Odpowiedzialny biznes

40 lat minęło

Jarosław Konczak Jarosław Konczak
30 kwietnia 2010
40 lat minęło

Patrzyłem sobie na te półfinały w europejskich pucharach. Patrzyłem na Anglików, Włochów, Niemców, Hiszpanów, Franzów. I wreszcie zacząłem patrzeć wstecz i znów widziałem wyżej wymienione nacje, a do tego Greków, Rosjan ,Ukraińców, Czechów, Rumunów, Belgów, Austryjaków i tak sobie malowałem po mapie Europy aż zobaczyłem największą czarną dziurę na mapie Starego Kontynentu. Przypominała wyglądem kwadrat, a jak przeniknąłem tę głęboką czerń to zobaczyłem napis Polska.

I przypomniałem sobie sobie piosenkę z filmu "Ostatni dzwonek" pt. "Czy widzisz światełko w tunelu?". A że nie jestem wróżką nie patrzyłem wprzód, ale zacząłem patrzeć wstecz. I dostrzegłem dalekie, ale jak piękne światełko, którego oczywiście nie pamiętam, bo w tych czasach dopiero byłem w planach swoich rodziców. Dokładnie wczoraj, 29 kwietnia 1970 roku też był rozgrywany mecz Pucharowy. Był to finał nie istniejącego już dziś Pucharu Zdobywców Europy. A w nim grał Manchester City i Górnik Zabrze jedyny w historii polski finalista europejskiego pucharu.

Najpierw był  Olympiakos Pireus, później Glasgow Rangers, Lewski Sofia i wreszcie trójmecz z AS Romą. Po dwóch remisach w Rzymie i Zabrzu zarządzono dodatkowy mecz w Strasbourgu. Fatalnie sędziowane spotkanie zakończyło się również remisem. Nie pomogła dogrywka. Do wylosowania finalisty potrzebny był rzut monetą. Włodzimierz Lubański wybrał odpowiednik naszej reszki i chwilę później w telewizji Jan Ciszewski, a w radiu Roman Paszkowski zgodnie krzyczeli do mikrofonu "Proszę państwa, sprawiedliwości stało się zadość! Polacy! Polacy weszli do finału!". W wielkim finale w Wiedniu na Górnika czekał Manchester City. To okazała się przeszkoda nie do przejścia. Zabrzanie przegrali 1 do 2.

I to był ostatni naprawdę duży sukces polskiej klubowej piłki. Przypomnę.  Zdarzyło się to wczoraj, ... ale 40 lat temu.


Rozrywka

Kraina Orange na złoty medal

Kasia Barys Kasia Barys
30 kwietnia 2010
Kraina Orange na złoty medal

Nie tylko naszym klientom, ale również specjalistom branży reklamowej spodobała się Kraina Orange. Na niedawnej gali Klubu Twórców Reklamy szczególnie doceniona została właśnie "Kraina rozmów w Orange na kartę" - nowa platforma komunikacji prepaid, która swój debiut miała w styczniu 2010 roku. Za przygotowanie reklamy odpowiedzialna jest agencja Leo Burnett. Jury spodobały się efekty specjalne! Ponadto, złoto za scenografię reklamy Sztuczki - Orange POP na kartę, otrzymał Opus Film. Polski Konkurs Reklamy organizowany jest od 2004 r. przez Klub Twórców Reklamy. W tym roku prace można było zgłaszać w 11 kategoriach. Konkurs skierowany jest do agencji ATL, BTL, PR, Event Marketing, Interactive a także Domów Mediowych.

Na pewno widzieliście reklamę Krainy w TV. Spot jest połączeniem świata realnego z post-produkcją, czyli animacją komputerową. Przypada na nią aż 90 proc. filmu. Najpierw kręcone były postacie i pewne elementy scenografii na green boxie, a potem były nanoszone animowane postacie i inne elementy z Krainy. To ciekawy ale pracochłonny i długotrwały proces. Skąd pomysł na taką kreację? Pod koniec 2009 roku postanowiliśmy stworzyć spójną linię komunikacji dla ofert prepaid - Go i POP oraz postawić na oferty głosowe. Chcieliśmy też, by nasza komunikacja była bardziej angażująca i wyróżniająca. Ważne było, by mocniej przemawiała do młodzieży.

"Kraina rozmów" zaproponowana przez Leo Burnett była najlepszą odpowiedzią. Kampania jest efektywna, co potwierdza otrzymana na ręce agencji nagroda. Ale nagrody branżowe to jedno, potencjał tych reklam potwierdzają wyniki badań jakościowych i kondycji marki. Platforma uzyskała też w Orange Global status exportable co oznacza, że jest przykładem best practices do zaadoptowania przez inne rynki Orange.


Oferta

Po weekendzie starter ze skarpetą

Wojtek Jabczyński Wojtek Jabczyński
30 kwietnia 2010
Po weekendzie starter ze skarpetą

Zaraz po majowym weekendzie w wybranych punktach sprzedaży klienci, którzy kupią starter Nowe Orange Go lub Orange POP za 20 zł, oznaczony specjalną naklejką, otrzymają w prezencie etui na telefon. Gadżet praktyczny i znany bardziej jako skarpeta znajdziecie m.in. w salonikach GSM, kioskach, sieciach handlowych i na stacjach benzynowych. Promocja jest do wyczerpania zapasów. Na dzień dobry przygotowaliśmy 48 tys. zestawów starter + etui.

Skarpeta resized.jpg

Scroll to Top