Włącz wyobraźnię: autonomiczny samochód
O autonomicznym samochodzie marzymy od czasów „Nieustraszonego” z Davidem Hasselhofem (pamiętacie jeszcze ten serial? :-)). Powinien sam się prowadzić, a nawet być sprytniejszy i bardziej przewidujący od nas – wybierać trasę bez korków, parkować z dokładnością kilku centymetrów, przewidywać zagrożenia i bezpiecznie dowozić nas do celu. Według mnie nie zaszkodziłoby też, gdyby serwował kawę i …