Odpowiedzialny biznes

Remi Gaillard – kibic, który wykiwał wszystkich

23 października 2012

Remi Gaillard – kibic, który wykiwał wszystkich

Wyobraźcie sobie nic nieznaczący mecz podrzędnej francuskiej ligi piłkarskiej. Na trybunach pustki. Wtem pod stadion podjeżdżają autokary, z których wychodzi kilkuset fanatycznych kibiców gospodarzy i w ciągu kilku minut podnoszą rangę spotkania co najmniej stukrotnie…

To tylko jedna z wielu akcji Remiego Gaillarda – francuskiego komika, który udowodnił, że prawdziwy kibic jest w stanie zbliżyć się do swoich idoli znacznie bliżej, niż ktokolwiek mógłby przypuszczać. Przed meczem siatkarskiej reprezentacji Francji Remi najzwyczajniej w świecie odśpiewał hymn z całym zespołem na parkiecie, a telewidzowie mogli zobaczyć na zbliżeniu jego sylwetkę, tak jak wszystkich innych graczy. Zanim ktokolwiek się zorientował, Remi zdążył jeszcze życzyć powodzenia siatkarzom rywali…

Mało? Po finale Pucharu Francji 2002, Gaillard przebrany w koszulkę Lorient, dołączył do grupy cieszących się po wygranym meczu piłkarzy, przyjął gratulacje od prezydenta Chiraca, skakał z zawodnikami trzymając puchar i tonął w objęciach kolegów, gdy reporterzy robili im zdjęcia.

Więcej nietypowych filmów komika, nie tylko związanych ze sportem, znajdziecie na jego kanale youtube.

Udostępnij: Remi Gaillard – kibic, który wykiwał wszystkich

Dodano do koszyka.

zamknij
informacje o cookies - Na naszej stronie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z orange.pl bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza,
że pliki cookies będą zamieszczane w Twoim urządzeniu. dowiedz się więcej