Innowacje

Ministerstwo ostrzega… aplikacją na smartfony

1 września 2015

Ministerstwo ostrzega… aplikacją na smartfony

Nie ukrywajmy – piękna, słoneczna pogoda może dać się we znaki. Upały i susza przerywana od czasu do czasu burzami trwa już jakiś czas. Idę o zakłada, że płynnie przejdzie w jesienne deszcze, a potem już Święta, a wraz z nimi pół metra śniegu. Nie chcę straszyć, wręcz przeciwnie, po prostu zachęcam do skorzystania z usługi stworzonej przez Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji – Regionalnego Systemu Ostrzegania.

System, etapami wprowadzany od 2013 roku ostateczną funkcjonalność osiągnął w lipcu. Zakłada, że przeczytamy ostrzeżenia na paskach wyświetlanych w telewizji publicznej lub otrzymamy SMS-a, możemy też skorzystać z dedykowanej aplikacji. Ministerstwo, słusznie zresztą, wyszło z założenia, że wykorzystanie wiadomości tekstowych i komunikatów w TVP to ostateczność, pozostawiając sobie te kanały na szczególne sytuacje. W tym momencie wiadomości tekstowe dotrą do abonentów czterech największych sieci komórkowych, w tym oczywiście Orange.

 

Komunikatów powstaje jednak dużo więcej i tutaj dochodzimy do najważniejszego dla nas elementu – aplikacji. Jest ona dostępna na Androida i iOS oraz Windows Phone. Można się z niej dowiedzieć o zagrożeniu powodziowym w danym województwie, o pożarach, potencjalnym skażeniu czy uciążliwych upałach. Pojawiają się tam także informacje o utrudnieniach w ruchu drogowym. Aplikacja jest łatwa w obsłudze – wystarczy wybrać województwo, rodzaj ostrzeżenia (najlepiej zaznaczyć po prostu „wszystkie”) i pojawia się lista. Proste, prawda? Po kliknięciu w tytuł ostrzeżenia możemy przeczytać cały komunikat – napisany prostym językiem, zwięzły i konkretny. Dodatkowe funkcje to możliwość monitorowania stanu wody (bardzo przydatna, szczególnie, gdy szykuje się powódź) i poradnik postępowania w trudnych sytuacjach (jeszcze bardziej przydatna).

Informacje, niezbędne do poprawnego działania aplikacji dostarczają Wojewódzkie Centra Zarządzania Kryzysowego i niestety jest to chyba najsłabsze ogniwo całego systemu. Są województwa, które informują o wszystkich ważnych zagrożeniach – czy to zamkniętych z powodu zakwitu sinic kąpielisk, czy to pracach drogowych. Są niestety takie, które ograniczają się do dość oczywistego stwierdzenia, że grozi nam upał. Do poprawki jest także kilka innych elementów związanych z aplikacją. Co prawda możemy ustawić by informacje o nowych ostrzeżeniach wyświetlały się na ekranie, ale niestety, gdy w nie klikniemy przenosimy się nie do jego treści, lecz do… strony głównej aplikacji. Również sama strona graficzna pozostawia sporo do życzenia. Mi te elementy akurat nie przeszkadzają tak długo jak aplikacja będzie spełniać swoje podstawowe zadanie – ostrzegać.

Jak donoszą media system zostanie rozszerzony także o informacje pochodzące od GOPR.

Pobierz aplikację na Androida, tutaj dostępna jest natomiast aplikacja na iOS.

 

Udostępnij: Ministerstwo ostrzega… aplikacją na smartfony

Dodano do koszyka.

zamknij
informacje o cookies - Na naszej stronie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z orange.pl bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza,
że pliki cookies będą zamieszczane w Twoim urządzeniu. dowiedz się więcej