Zbyszek Drohobycki
Od jesiennej premiery iPhone’a 7 minęło już kilka miesięcy, a to naprawdę sporo czasu w dziedzinie, w której trwa prawdziwy wyścig na technologie i nowoczesne produkty. W tym czasie na rynku pojawiło się i właśnie się pojawia (Samsung Galaxy S8) wiele urządzeń, które… cóż nie będę owijał w bawełnę, delikatnie spychają w cień topowy model Apple. Jest jednak pewien aspekt, który sprawia, że można mówić o drugiej, choć dość nietypowej premierze iPhone’a 7 Sądzę nawet, że zakup smartfona właśnie teraz może dać więcej satysfakcji, niż w dniu pierwszej premiery.
Zwłaszcza jeśli ma on kolor czerwony.
product(RED) Special Edition – czyli iPhone w dobrej sprawie
Jak pewnie wiecie, zaledwie kilka dni temu - 24 marca Apple przedstawił iPhone’a 7 i iPhone’a 7 Plus w specjalnej, a może lepszym określeniem byłoby – szczególnej wersji: product(RED) Special Edition. Jak nie trudno się domyślić, iPhone’y w tej wersji są czerwone, co samo w sobie jest oczywiście wyjątkowe, ale nie oddaje to ani piękna ich koloru, ani tym bardziej powodów, dla których Apple zdecydował się na tak wyróżniającą się serię smartfonów.
Okazuje się, że sprawa jest naprawdę ważna. Chodzi o to, że część dochodu ze sprzedaży specjalnej serii czerwonych iPhone’ów zostanie przekazana fundacji (RED), która na całym świecie prowadzi program walki z HIV/AIDS oraz gruźlicą i malarią. Apple już od 10 lat wspiera (RED) i do tej pory przekazał jej 130 milionów dolarów, co sprawia, że jest największym darczyńcą tej organizacji. Dotąd jednak w specjalnych edycjach pojawiały się słuchawki, iPody czy Apple Watch, ale nigdy nie było iPhone’ów (Product)RED. W tym roku można je kupić po raz pierwszy w historii, a to sprawia, że mimo standardowej specyfikacji - niczym nie różniącej się od poprzednich siódemek, te czerwone stają się naprawdę wyjątkowe.
Czerwony iPhone w ofercie Orange
Jak się domyślacie, tak wyjątkowych smartfonów nie mogło zabraknąć w Orange. Choć sami prowadzimy szereg własnych akcji charytatywnych, z przyjemnością wprowadzamy iPhone’a (Product)RED do naszej oferty. Można je kupić już dzisiaj – na www.orange.pl, a niebawem także w wybranych salonach i Smart Store Orange. Do wyboru są iPhone’y 7 oraz iPhone’y 7 Plus, w obu przypadkach dostępne z pamięcią 128 lub 256 GB. Nie muszę chyba dodawać, że liczba urządzeń jest ograniczona – od premiery minęło zaledwie kilka dni więc chętnych na świecie nie brakuje, a myślę, że i w naszym kraju czerwony iPhone będzie miał wzięcie – nie tylko ze względu na ładny kolor.
Rzecznik robi na wesoło #Unboxing #iPhone7RED. Telefon już w ofercie @Orange_Polska. pic.twitter.com/Pt8dLw0RT2
— Wojtek Jabczyński (@RzecznikOrange) 6 kwietnia 2017
Komentarze
Podoba mi się ten iPhone, jest taki „pogotowiany” 🙂 Gdyby nie jego cena – musiałbym pracować na niego ok 2 msc, ale….może kiedyś ;p ;p
OdpowiedzSzkoda, że front nie jest z wersji czarnej. Te patriotyczne barwy nie wyglądają schludnie na smartfonie
OdpowiedzWłaśnie ładny TYLKO ta cena 🙁 przecież to bardzo drogie i niestety nie stać mnie…. Mam wrażenie, że zarabiamy w złotówkach a płacimy w Euro :/ pozdrawiam
OdpowiedzFAKT! o którym zapominają producenci i operatorzy w Polsce… 🙁
OdpowiedzW praktyce iPhone jest najpopularniejszym telefonem na polskim rynku.
OdpowiedzJa piszę o ZWYKŁYM Kowalskim i nie wiem co to za RANKING „popularności”… Może wśród BIZNESU??? 😛
OdpowiedzJa też o zwykłych Kowalskich, bo wyniki sprzedaży obejmują konsumentów.
OdpowiedzA byłbyś łaskaw dać link do tych „wyników sprzedaży” bo mi się teoria o tym że jakiś model Iphoneam jest najpopularniejszym telefonem w Polsce trochę kłóci z tym co widzę na ulicach, autobusach, biurach etc.
OdpowiedzCena jest atrakcyjna, skoro iPhone jest najpopularniejszym telefonem na polskim rynku.
OdpowiedzA który to konkretnie model jest „najpopularniejszym telefonem w Polsce”?
OdpowiedzI poproszę o link do źródła tego info, będziesz łaskaw?
Dlaczego pomijacie informację że te telefony mają blokady SIM Lock?
OdpowiedzFaktycznie, te urządzenia w Orange posiadają SIM-lock.
Odpowiedz