Więcej nadajników, modernizacja i szybkie 5G

17 lipca 2025
Więcej nadajników, modernizacja i szybkie 5G

Za nami połowa roku i przyszedł czas na podsumowanie rozwoju sieci mobilnej w drugim kwartale. W tym czasie uruchomiliśmy 38 nowych nadajników, z których korzystają użytkownicy sieci Orange, zmodernizowaliśmy setki istniejących stacji bazowych i uruchomiliśmy superszybkie 5G w prawie 550 lokalizacjach.

Nowe stacje bazowe stanęły przede wszystkim w mniejszych miastach i miejscowościach, które wymagały wzmocnienia zasięgu oraz zwiększenia pojemności sieci. Najwięcej pojawiło się w województwie mazowieckim, dolnośląskim, lubelskim i warmińsko-mazurskim. Dodam, że do podanej liczby nowych stacji nie wliczamy nadajników uruchomionych w miejsce tych, które z różnych przyczyn musieliśmy wyłączyć. Łącznie do dyspozycji użytkowników sieci Orange, na koniec pierwszego półrocza, było 12 609 stacji bazowych.

Od kwietnia do czerwca zmodernizowaliśmy ponad 900 istniejących stacji mobilnych. Dołożyliśmy na nich blisko 600 warstw LTE, co zwiększyło pojemność sieci i przełożyło się na lepszą jakość usług i wyższy komfort korzystania. Przypomnę też, że na czas wakacji uruchomiliśmy w regionach turystycznych mobilne stacje bazowe, które lokalnie wzmacniają sieć.

rugi kwartał roku obfitował w rozwój najnowszej generacji sieci. Superszybkie 5G pojawiło się na kolejnych prawie 550 stacjach bazowych. Najwięcej - po 100 - w województwie mazowieckim i śląskim. Podium zamyka pomorskie z 57 stacjami z uruchomionym 5G w paśmie C. Łącznie superszybkie 5G mamy już na ponad 3700 stacjach bazowych.

Wczoraj wystartowaliśmy z pierwszymi, 45 stacjami bazowymi z 5G w paśmie 700 MHz. To kolejny element układanki w zapewnieniu najlepszej jakości sieci mobilnej, zwłaszcza na terenach o niższym stopniu urbanizacji. Co prawda wydarzenie to przypada na trzeci kwartał roku, ale uznałam, że już teraz zasługuje na wzmiankę.


Oszustwo „na DPD” wiecznie żywe

17 lipca 2025
Oszustwo „na DPD” wiecznie żywe

I na innych kurierów też - żeby nie było, że piszę tylko o jednym. DPD, Pocztex, InPost, ew. DHL - te marki są bezustannie pod ostrzałem sieciowych oszustów. Zastanawiając się nad tematem na dzisiaj zerknąłem do naszych systemów na listę SMS-ów, które wysłaliście na naszą zgłaszarkę 508 700 900. No i proszę - żywy, wciąż używany przez oszustów przykład.

SMS-y "kurierskie" przychodzą od różnych adresatów. Najczęściej ze zwykłych numerów (głównie ze strefy +48), zdarzają się też przychodzące z nadpisów (DPD, DHL, czy też nadpisy przypominające nazwy firm kurierskich.

SMS "od DPD" podstępny na wielu płaszczyznach

Poniżej faktyczny SMS przesłany na zgłaszarkę CERT Orange Polska przez jednego z internautów. Podzieliłem go na kilka części dla czytelności - oryginalna wiadomość była wyjątkowo długa.

Pierwsza część - podszycie pod znaną markę, informacja o nieudanej dostawie. Następnie - fałszywy link, stworzony według wzorca hxxps://prawdziwafirma.com-reszta_domeny.xyz. Dlaczego tak? Bo nasz mózg, idąc "na skróty", zobaczywszy prawdziwy adres na początku później może - podświadomie - zarzucić analizowanie tego, co znajdzie dalej. Trzeci krok to element specjalnie dla właścicieli iPhone'ów. W ich przypadku otwierany SMS od nowego nadawcy zawierający link jest domyślnie traktowany jako niezaufany. Na koniec - klasyczna reguła niedostępności Cialdiniego. Masz mało czasu, musisz dzisiaj, inaczej nie dostaniesz przesyłki.

Co się stanie, gdy klikniemy w link? To zależy. Jeśli zrobimy to na komputerze, to... w zasadzie nic:

To znany mechanizm, stosowany przez oszustów. Kampanie phishingowe bardzo często otwierają się wyłącznie na urządzeniach mobilnych. Dlaczego? Przede wszystkim dlatego, że na małym ekranie obszar paska adresu w przeglądarce po pierwsze jest mały, po drugie zaś - szybko znika. Dlatego potrzebujemy telefonu, by zobaczyć to:

Jak widać na pasku adresu - jest dpd.com i nie zdziwiłoby mnie, gdyby (zbyt) wielu internautów odruchowo pomyślało, że to co dalej to po prostu szczegółowy link do strony, a nie zakończenie adresu fałszywej domeny.

Kolejne kroki to modus operandi znane już od lat:

Znów sporo czerwonych flag. Część treści po niderlandzku, do tego "powiaty" i "prowincja" - nazewnictwo nie używane w Polsce. Plus stylistyka ("aby upewnić się, że ponowna dostawa się powiedzie").

Kolejny krok - jak można się było spodziewać - to już miejsce na wpisanie danych karty płatniczej.

Tu też kilka błędów stylistycznych ("otrzymywanie informacji", "zrozumiałem i akceptuj"). Do tego brak waluty, w której miałaby zostać dokonana rzekoma wpłata. Oczywiście po wpisaniu danych karty oszuści wypłacą sobie wszystko, nie ograniczą się do 1,43 - niezależnie od tego, czy mieli na myśli złotówki, czy euro.

Jak uniknąć ryzyka?

Wiem, wiem - piszę o tym od lat. I wiecie co? Będę powtarzał do znudzenia. Bo skoro przestępcy robią takie kampanie, to znaczy, że ludzie niezmiennie się na nie łapią :( Tak więc pamiętaj:

  • Jeśli dostajesz SMS-a o niestandardowej treści, zawierającego link: przeczytaj go dokładnie zanim klikniesz.
  • Wydaje Ci się zbyt podejrzany? Usuń go! Ewentualnie zadzwoń na infolinię rzekomego nadawcy (w tym przypadku DPD) i upewnij się, czy coś do Ciebie wysłali.
  • Link to tzw. skracacz (np. bit.ly)? Nie ufaj. Wydaje się normalny albo nie masz stuprocentowej pewności? Samo kliknięcie w link nie spowoduje niczego nie złego. Ale zanim zrobisz cokolwiek więcej, dokładnie sprawdź adres w pasku przeglądarki.
  • Gdziekolwiek widzisz jakąkolwiek czerwoną flagę? Zamykaj stronę, to oszustwo.
  • Nie wpisuj nigdzie danych wrażliwych (w tym danych karty) jeśli nie masz absolutnej pewności co do wiarygodności strony.

Uważaj na siebie. Nie daj się oszukać. Pamiętaj, że jeśli w grę wchodzą Twoje pieniądze, nie rób niczego odruchowo. Zawsze najpierw przemyśl.


Pierwsi klienci Orange mogą już korzystać z 5G w paśmie 700 MHz

16 lipca 2025
Pierwsi klienci Orange mogą już korzystać z 5G w paśmie 700 MHz

Klienci Orange mogą już korzystać z mobilnych usług w technologii 5G w oparciu o częstotliwości 700 MHz. Orange uruchomił właśnie pierwsze 45 stacji bazowych na częstotliwościach pozyskanych w ostatniej aukcji. Dzięki nowemu pasmu dostęp do technologii 5G zyskają także mieszkańcy mniej zaludnionych terenów, z dala od miast.  

Pierwsze usługi 5G w paśmie 700 MHz Orange uruchomił w niewiele ponad miesiąc od uzyskania od UKE rezerwacji. Zasięg pojawił się m.in. w miejscowościach na Kaszubach, w okolicach Mielna czy na Pojezierzu Sławskim niedaleko Leszna. W nadchodzących tygodniach 5G w paśmie 700 MHz będzie włączane na kolejnych stacjach.

Usługi 5G w paśmie 700 MHz to kolejny, istotny etap rozwoju sieci mobilnej oraz inwestycji operatora zwiększających pojemność sieci, dostępność, jakość i niezawodność usług dla klientów.

Od stycznia ub. roku klienci Orange korzystają już z najnowszej technologii mobilnej 5G w oparciu o tzw. pasmo C, czyli częstotliwości z zakresu 3600 MHz. Doskonale sprawdzają się one na terenach gęsto zaludnionych – czyli głównie w miastach czy podczas masowych wydarzeń. Zapewniają zasięg na dość niewielkie odległości od stacji bazowej i pozwalają na jednoczesną obsługę wielu podłączonych urządzeń, ultraszybkie przesyłanie danych i minimalne opóźnienia.

Nowe częstotliwości 700 MHz pozwolą z kolei dotrzeć z technologią 5G do mieszkańców mniej zaludnionych terenów. Dzięki nim sygnał dociera na znacznie większą odległość od stacji bazowej, co jest istotne przy relatywnie niewielkiej liczbie użytkowników na terenach pozamiejskich.

Dziś w zasięgu 5G od Orange w samym tylko paśmie C jest już blisko 50% mieszkańców Polski. Zgodnie z założeniami strategii Lead the Future, do końca roku 2028 Orange Polska zamierza objąć zasięgiem usług 5G ponad 90% populacji. W latach 2025-2028 Orange planuje inwestować w rozwój sieci mobilnej, w tym 5G, około 0,5 mld złotych rocznie.

Scroll to Top