Ruszyła kampania świąteczna Orange. Przygotowaliśmy sporo prezentów, jeśli zdecydujecie się kupić Orange Światłowód, czy abonamentowe usługi mobilne. O szczegółach opowiadamy w naszych reklamach, które spotkacie się m.in. w telewizji, internecie, mediach społecznościowych i na zewnętrznych nośnikach reklamy.Tradycyjnie zajrzeliśmy też do kuchni powstawania kampanii.
Za oknem polska złota jesień, ale start tzw. sezonu komercyjnego Święta sprawił, że nerwowo zaczęłam myśleć o prezentach pod choinkę. Oferta, z jaką przychodzimy sprawia, że można sobie zdjąć z głowy kilka pozycji z listy zakupów świątecznych. Mamy dla Was m.in. bon o wartości 1000 zł czy drugi smartfon za złotówkę i kolejne numery 50% taniej.
Najszybszy światłowód z prezentem
Klienci, którzy wybiorą Orange Światłowód z prędkością do 8 Gb/s zyskają 6 miesięcy abonamentu za 0 zł i bon świąteczny, który można zrealizować na zakupy w salonach i sklepie internetowym Orange. Bonem zapłacicie za dowolne sprzęty i akcesoria, które będą dobrze wyglądać pod choinką. I dzięki temu ominiecie całą tę jazdę z prezentami. Jak Mikołaj z naszej reklamy. Czasem warto odpuścić i pozwolić, żeby prezenty ogarnął ktoś inny. Tak o! Jak w Orange. Zobaczcie sami.
Drugi smartfon za złotówkę
Mamy też prezenty dla klientów oferty abonamentowej na usługi mobilne. Przy podpisaniu umowy na Plan M lub L mogą skorzystać z zestawów smartfonów, w którym drugi jest za symboliczną złotówkę. I macie kolejny prezent pod choinkę. Bez konieczności latania. Nawet dla Rudolfa, którego zobaczycie w naszym nowym spocie telewizyjnym.
Ekipa Orange na planie
Jak zawsze przychodzę do Was z making of naszej kampanii. To było niesamowite przeżycie spotkać Mikołaja i zobaczyć śnieg już w październiku. Rudolfa niestety nie poznałam, bo jak się domyślacie nie jest prawdziwy. Po prostu magia ekranu.
Kto nam pomógł
Na koniec garść informacji branżowych. Koncept wspólnie z Orange Polska wypracowała agencja GPD. Produkcją zajęło się Dynamo. Postprodukcję powierzyliśmy Artcore. Reklamy wyreżyserował Szymon Pawlik. Madia zaplanował i kupił dom mediowy Value Media. A Mikołaj? No cóż, nie był prawdziwy. Ale i tak Ho! Ho! Chodźcie do Orange po prezenty świąteczne!
Odpowiedź:
(anulować)
Zwrot nadpłaty i kredyt Zero Procent+ – nowe kampanie phishingowe
07 listopada 2025
Zwrot nadpłaty to socjotechniczny trick (na szczęście) rzadko używany przez internetowych oszustów. W tym tygodniu sobie o nim przypomnieli, a CERT Orange Polska zaobserwował też kolejną kampanię podszywającą się pod serwisy rządowe.
Koniec nudy - cyber gamonie zaczęli zdaje się zbierać pieniądze na świąteczne prezenty. W mijającym tygodniu systemy bezpieczeństwa CERT Orange Polska wyłapały dwie ciekawe kampanie przed którymi chcę Was ostrzec. Jeśli szukacie pełnych, szczegółowych analiz - podam również linki do nich. A na blogu będzie krótko, zwięźle i tak, by trafić do każdego.
"Dekret państwowy" i zwrot nadpłaty za prąd
Ceny mediów to stałe - i bolesne dla portfela - koszty utrzymania mieszkania, czy domu. Nic więc dziwnego, iż informacja, że możemy zapłacić mniej, powoduje zaciekawienie i szerokie otwarcie oczu. Otwarcie czasem na tyle szerokie, że nie zauważamy, iż mail został nadany z prywatnego adresu w domenie jednego z krajowych dostawców usługi e-mail, a zawarty w nim link prowadzi nie na stronę PGE Dystrybucja, tylko na jakąś niezwiązaną tematycznie z energetyką domenę w... Japonii.
Sprawdzacie zawsze te absolutnie podstawowe informacje? Mam nadzieję, że jeśli jesteście od lat stałymi czytelnikami naszego bloga, to tylko wzruszacie ramionami i mówicie pod nosem:
No a jak?!
W tym przypadku odpowiednia reakcja na oczywiste czerwone flagi od razu uratowałaby potencjalną ofiarę. A co jeśli okażemy się niefrasobliwi? Najpierw pokaże się okienko z monitem o login i hasło do panelu klienta PGE (jeśli wpiszemy - trafią do oszustów), następnie przycisk "zleć zwrot nadpłaty", potem pole na wpisanie danych karty, aż w końcu "kod Apple Pay/Google Pay", który tak naprawdę okaże się SMS-em autoryzującym transakcję kartą płatniczą on-line.
Potencjalne ryzyko? Wyzerowanie limitu karty i przejęcie pary login-hasło, którą można sprawdzić w innych serwisach. Dla zainteresowanych - szczegółową analizę znajdziecie tutaj.
Kredyt Zero+ na wszystko
Tak, wiem - wystarczy spojrzeć na ten śródtytuł, by pomyśleć:
Serio? Przecież to mega grubymi nićmi szyte!
No szyte, szyte - ale nie zmienia faktu, że ludzie się na to łapią, więc ostrzegać warto. W tym przypadku atak zaczyna się od fałszywej reklamy na Facebooku. Jeśli damy się jej skusić i wpiszemy przynajmniej numer telefonu - dostaniemy SMS-a. Dowiemy się z niego, że:
Wniosek rozpatrzono pozytywnie. Dokończ proces: hxxps://is[.]gd/[6-znakowy hash]
Po kliknięciu trafimy na taką stronę. Kusząca?
Dalej dowiemy się, że kredytów udzielają polskie banki, warunki są wyjątkowo preferencyjne, a kredyt możemy wykorzystać na dowolny cel. Wystarczy tylko wejść na stronę, wypełnić długą ankietę, wybrać bank i... zalogować się do niego, by potwierdzić chęć otrzymania kredytu. W moim przypadku 30 sekund po próbie logowania zadzwonił telefon (ma na takie cele specjalny numer telefonu), a oszust poinformował mnie, że przeprowadzi mnie przez cały proces logowania. Miał do mnie "zadzwonić ktoś z banku", ostatecznie oszust poprosił mnie o ponowne logowanie, po czym... rozłączył się. Myślę, że mogło to mieć coś wspólnego z tym, że hasło, którego użyłem, mogło sugerować, że wiem z kim mam do czynienia. Następnym razem nie popełnię tego błędu.
Co działoby się dalej? Zadzwoniłby "konsultant banku", przekonałby mnie do podania loginu i hasła do banku, w przypadku gdy do wyprowadzenia moich potrzebne byłyby inne kody - próbowałbym mnie namówić na ich podanie. Taka kradzież trwa błyskawicznie. Oszust sczytuje podane poświadczenia logowania w czasie rzeczywistym i bardzo często w momencie, gdy orientujemy się, że coś jest nie tak - jest dużo bardziej "nie tak", bo nasze konto jest puste. Tutaj nie masz co liczyć na zwrot nadpłaty...
W zasadzie mógłbym Wam powiedzieć: Spiszcie sobie czerwone flagi, które widzieliście wyżej w tym tekście i uważajcie na nie za każdym razem. Ale nawet oczywistych rzeczy nie zaszkodzi przypomnieć:
sprawdź nadawcę e-maila
upewnij się na jaką stronę prowadzą linki z maila, czy SMS-a
jeśli wpisujesz gdziekolwiek swoje dane osobowe - zastanów się, czy to odpowiednie miejsce
logujesz się do banku - upewnij się w stu procentach, że adres jest dobry
a najlepiej nie wchodź na stronę banku z linku tylko sam/a wpisz adres
jeśli w grę wchodzą Twoje pieniądze - poświęć minutę (wystarczy!) by upewnić się, co robisz; koszty ewentualnego błędu będą Cię kosztować znacznie więcej
Odpowiedź:
(anulować)
Listopadowa promocja na kartę
05 listopada 2025
Wystartowaliśmy z kolejnym upominkiem dla użytkowników oferty prepaid. W najbliższym czasie możecie za darmo, przez miesiąc, testować usługę Cyber Tarcza, zwiększającą bezpieczeństwo korzystania z sieci.
Bonus odebrać można w aplikacji Mój Orange lub po poprzez pomarańczowe konto internetowe - w zakładce Dla Ciebie. Wystarczy na banerze kliknąć „Zamawiam i płacę”, a SMS uruchomiający promocję zostanie wysłany automatycznie. To nic nie kosztuje, a po okresie próbnym (o którego końcu będziecie poinformowani wcześniej – z możliwością rezygnacji) koszt usługi wyniesie 12 zł za miesiąc. Regulamin dostępny jest tutaj, a promocja trwa do 30 listopada.
Usługa CyberTarcza (w odróżnieniu od CyberTarczy - podstawowej i bezpłatnej ochrony dla wszystkich naszych klientów) pozwala ustawić blokadę wybranych kategorii stron internetowych czy konkretnych adresów (całkowicie lub w określonych godzinach). Udostępnia także raport, w którym prezentujemy liczbę udaremnionych ataków czy zablokowanych niepożądanych stron, zgodnie z ustawionym profilem. Znacznie zwiększa to bezpieczeństwo podczas codziennego korzystania z sieci. Usługa dodatkowo chroni dzieci w internecie.