kończąc. Operator zapewnia także inne usługi, które pozwalają budować Internet Rzeczy – zarówno w warstwie agregacji i analizy danych, jak i prezentacji ułatwiającej zarządzanie olbrzymią ilością urządzeń.

Zrównoważenie systemu energetycznego Polski zostało wskazane jako jeden z kluczowych elementów, który pozwoli zrealizować cele Strategii na Rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju. Zarządzanie siecią telekomunikacyjną w czasie rzeczywistym przełoży się na większą efektywność energetyczną i poprawę bezpieczeństwa energetycznego kraju, o których także mówi Strategia.

Więcej na temat LTE 450 MHz i jej możliwości znajdziesz tutaj.

Zaprezentowanie urządzeń teletransmisyjnych w paśmie LTE 450MHz oraz infrastruktury licznikowej było możliwe dzięki partnerstwu z Telit i PySENSE – firmami, które dostarczyły i zintegrowały testowane elementy sieci.

***

Orange Polska to jeden z największych operatorów telekomunikacyjnych w Polsce i lider nowoczesnych technologii. Klienci operatora mogą korzystać już z ponad 11,5 tys. stacji bazowych, obsługujących technologię 4G LTE, dzięki którym zasięg tej sieci obejmuje 99,8% Polaków. W pierwszej połowie 2018 roku OPL zainwestował w sieć mobilną 135 mln zł, a w 2017 roku 240 mln zł.

Ericsson jest światowym liderem w dziedzinie technologii i usług komunikacyjnych z siedzibą w Sztokholmie w Szwecji. Nasza organizacja składa się z ponad 111 000 ekspertów, zapewniających klientom w 180 krajach innowacyjne rozwiązania i usługi. Wspólnie budujemy skuteczniej połączoną przyszłość, w której każda osoba i każda branża może w pełni wykorzystać swój potencjał. Sprzedaż netto w 2016 roku wyniosła 222,6 miliarda SEK (24,5 miliarda USD). Akcje Ericsson są notowane na Nasdaq Stockholm i NASDAQ w Nowym Jorku. Przeczytaj więcej na www.ericsson.com.

Kontakt dla mediów:

Wojciech Jabczyński
Rzecznik Orange Polska
biuro.prasowe@orange.com 

Katarzyna Pąk

Dyrektor komunikacji i marketingu

Katarzyna.pak@ericsson.com

Udostępnij: Sieć LTE 450 MHz dla energetyki. Orange Polska i Ericsson przetestowali jej możliwości.

Sieć

4G LTE nam pączkuje, czyli co można zrobić z siecią 4 generacji?

7 sierpnia 2018

4G LTE nam pączkuje, czyli co można zrobić z siecią 4 generacji?

Dla większości z nas LTE to sieć, która pozwala na korzystanie z internetu w smartfonie. W Polsce pojawiła się ledwie kilka lat temu, jednak teraz owe trzy literki w naszym smartfonie traktujemy trochę jak siłę przyrody, dzięki której możemy oglądać filmy, przesyłać zdjęcia czy wysyłać pliki praktycznie w każdym miejscu w Polsce. Czasem słyszymy o agregacji pasm, która często kryje się pod różnymi ciekawymi hasłami, ale generalnie zapewnia większą przepustowość sieci.

Jednak to tylko jedna strona medalu. Jest także druga – rozwiązania „wyspecjalizowane”, oparte o sieć 4G LTE. Nasze smartfony nigdy z nich nie skorzystają – nie są bowiem do tego przystosowane. Jednak jest cała masa urządzeń, gdzie mogą one znaleźć zastosowanie – czujników, mierników, elementów „inteligentnych” (mniej lub bardziej) systemów, czy tego wszystkiego, co zbiorczo zostało zaklęte pod nazwą „Internetu Rzeczy”.

Czas więc na mały przegląd, zaczynając od tej, o której pisaliśmy w dzisiejszym komunikacie prasowym – LTE na częstotliwości 450 MHz.

LTE 450 MHz

Ta sieć, gdyby powstała prawie nie różniłaby się od zwykłego 4G LTE. Ale jak to było w pewnej reklamie – „prawie” robi wielką różnicę. Z jednej strony podobnie jak w przypadku 4G LTE to sieć służąca do przesyłania danych, przez którą mogą jednak przechodzić (na przykład dzięki VoLTE) także połączenia głosowe. Jest także, podobnie jak zwykłe 4G bardzo bezpieczna.

Teraz czas na „prawie”. Co najważniejsze – to rozwiązanie działające na częstotliwości 450 MHz, a co za tym idzie – ma dużo większy zasięg niż sieć 4G LTE działająca na częstotliwościach 800 MHz i większych. Wystarczy powiedzieć, że w zamierzchłych czasach sieci NMT, która także działała na częstotliwości 450 MHz do pokrycia 80% powierzchni Polski zasięgiem wystarczyło 275 stacji bazowych! Do objęcia całego kraju konieczne byłoby zatem wykorzystanie znacznie mniejszej liczby stacji bazowych, niż w przypadku wykorzystywanej sieci 4G LTE.  Dzięki zastosowaniu częstotliwości 450 MHz zasięg takiej sieci mógłby dotrzeć do miejsc gdzie jest problem z zasięgiem – piwnic czy garaży podziemnych.

Jednak coś za coś – prędkości, które można osiągnąć to jednak nieco ponad 20 Mb/s. Do oglądania filmu w 4K na smartfonie nie wystarczy… tylko, że ona nie do tego służy. Jest to bowiem zupełnie wystarczające do zarządzania czujnikami, siecią przesyłową i komunikacji w razie awarii. Smartfony obsługujące 450 MHz nie są dostępne na rynku masowym, ale istnieją.

LTE-M, zwane także jako CAT M1

O tej technologii pisałem już wcześniej przy okazji testów, które odbywały się w zeszłym roku. Tutaj także mamy do czynienia z technologią, która poświęca szybkość przesyłania danych poświęciła na rzecz lepszego zasięgu i możliwości obsłużenia większej liczby urządzeń w tym samym czasie. To już także technologia bezapelacyjnie służąca do budowy Internetu Rzeczy – zapewnia niskie zużycie energii, a więc dłuższą pracę na jednej baterii, oraz możliwość dotarcia do miejsc, gdzie zasięg jest bardzo słaby. To drugie uzyskuje się poprzez konfigurację sieci, która pozwala na wielokrotne powtórzenie tego samego komunikatu, w nadziei, że choć jeden dotrze do celu. Tu prędkości są niższe niż w przypadku LTE 450 MHz. Sieć wykorzystuje pasmo o szerokości 1,08 MHz, które pozwala na transfer z prędkością około 1 Mb/s. Co ciekawe, w teorii dzięki VoLTE, po sieci LTE-M można przesyłać głos.

Ważne – można z LTE-M, , korzystać na częstotliwości 450 MHz, co tworzy ciekawe „combo”, jak powiedzieliby fani gier.

NB-IoT

To w sumie „siostrzane” rozwiązanie do LTE-M. Różni się kilkoma elementami, między innymi sposobem wykorzystania częstotliwości radiowych, jednak po wszystkie szczegóły odsyłam Was do wspomnianego już wyżej tekstu. Jeżeli chodzi o możliwości, to zapewnia ona niższe prędkości niż LTE-M, ale w teorii nieco większy zasięg. Urządzenia podłączone do tej sieci nie mogą jednak przemieszczać się pomiędzy stacjami bazowymi, co jest sporym ograniczeniem, szczególnie gdy mówimy choćby o pojazdach autonomicznych lub logistyce. W przypadku LTE-M nie ma tego ograniczenia. NB-IoT to także technologia prostsza, a przez to oferująca mniej dodatkowych możliwości.

Oczywiście to nie cala lista „wariacji na temat 4G LTE”. Jak widzicie temat jest dużo bardziej skomplikowany niż jedynie agregacja pasma. Nie sądzę, by Wasze smartfony kiedykolwiek korzystały z tych technologii. To rozwiązania dla biznesu, z których będziecie korzystać, często nawet nie zdają sobie z tego sprawy. Za kilka lat te rozwiązania mogą wejść do logistyki, transportu publicznego czy usług komunalnych, a niektórzy piszą, że nawet rolnictwa.

Udostępnij: 4G LTE nam pączkuje, czyli co można zrobić z siecią 4 generacji?

Dodano do koszyka.

zamknij
informacje o cookies - Na naszej stronie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z orange.pl bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza,
że pliki cookies będą zamieszczane w Twoim urządzeniu. dowiedz się więcej