Jeżeli macie Samsunga S7 lub S7 edge z naszym oprogramowaniem (lista jest aktualizowana), na Wasz telefon powinna już przyjść informacja o aktualizacji. Dzięki niej będziecie mogli korzystać z usługi WiFi Calling. Zresztą jeżeli śledzicie Twittera, powinniście już o tym wiedzieć ;-)
Planujemy szybko dodać kolejne urządzenia, tak by nie tylko właściciele Samsungów mogli się cieszyć tą możliwością. Nie będę jeszcze nic zdradzał, ale pracujemy bardzo ostro ;-)
WiFi Calling dla Was, czyli co warto widzieć o usłudze
WiFi Calling, czyli przekazywanie połączeń głosowych poprzez Wi-Fi, to ciekawa sprawa, zarówno od strony technicznej, jak i użytkowej. W tekście będę używał zamiennie z VoWiFi. Warto dodać, że VoWiFi to nazwa technologii, a WiFi Calling to nazwa usługi.
Dzięki niej możecie zadzwonić do kogoś, kto jest poza zasięgiem sieci mobilnej, a do internetu jest podłączony właśnie przez Wi-Fi. Rozmowy można wykonywać także w drugą stronę – z telefonu podłączonego do Wi-Fi na telefon podłączony do sieci mobilnej. A także, co oczywiste, między dwoma telefonami podpiętymi do Wi-Fi. Jak pewnie wiecie, Wi-Fi jest teraz praktycznie wszędzie – w hotelach, na dworcach, czasem nawet w komunikacji miejskiej, a w moim rodzinnym Opolu - dzięki współpracy miasta z Orange - także w dawnych budkach telefonicznych ;-). Jest też w miejscach, gdzie o zasięg czasem trudno, na przykład w górskich schroniskach lub… w nowoczesnych szklano-betonowo-stalowych biurowcach.
Usługa WiFi Calling za granicą
I tu dochodzimy do jednego z ciekawszych zastosowań usługi - będąc podłączonym do Wi-Fi możecie z praktycznie każdego zakątka świata zadzwonić do Polski. I to w cenie połączenia krajowego! Oczywiście WiFi Calling nie zastępuje roamingu – nie ma jego mobilności, ale jest to dość ciekawa alternatywa.
Trzeba jednak pamiętać, że jeżeli wyjdziecie z zasięgu Wi-Fi, będąc równocześnie poza zasięgiem sieci Orange Polska, połączenie zostanie zerwane – ma to znaczenie szczególnie za granicami naszego kraju. Druga sprawa na którą trzeba uważać, to dzwonienie na numery zagraniczne w czasie korzystania z VoWiFi – wtedy zostanie to rozliczone jak połączenie z Polski na ten numer. Jeżeli w Polsce będziecie korzystać z WiFi Calling i wyjdziecie rozmawiając z jego zasięgu opcje są dwie – jeżeli będziecie w zasięgu 4G rozmowa przełączy się na VoLTE, jeżeli nie – zostanie zerwana. Na całe szczęście przeważająca większość z Was znajduje się w zasięgu 4G Orange Polska, więc nie trzeba się stresować. Opłaty za połączenia przez WiFi Calling są takie same jak za inne połączenia krajowe – jeżeli macie w pakietach darmowe minuty, działają one jak do tej pory. Z usługi możecie korzystać także w ofertach prepaid Orange Polska i prepaid nju mobile, choć na razie tylko w Polsce. Oczywiście klienci abonamentów nju mobile mogą korzystać w taki sam sposób jak klienci abonamentowi Orange Polska. Dodam jeszcze, że z usługa nie zadziała w przypadku korzystających z niektórych usług: ograniczenie WiFi Calling dla korzystających z niektórych usług dodatkowych: Nowa Orange Strefa, Dodatkowa Karta SIM, Strefa Stacjonarna, Ekstra Strefa Firmowa, Orange Ekstra Numer.
Jeszcze kilka słów o aktywacji usługi. Gdy zainstalujecie już oprogramowanie, o którym pisałem na początku tekstu, musicie wejść w ustawienia telefonu, gdzie znajdziecie (domyślnie wyłączony) włącznik usługi. Trzeba go włączyć. Nie trzeba robić nic więcej – w przyszłości, jeżeli będziecie chcieli skorzystać z WiFi Calling, wystarczy być w zasięgu Wi-Fi, wybrać numer i nacisnąć zieloną słuchawkę ;-)
WiFi Calling – jak to działa?
Dla mnie najbardziej pasjonującym tematem związanym z WiFi Calling była odpowiedź na pytanie: „Jak sieć znajduje urządzenie?” Jeżeli czytaliście moje wcześniejsze teksty – szczególnie ten o zestawianiu połączeń w sieciach 2G i 3G i ten w którym pisałem o HLR wiecie pewnie, że udział w łączeniu rozmów miała stacja bazowa (lub w przypadku 4G – eNodeB), kolejne elementy sieci dostępowej i szkieletowej, wspomniany HLR, a ostatecznie także stacja bazowa, która obsługuje osobę do której dzwonimy. Jeszcze przy łączeniu rozmów przez VoLTE potrafiłem to sobie wyobrazić… ale jak znaleźć telefon podłączony do WiFi?
Wbrew pozorom sytuacja jest analogiczna do tej, która miała miejsce w przypadku VoLTE. Dlatego polecam lekturę tekstu tym rozwiązaniu (link dwie linijki wyżej) przed dalszą lekturą. Bo okazuje się, że podstawą do wdrożenia VoWiFi jest właśnie VoLTE. Różnica opiera się na sieci dostępowej, poprzez którą przebiega rozmowa – w VoLTE – poprzez sieć mobilną, w przypadku VoWiFi – poprzez sieć Interent. Z tego wynikają dalsze komplikacje – ale o tym nieco niżej.
W momencie, gdy Wasz telefon podłącza się do WiFi i macie aktywną usługę WiFi Calling otrzymujecie specjalny adres IP z puli przeznaczonej (uwaga!) dla VoLTE. Zestawiamy dla Was także specjalny bezpieczny tunel IP-SEC, który zabezpiecza rozmowy realizowane przez VoWiFi przed podsłuchem. Funkcjonuje on tak długo, jak długo będziecie korzystać z WiFi Calling. Dzięki adresowi IP możemy znaleźć Wasz telefon, nawet wtedy, gdy znajduje się na drugim końcu świata. Nie jest w tym celu potrzeba tradycyjna ścieżka z udziałem stacji bazowych.
A więc już znacie odpowiedź na moją największą zagwozdkę ;-)
Teraz czas na kolejny element – handover. To funkcja, która sprawia, że gdy wyjdziecie poza zasięg Wi-Fi Wasz telefon płynnie złapie sieć 4G Orange Polska (jeżeli jesteście w zasięgu). Właśnie w tym celu został Wam nadany adres IP z puli dla VoLTE. Gdy sygnał Wi-Fi staje się zbyt słaby nasze urządzenie podejmuje decyzję, że zaczyna wysyłać pakiety danych z zakodowanym głosem poprzez sieć 4G LTE, czyli odpala VoLTE. W czasie rozmowy nie zauważycie żadnej różnicy, zmieni się jedynie ikonka wyświetlana na Waszym telefonie. Co bardzo ważne, działa to także w drugą stronę – jeżeli wchodzicie w obszar działającego Wi-Fi rozmawiając poprzez VoLTE i macie włączoną funkcje WiFi Calling Wasz telefon zacznie przesyłać pakiety głosowe przez Wi-Fi. Jednak nie działa to w przypadku 2G i 3G – tutaj technologia przesyłania sygnału jest zupełnie inna, choć przyznaję pracujemy nad tym by było to możliwe.
Jak się pewnie domyślacie Wi-Fi nie zawsze jest bezpieczne – szczególnie w miejscach, gdzie przewija się wiele osób. By dowiedzieć się czemu, wystarczy zajrzeć do tekstu Michała Rosiaka o bankomacie połączonym z siecią przez WiFi. Dlatego kluczową funkcjonalnością, poza handoverem, które musieliśmy przetestować i wdrożyć było zapewnienie bezpieczeństwa łącza przy wysokiej wydajności całego systemu. W Orange wdrożyliśmy w tym celu dwie funkcjonalności. Pierwsza – ePDG, czyli evolved Packet Data Gateway odpowiada za zestawienie i utrzymanie tunelu IP-SEC ze wszystkimi aktywnymi użytkownikami WiFi Calling. Druga to platforma AAA (Authentication Authorization Accounting), dzięki której każdy klient próbujący zestawić tunel IP-SEC do sieci rdzeniowej podawany jest procedurze autentykacji takiej samej jak dla VoLTE. Oznacza to, że z WiFi Calling mogą korzystać wyłącznie urządzenia posiadające kartę SIM. Jest to „cena” za bezpieczeństwo transmisji danych. Moim zdaniem warto ją zapłacić.
Oczywiście wszystkie rozwiązania trzeba było przetestować razem z producentami urządzeń, co również zajęło sporo czasu.
WiFi Calling na co dzień
Trochę już o tej technologii napisałem na początku, ale pozostała nam jeszcze jedna ważna informacja i kilka ciekawostek. Istotne jest to, że gdy będziecie korzystać z VoWiFi na Waszych telefonach pojawi się specjalna ikonka lub zmieni się nazwa operatora (na przykład na Orange Wi-Fi czy WiFi Calling). Pozwoli Wam to kontrolować sytuację, co ma szczególne znaczenie za granicą.
A kilka ciekawostek?
Z WiFi Calling możecie korzystać w trybie samolotowym, jeżeli jesteście podłączeni do WiFi. Niestety, jeżeli wyjdziecie z jego zasięgu połączenie natychmiast zostanie zerwane, nawet jeżeli jesteście w zasięgu 4G Orange Polska. Są urządzenia, które mogą mieć funkcję WiFi Calling bez VoLTE, jednak skupiamy się na tych, które mają obydwie funkcjonalności – by zapewnić wygodę i mobilność. I jeszcze jedna sprawa – WiFi calling nie ma wsparcia dla usług lokalizacji telefonu w sieci, więc wyklucza się ona z usługami opartymi o tę funkcjonalność. Z WiFi Calling możecie skorzystać na Wi-Fi podpiętym do dowolnej sieci, możecie także stworzyć hotspot z jednego urządzenia, by zadzwonić z drugiego.
Jeżeli macie pytania o VoWiFi (lub jakiekolwiek inne) czekam na komentarze. Tylko pamiętajcie, że czasem zebranie odpowiedzi chwilę trwa ;-)
Komentarze
Na stronie zarejestrujnumer.pl jest info „Bonus za podanie adresu i wyrażenie zgody marketingowej nie wyklucza Bonusu za rejestrację. Możesz skorzystać z obydwu promocji jednocześnie.” To nadal są oba bonusy czy jeden?
OdpowiedzNa aktywację bonusu za rejestrację macie całe okrągłe 60 dni. Więc w dalszym ciągu zapis ten musiał pozostać, bo formalnie jeszcze przez dwa miesiące można bonus aktywować 😉
OdpowiedzAle na stronie nie ma podziału na osoby rejestrujące przed 1.03 i po, więc to trochę wprowadza w błąd.
OdpowiedzDobra uwaga Piotrekk85.
OdpowiedzA to nie jest tak, że niektórzy mają jeszcze czas na włączenie bonusu? Chodzi o zapis o możliwości włączenia bonusu w ciągu 60 dni od rejestracji, a jak ktoś się zarejestrował wczoraj to powinien mieć czas do około końca kwietnia?
Odpowiedz@bbvb Dokładnie tak to działa – bonus za rejestrację funkcjonował do wczoraj, więc jeszcze przez 60 dni można go odebrać.
OdpowiedzCzyli to bonus tylko dla tych którzy wcześniej nie rejestrował numeru w orange ?
OdpowiedzTak to bonus dla osób, które przy rejestracji podadzą dane teleadresowe i wyrażą zgodę marketingową. Jeżeli zarejestrowałeś już ten numer wcześniej niestety bonusu nie dostaniesz.
OdpowiedzJak juz wcześniej rejestrowałem numer to na kolejnym numerze tez mi sie należy 100 gb jak powiem ze chce udostępnić adres i numer tel. ?
OdpowiedzJeżeli jeszcze nie podałeś swoich danych adresowych to tak. Jeżeli już to zrobiłeś, niestety nie.
OdpowiedzCo w przypadku gdy przeniose numer ? Bonus wtedy sie należy ?
OdpowiedzJuż nie.
OdpowiedzPanie Piotrze, zastanawia mnie jedna kwestia związana z nju a Orange. Czy między nju a Orange są jakieś priorytety sieci czy nju działa dokładnie tak samo jak Orange tylko nazwa operatora jest inna?
OdpowiedzKlienci nju i Orange są traktowani przez sieć dokładnie tak samo. #potwierdzoneinfo
OdpowiedzNo nie dokładnie gracie czysto. Np. do wczoraj na stronie nju mobile była informacja że za rejestracje numeru DO ODWOŁANIA (czyli na stałe) dostaje się BONUS 1000zł i 100GB internetu na 30 dni. Zaś dodatkowy bonus 100GB netu dostaje się za dodatkowe podanie danych adresowych i zgody marketingowe.
OdpowiedzNiestety dzisiaj NJU zmieniło na niekorzyść klienta zasady gry. Otóż zabraliście BONUS za rejestracje (1000zł i 100GB) zostawiając TYLKO 100GB netu na 30 dni za podanie adresu i zgody marketingowe. Czyli w NJU dzisiaj zadziałaliście dokładnie ODWROTNIE niż było wczoraj napisane Dlaczego?
Przepraszamy, jeżeli nie było to dostatecznie dobrze widoczne na stronie. Zgodnie ze wszystkimi zasadami poinformowaliśmy wcześniej (dokładnie tydzień wcześniej) na stronie nju mobile (http://www.njumobile.pl/b/articles/regulaminy/Odwolanie_regulaminu_bonus_za_rejestracje_w_nju_mobile_od_1_03_2017.pdf) o zakończeniu promocji.
OdpowiedzKiedy wprowadzicie e-sim ?
OdpowiedzNiestety nie wiem.
OdpowiedzSzkoda , bo przekładanie tych kart i jeszcze mini , micro i nano sim to już dobija .
OdpowiedzLudzie po co Wam moje dane?! I jeszcze „nęcicie” że tak powiem jakąś „jałmużną daną z łaski”. Rozumiem, to dużo, ale powinien dostać każdy, kto zarejestruje numer, a nie jeszcze zostawi u Was połowę dowodu…
OdpowiedzNa przykład po to by wiedzieć gdzie inwestować.
OdpowiedzPanie Piotrze. Przecież swoich klientów i tak macie głęboko gdzieś tak naprawdę? Dlaczego tak piszę? Otóż dlatego, że niby będziecie wciskać światłowód tym klientom, którzy już mają światłowód u konkurencji (duuużo tańszy). Kłaciecie światłowody do mieszkań TYLKO TAM, gdzie już jest światłowód a nie macie możliwości walczyć ceną (macie drogie usługi – nawet obecne ORANGE LOVE wychodzi drogo na tle konkurencji) tam gdzie macie szanse to w domach prywatnych – ale tam twierdzicie, że to jest nieopłacalne. Może dlatego teraz macie TYLKO coś koło 100 tyś. klientów światłowodu w całym kraju naszym? Warto się naprawdę zastanowić co z tym zrobić. Czy kłaść światłowody tylko tam gdzie pozornie Wam się to opłaca (= jest dużo ludzi na klatce schodowej a więc łatwo i w dobrych warunkach mieszkaniowych kłaść światłowody – ale potem mieć zero klientów czy lepiej się trochę pomęczyć? położyć światłowody tam gdzie pozornie Wam się to nie kalkuluje bo to mała miejscowość, bo to dom prywatny…? Ale w praktyce dom prywatny = pewny klient. Tak na oko można powiedzieć że np. ze 100klientów w bloku gdzie jest kilku tańszych operatorów jak jeden się naiwny znajdzie na światłowód orange to będzie wielki sukces. Natomiast na 100klientów domów prywatnych jak nie znajdziecie z 80-90 klientów na światłowód orange tzn, że macie kliepskich sprzedawców lub trafiliście na stare społeczeństwo gdzie ludzie są już na emeryturze i internet to dla nich coś strasznego=nieznanego. Ale i z tym można coś zrobić. Można zrobić szkolenia dla seniorów bezpłatne. Pokazać możliwości internetu – pokazać, że można się szybko z innymi porozumieć itp. i takich seniorów można znaleźć jako potencjalnych klientów. Tylko trzeba umieć szerzej podejść do tematu. A nie wciskanie drogiej oferty orange love tam gdzie konkurencja ma dużo lepsze i tańsze oferty. Sprawę daje do przemyślenia. Pozdrawiam
OdpowiedzŚwiatłowody instalujemy zarówno w budynkach wielorodzinnych, bliźniakach jak i domach jednorodzinnych. Przykładem mogą być inwestycje w Legionowie czy Kołobrzegu.
OdpowiedzCo do oferty Orange Love, to daje ona sporo możliwości – internet mobilny, stacjonarny, telewizję i telefon, w ramach jednej usługi u jednego operatora, za w sumie bardzo rozsądne pieniądze. Porównywał to zresztą niedawno SpidersWeb i nasza oferta wyszła najkorzystniej.
http://www.spidersweb.pl/2017/02/najlepsza-oferta-orange-love-porownanie.html
Panie Piotrze na tej stronie są niepełne dane. Tam gdzie wchodzi Orange Polska ze światłowodem jest już dawno UPC. A jak jest UPC ze światłowodami tam i jest konkurencja. U mnie np. za 49zł UPC proponuje 60Mb/s internetu, 104 kanały tv, multiroom gratis i telefon stacjonarny nielimitowane (UWAGA) nie tylko numery stacjonarne ale i komórkowe w Polsce, w USA i Kanadzie oraz nielimitowane stacjonarne w UE. Więc ponawiam pytanie. Z czym do ludzi? A taki np. operator regionalny daje za 40-45zł miesięcznie 300Mb/s net… Mam pytanie. Jesteście w stanie przebić te ceny? jeśli tak zapraszam do nas na osiedla. Jeśli nie? nawet się nie wygłupiajcie…
OdpowiedzA dorzuca numer komórkowy? Albo dwa, lub trzy?
OdpowiedzChciałem by mi odrzucili z 3 abonamenty i nie chcą mi tego zrobić… komplikacje na koncie ….
OdpowiedzU nas, czy u tych o których pisze @wwww? Bo jak u nas to daj znać, zrobimy coś z tym 😉
Odpowiedzmoim zdaniem by odnieść sukces to powinniście inwestować w światłowody do domów tam gdzie są małe miejscowości i osiedla w miastach tam gdzie nie ma jeszcze światłowodów do mieszkania. Zaś tam gdzie jest duże skupisko ludzi tam kłaśćnowe nadajniki z LTE czy LTE A czy w przyszłości 5G. Tylko takie podejście spowoduje sukces i przyszłośćfirmy. A i zlikwidujcie tą nieszczęsną opłatę za utrzymania łącza bo to jest śmieszne w obecnych czasach. Moim zdaniem obecnie każdy klient TP/Orange powiniem podliczyć Wam ile przez te lata płacił Wam za tzw utrzymanie i modernizacje łącza i powinien kazać Wam w trybie natychmiastowym wymienić zwykły kabel miedziany na światłowód. Wszak tutaj pieniądze z jednego klienta dla TP/Orange przez te lata nie mówimy tu o sumach typu dziesiątki złotych ale setki czy tysiące (w zależności jak długo ktoś korzysta z telefonii/internetu na stałym kablowym łączu). Dziwie się że mając tyle kasy z samych utrzymań łączy nie macie światłowodów w całym kraju, w każdym domu – nawet domu głęboko położonym w lesie na wsi tzw. „zabitej dechami”. Są to lata zmarnowanych pieniędzy. Lata gdzie Państwo polskie dopłaca do Waszego interesu a Wy te pieniądze marnujecie zamiast inwestować w światłowody i LTE (w przyszłości 5G).
OdpowiedzCo do skali naszych inwestycji to w zeszłym roku zainwestowaliśmy nieco ponad około 2 mld zł, a w 2015 dokładnie 1,998 mld złotych. Nie licząc wydatków na częstotliwości 4G, czyli kolejnych ponad 3 mld złotych. W zasięgu światłowodu znalazło się na koniec roku blisko 1,5 mln gospodarstw domowych, postawiliśmy ponad 1,7 tys. masztów na częstotliwościach 800/2600 MHz, co razem z wcześniej działającymi na częstotliwości 1800 MHz daje pokrycie na poziomie 99% populacji Polski. Więc sądzę, że trudno powiedzieć, byśmy marnowali pieniądze, zamiast je inwestować. A co do naszej strategii inwestycyjnej, to mamy na ten temat diametralnie inną opinię 😉 Pozdrawiam, Piotrek
Odpowiedzdobrze że odczytujecie nasze komentarze. Dobrze, że odpowiadacie na nie. To jest na plus firmy Orange. Duuuży minus to nieszczęsna opłata za utrzymanie łącza. Co jest archaiczną opłatą. Chcąc nie dopuścić konkurencji do kabli zapewne. Ale jak to mówią – każdy kij ma dwa końce. Jakoś w Telefonii komórkowej operatorzy infrastrukturalni (MNO) dopuścili/dopuściliście tzw operatorów wirtualnym (MVNO) i jakoś żadna ze stron nie jest poszkodowana jak widać. Wy się rozwijacie i Oni próbują. Nie ma żadnych opłat za utrzymanie łącza dla klienta końcowego i jakoś dają/dajecie radę. Dlaczego podobnie ma nie być z kablami? Drugie pytanie mam takie – może pomyślicie np. z tymi klientami gdzie już kable są założone od dawna (a są np. wyłączone bo nikt nie potrzebuje telefonu stacjonarnego na stałe czy internetu na stałe (np. czeka się na światłowody), itp. (nie chce się opłacać archaicznej opłaty za utrzymanie łącza) czy nie wprowadzić usług typu prepaid na np. telefon stacjonarny (zlikwidowaliście budki telefoniczne może warto pomyśleć nad prepaidami (karty zdrapki z budek telefonicznych macie – można by też korzystać z kart zdrapek orange/nju – wszystko jest do zrobienia jak się tylko chce) w telefonii stacjonarnej i internecie kablowym?)? Pozdrawiam
OdpowiedzSkoro bonus za rejestracje mozna odebrać w ciągu 60 dni od rejestracji to powinna być jeszcze informacja gdzies jak go odebrac.
OdpowiedzTu macie jeszcze regulamin
https://www.zarejestrujnumer.pl/Regulamin_Nowy_bonus_za_rejestracje_w_Orange_1.01.17.pdf
OdpowiedzPAWEŁ, dziękuję, ja nie miałem go pod ręką.
OdpowiedzA już miałem nadzieję, że się to wreszcie skończy – a razem z tym wszelkie aukcje allegro „100GB na 30 dni” za 5zł – i działanie siec się poprawi.
OdpowiedzKiedy w końcu będzie realna konfiguracja przenosząca transmisję z 3G do LTE? Taka naprawdę działająca, a nie wdrożona jak to mówi dział techniczny (może tylko testowo na wybranych terminalach?). Tylko nie mówcie, że może do tego potrzebny będzie telefon z brandem? W Play działa to na każdym telefonie.
OdpowiedzNapisz proszę na mój adres piotr.domanski2@orange.com krótką informację z jakiego telefonu korzystasz i jaką wersję oprogramowania masz.
Odpowiedznapisałem 🙂
OdpowiedzA ja wysłałem dalej 😉
OdpowiedzMam oczekiwać odpowiedzi? 😛
Odpowiedz„Zbieramy dane, prosimy o zgodę na kontakt, (…) dane te dają nam wiedzę gdzie inwestować. To dla nas ważna informacja, bo wiemy gdzie dostawić nowe maszty, a gdzie parafrazując pewną piosenkę teraz jest ściernisko, ale San Francisco raczej tam nigdy nie będzie”
Ja Wam mogę powiedzieć, gdzie zainwestować. Miasto 20km od centrum Warszawy. Osiedle bloków, około 30 szt, wysokości od 4 do 10 pięter. Oferta Neostrady: zawrotne do 10Mbit. Wow. Tak bardzo. Dziękuję, kablówka wygrywa.
OdpowiedzNiestety nie jesteśmy w stanie do każdego miejsca dotrzeć jednocześnie. Inwestycje w światłowody trwają, jednak w przyszłości tylko ta technologia będzie w stanie zapewnić możliwość stałego zwiększania prędkości łącza. Nie mówię dzisiaj czy jutro, lecz za kilka lat.
OdpowiedzCzyli Orange będzie ciągle podbijać bazę kart sim?
OdpowiedzI nie bajerujcie marketingowo 😉 Po prostu potrzebujecie bazy, żeby powciskać umowy 🙂
wy to orange zaledwie szystko drogie powinniście dac 3pakiety bądź 2np 60/65/70gb’za29zł’taki żeby się sumowalo’ale też przed z doladow środki’gb. tani a atrakcyjny 🙂
OdpowiedzProgram doładowań tego brakuje na kartę 🙂
Odpowiedz