Gaming

Graczyk o grach: Xbox Series X – recenzja po miesiącu grania

1 marca 2021

Graczyk o grach: Xbox Series X – recenzja po miesiącu grania

Xbox Series X po miesiącu użytkowania daje nadzieje na lepszą przyszłość gamingu. W trakcie przygody z nową konsolą Microsoftu poznałem funkcje, o których nawet nie śniłem, ale podświadomie ich potrzebowałem.

xbox one series x orange

Krótka historia pewnego gracza

Nadchodzi październik. Sfrustrowany Bartek nie wie co robić. Kupił Cyberpunk 2077 na Xboxa One, ale „lastgen” nie pozwala odczuć pełni wrażeń z rozgrywki. Przez głowę przetaczają się myśli:

Przeznaczyć swoje oszczędności na preorder konsol nowej generacji? Czy może jednak wstrzymać gamingowe zapędy i poczekać na kolejny „zrzut” dostaw. Przecież nie powtórzy się sytuacja z 2013 roku kiedy w sklepach nie było nowych konsol. Przecież producenci musieli się przygotować. Prawda? 

Niestety wszyscy gracze odczuwają obecnie niedosyt sprzętu dostępnego na rynku. Ponoć to, co jest mniej dostępne dla ludzkiego umysłu, wydaje się bardziej atrakcyjne.

Dokładając do tego potrzebę zagrania w Cyberpunka w 4K/ 60 klatek na sekundę, nie mogłem podjąć innej decyzji. Zakupiłem Xbox Series X i  po miesiącu przychodzę na bloga ze swoją opinią.

Przeczytaj też: Konsole do gier – jak to się wszystko zaczęło?

xbox one series x telewizor orange

Stara generacja konsol

W ubiegłym roku poprzedniej generacji stuknęło 7 lat. W świecie technologii to jak milenia. W tym czasie zadebiutował nowy silnik graficzny od Unreal, 4K stało się standardem, a firma Nvdia wprowadziła karty obsługujące Raytracing. Gracze woleli grać na komputerach. Dawały one lepsze wrażenia graficzne. Zarówno Sony jak i Microsoft musiało coś z tym zrobić. Dlaczego wybrałem Xboxa, a nie udoskonaliłem PC-ta? 

Jakość obrazu

Xbox Series X pozwala na granie w rozdzielczości 4K przy odczuwalnych 120 klatkach na sekundę. Wymogiem jest korzystanie z  telewizorów z częstotliwością odświeżania obrazu 120Hz. Łączy się z nimi za pomocą kabla HDMI 2.1. Mówiąc językiem prostym – obraz wydaje się wtedy płynniejszy.

Po podłączeniu starego i nowego Xboxa do jednego telewizora widać było diametralną różnicę. Dla porównania na obu konsolach włączyłem Forza Horizon 4.  Nowe dziecko Microsoftu nie tylko wyświetlało tekstury w wyższej rozdzielczości, ale obraz był wyświetlany we wspomnianych wcześniej 120 klatkach. Śmiało stwierdzę, że w grę grałem z 4-krotnie większą przyjemnością.  To wszystko dzięki mocy obliczeniowej, która względem poprzednika wzrosła z 1,23 TFLOPSa, do prawie 12 za sprawą układu AMD ZEN 2. Nowe podzespoły pozwalają na nacieszenie się zarówno raytracingiem jak i stabilnymi 60 klatkami na sekundę, ale nie zawsze w tym samym czasie. To od twórców gier zależy jak zoptymalizują swój produkt. W przypadku wspomnianego wcześniej CP2077, jako użytkownicy mamy możliwość wybrania dwóch opcji graficznych: wydajność, albo jakość. W praktyce oznacza to 1080p/4K z 60/120 klatkami na sekundę lub 4K z raytracingiem, czego kosztem jest spadek klatek. Niestety piękno kosztuje.

Zero lagów

W czasach digitalizacji ważną rolę odgrywa zarówno internet, jak i karta sieciowa w urządzeniu. Nawet jeżeli posiadasz Orange Światłowód z prędkością 1 Gb/s, a twój sprzęt ma ograniczenia prędkości, to nie będziesz mógł uzyskać pełnego transferu, który udostępnia Ci operator. Takiego problemu nie doświadczyłem z nowym Xbox Series X. W mniej niż pół godziny pobrał oraz zainstalował wspomnianą wcześniej Forzę (około 90 GB z aktualizacjami), a prędkość w jakiej łączyłem się z siecią  po kablu wynosiła około 580 Mb/s (przy łączu Orange Światłowód 600 Mb/s). Zarówno Xbox One jak i PS4 to wynik około 50 Mb/s.

Wybierając konsolę Xbox Series S lub Series X wraz ze Orange Światłowodem nie uświadczycie lagów. Tego jestem pewien.

Screen poglądowy. Konsola przy rozpoczęciu pobierania, źle oszacowuje przewidywany czas. Celem wstawienia tego screena, jest pokazanie stabilności karty sieciowej.

internet xbox one series x orange

Wsteczna kompatybilność, czyli stary Xbox One na emeryturze

plac z orange Microsoft store xbox one series x

Za pomocą „Płać z Orange” (to prosty proces, po którym rachunek za grę dodawany jest do abonamentu) w sklepie Microsoft zakupiłem kilka ukochanych gier z poprzedniej generacji. Microsoft szczyci się wsteczną kompatybilnością, dzięki czemu na nowej konsoli mogę cieszyć się grami nawet z pierwszego Xboxa. Co ciekawe spora cześć starszych tytułów dostępnych w sklepie natywnie obsługuje rozdzielczość 4K. Dzięki funkcji AUTO HDR, High Dynamic Range dodawany jest automatycznie do gier oryginalnie nieobsługujących szerokiej rozpiętości tonalnej. Będąc szczerym i mówiąc kolokwialnie „zajarałem się” odkrywaniem na nowo starych gier. Spędziłem już kilkanaście godzin w Assassins’s Creed Ezio Collection i muszę przyznać, że różnica jest odczuwalna.

Nie odczułem jednak funkcji FPS boost, bo ta nie zwiększa klatkażu automatycznie. Baza starszych gier, które będą działać płynniej poszerza się, ale powoli. Do zaimplementowania FPS boost, potrzeba wsparcia dewelopera, a rzadko które studio inwestuje w stare produkty. Do tej pory zaktualizowano kilka gier, czyli: Far Cry 4, New Super Lucky’s Tale, Sniper Elite 4, UFC 4 oraz Watch Dogs 2.

Koniec z zapisami gier (quick resume)

quick resume cyberpunk

Największym zaskoczeniem przy moim pierwszym spotkaniu z Xbox Series X była funkcja QUICK RESUME. Gdy zmieniasz grę, lub gdy przełączasz konsolę w tryb uśpienia, ta zapisuje w pamięci podręcznej dane na temat twojego aktualnego postępu w grze. To oznacza, że po ponownym włączeniu, znajdujesz się dokładnie w tym samym miejscu, w którym skończyłeś. Quick resume jest rzeczywiście szybki. Od uruchomienia konsoli do rozpoczęcia gry w Cyberpunk minęło dokładnie 25 sekund (sic!). Za skrócenie czasu oczekiwania odpowiada wbudowany dysk SSD działający z prędkością do 2.4 GB/s (sic!). Pamięć masowa konsoli to jednocześnie zaleta, ale i wada. Gracz do dyspozycji ma zaledwie 850 GB miejsca użytkowego, a gry stają się co raz to cięższe. Normą jest stosunek 1 gra -100 GB.

Design

xbox one series x orange

A co oprócz technikaliów? Xbox Series X jest dość spory i nie mieści mi się na komodzie RTV. Ponownie stwierdzam, że piękno boli, bo grill umieszczony na „dachu” konsoli jest trójwymiarowy – pod pewnym kątem wydaje się być zielony, pod innym czarny.

Niestety, albo stety muszę go trzymać na widoku.

kontroler xbox one series x orange

Nowy kontroler względem poprzednika różni się kilkoma elementami estetycznymi oraz wagą. Na triggerach oraz bumerach znajdują się chropowata tekstura, która powoduje pewniejszy chwyt. Usprawnienia dotyczą również krzyżaka, który teraz po środku jest wklęsły.

Podsumowanie

Jestem zadowolony z zakupu Xbox Series X. Jak na razie jest to konsola do grania w gry z poprzedniej generacji, ale w ładniejszej oprawie. Na więcej tytułów wspierających możliwości nowej konsoli będziemy musieli poczekać co najmniej rok. Na szczęście Xbox Series X/S mają wystarczająco dobre podzespoły, aby wytrzymać próbę czasu, jednak z czasem może pojawić się problem z dyskiem (średnia waga gier rośnie, a dysk jest dość mały).

Odpowiadając na pytanie, czy warto przenieść się na Xbox Series X ze starej generacji? Zdecydowanie TAK, jeżeli pragniecie wyższej jakości obrazu, pewnego sprzętu, dostępu do gier starszych jak i nowszych jednocześnie nie wydając majątku na drogie podzespoły.

Obecnie na rynku kart graficznych panuje krach, a ceny lecą w górę jak rakieta. Sama karta z podobnymi możliwościami co omawiana konsola, jest od Xboxa droższa. Dlatego Xbox Series X jest obecnie najbardziej optymalnym rozwiązaniem dla wymagających graczy. Jeżeli chcecie tańszą alternatywę, to w sklepie Orange możecie zamówić Xbox Series S, czyli wersję o nieco mniejszych możliwościach graficznych i pozbawioną napędu optycznego (może na niej korzystać tylko z cyfrowych wersji gier).

Udostępnij: Graczyk o grach: Xbox Series X – recenzja po miesiącu grania

Gaming

Nowa dostawa sprzętu dla graczy

12 marca 2018

Nowa dostawa sprzętu dla graczy

Nasza oferta dla graczy rośnie, a mnie coraz bardziej błyszczą się oczy na jej widok. Oprócz światłowodu, który jest i przez wiele lat z całą pewnością będzie najlepszą bazą do grania w sieci, oprócz gamingowych laptopów i najnowszych konsoli, ofert na gry i dodatki, a nawet telewizorów, mamy dla Was (tu powinienem napisać – dla nas – bo przecież ja też chcę) 😉 , coraz więcej naprawdę wyczesanych akcesoriów, których nie powstydziliby się zawodowcy.

SteelSeries, Corsair i Microsoft

Do magazynów Orange właśnie wjechała kolejna dostawa sprzętu, a w niej:

  • Arctis 5 PC – przewodowe słuchawki SteelSeries, z najlepszym mikrofonem do gier – ClearCast, dźwiękiem 7.1 Surround, bajeranckim podświetleniem RGB  i redukacją szumów,
  • Sensei 310 – myszka SteelSeries, uznawana za pierwszą na świecie prawdziwą mysz do esportu,

dla graczy Steelseries

  • VOID PRO (RGB USB Premium) – wytrzymałe korsarskie słuchawki zapewniające doskonały komfort, Dolby Surround 7.1, redukcję szumów z mikrofonem Crystal Clear i podświetlenie RGB,
  • SCIMITAR PRO (RGB) – na prawdę zaawansowana mysz stworzona przez Corsair. Jej wyróżnikiem jest m.in. boczna „klawiatura” – Key Slide System, natywna rozdzielczość 16000 dpi, która optymalizuje precyzję i szybkość reagowania czujnika w zależności do powierzchni,
  • M65 PRO (RGB FPS) – kolejna myszka Corsair o rozdzielczości 1200 dpi w obudowie z lotniczego aluminium, wyposażonej w dokładny system wyważenia oraz „przycisk snajperski”,
  • K95 Platinum (Cherry MX Speed, RGB) – wygodna mechaniczna klawiatura Corsair dla wymagających graczy. Zbudowana na aluminiowej ramie i wyposażona w czułe, szybkie – wytrzymałe klawisze Cherry MX, klawisze programowalne i skalowalne podświetlenie RGB. Klawiatura ma własną pamięć i umożliwia zapamiętanie do trzech zaprogramowanych profili gracza.

dla graczy xbox 1

Jak mawia Ferdek Kiepski – to nie są tanie rzeczy, ale w ofercie Orange kupicie je w dobrej cenie, w której jest już wliczona dostawa. Nawet nie trzeba wychodzić z domu. Zamawiacie sprzęt i w ciągu 2-3 dni odbieracie go od kuriera płacąc przy odbiorze.

Czy warto wydać ponad 200 zł na myszkę?

Tu zdania oczywiście mogą być podzielone. Każdy ma swój wybór, a jak wiadomo mój wybór jest „najmojszy”. Życie uczy jednak, że za jakość trzeba zapłacić i najczęściej warto. Warto, by uniknąć rozczarowania jakością  i nie kupować dwa razy, a w skrajnych przypadkach uniknąć uszkodzenia sprzętu czy alergii na tani plastik bez atestów. To wbrew pozorom ważne, bo myszkę trzymamy w dłoni przez wiele godzin, podgrzewając ją ciepłem swojej dłoni. Jasne, że dobrą mysz można też kupić znacznie taniej, jednak zwykle w parze z ceną idzie też funkcjonalność i możliwości.

Cała sztuka sprowadza się – jak sądzę – do wyboru sprzętu o najlepszym stosunku jakości do ceny. To chyba najlepszy drogowskaz przy większości zakupów.  Wracając do pytania – czy warto kupić sprzęt w naszym sklepie gamingowym? Na to postaram się odpowiedzieć, biorąc „na warsztat” kilka spośród oferowanych urządzeń. Mam nadzieję, że niedługo przeczytacie ich recenzje na naszym blogu – zaglądajcie.

Udostępnij: Nowa dostawa sprzętu dla graczy

Gaming

Pashę dopala Orange Światłowód. Prześcignij go i zgarnij laptopa HP Omen

21 grudnia 2017

Pashę dopala Orange Światłowód. Prześcignij go i zgarnij laptopa HP Omen

O tym, że Orange Światłowód to usługa wymarzona dla wszystkich, którzy kochają grać w sieci chyba nie trzeba nikogo przekonywać. Prędkość łącza, brak opóźnień i niezawodność sprawiają, że światłowodowy internet dodaje graczom skrzydeł, zapewniając dodatkową przewagę. To nie jest twierdzenie wyssane z palca – potwierdzają je najlepsi gracze, którzy bez szybkiego łącza nie wyobrażają sobie żadnej poważnej rozgrywki, przecież liczą się ułamki sekund.

Bądź szybki jak światłowód

O tym jak szybki jest światłowód będziecie mogli się przekonać podejmując wyzwanie jakie dla Was przygotowaliśmy. Uprzedzam, że nie będzie łatwo, bo trzeba stanąć do wyścigu z pashąBicepsem – członkiem Złotej Piątki drużyny Virtus.Pro, zdobywcą m.in. tytułów mistrza World Cyber Games 2011 oraz Intel Extreme Masters VI.

Ciężko? Wiemy, wiemy – ale warto. Do wygrania jest 5 laptopów gamingowych HP Omen z systemem Windows 10. Jak pamiętacie, o starszej wersji Omena pisaliśmy na blogu jakiś czas temu. Obecnie mamy w ofercie nową generację tych maszyn i właśnie takie będą do wzięcia w konkursie, który znajdziecie na www.orange.pl/gamers.  Zresztą to nie jedyne nagrody do zgarnięcia w naszej szybkiej jak światłowód zabawie.

Co trzeba zrobić?

Przede wszystkim zgłosić się do konkursu – za pomocą formularza. Macie na to czas do 4 stycznia 2018 r. Wraz ze zgłoszeniem należy odpowiedzieć na pytanie konkursowe. Odpowiedź warto dobrze przemyśleć, bo spośród Waszych propozycji wybierzemy w sumie 50 najlepszych odpowiedzi (35 finalistów i 15 zawodników, którzy trafią na listę rezerwową). O tym, czy zostaliście zakwalifikowani dowiecie się 5 stycznia. Szczęśliwcy otrzymają od nas maila – więc zaglądajcie do skrzynki.

Finaliści zmierzą się w grze Forza Motorsport 7, na platformie Xbox Live. W ten sposób, w pięciu wyścigach wyłonimy pięciu najszybszych kierowców i wręczymy im mandaty… No dobrze – żartowałem. Pięciu najszybszych otrzyma nagrody główne – wypasione laptopy gamingowe HP, na których na prawdę można  dać czadu nie tylko w wyścigach.

To nie wszystko. Dla wszystkich zarejestrowanych uczestników konkursu, którzy nie zakwalifikowali się do finałowego wyścigu mamy niespodziankę! Siedem fajnych smartfonów. O tym jak zdobyć jeden z nich powiemy w czasie finałowych zmagań z cyfrowym asfaltem i pashąBicepsem, które będzie można – raczej trzeba oglądać podczas specjalnego streamingu na facebookowym profilu Orange Polska 8 stycznia 2018 r., o 18:00.

Pasha_konkurs_nagrody

Nie czekaj na Mikołaja – zrób sobie pomarańczową gwiazdkę

Jeśli więc nie macie konsoli XBOX, ale bardzo chcecie by znalazła się pod choinką, może warto się pośpieszyć i spełnić to marzenie jeszcze przed świętami – choć już mało czasu. Warto też potrenować zbieranie zakrętów na pełnym gazie, bo na taryfę ulgową w wyścigu o takie nagrody nie ma co liczyć. Przy okazji podpowiem, że XBOX’a ONE S solo i w zestawie z telewizorem znajdziecie w naszej ofercie, a już dziś możecie w niej kupić też nowość – XBOX One X. Więcej o tym już niebawem na blogu.

 

Udostępnij: Pashę dopala Orange Światłowód. Prześcignij go i zgarnij laptopa HP Omen

Dodano do koszyka.

zamknij
informacje o cookies - Na naszej stronie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z orange.pl bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza,
że pliki cookies będą zamieszczane w Twoim urządzeniu. dowiedz się więcej