Wczoraj z amerykańskim zadęciem Google pokazał smartfona Nexus One. Nazwa od razu skojarzyła mi się z kultowym filmem „Blade Runner” i androidem serii Nexus 6. Marketingowcy śmiało podbili bębenek, że jesteśmy w przededniu wojny nowego cacka Google ze starszym cackiem Apple. Media na całym świecie oczywiście to dostrzegły i odpowiednio nagłośniły. Czy będziemy mieć kolejny majstersztyk marketingowo-reklamowo-PRowy? Osobiście tego nie wykluczam, kiedy do dzieła bierze się tak znana i bogata marka, wręcz symbol naszych czasów. Możliwości, wygląd i cenę Nexusa One każdy może ocenić sam wpisując nazwę telefonu w wyszukiwarkę. Tylko jaką wybrać, aby było obiektywnie od pierwszych wyników 🙂 Swoją drogą jestem ciekawy, czy np. Twitter, Facebook itp. też kiedyś nie wypuszczą smartfonów, aby wspierać najważniejszy biznes, który opiera się na nieustannej wymianie informacji przez setki milionów ludzi na całym świecie. Przecież zwykłe widgety na komórkach to już za mało.
- rozmiar tekstu
- RSS
-