Rozrywka

Nowa kampania reklamowa od kuchni

Stella Widomska Stella Widomska
31 marca 2021
Nowa kampania reklamowa od kuchni

Nie chcę zapeszać, ale jak to piszę, to za moim oknem rozgrywa się wiosna. I to taka z piosenki Organka, która „wybuchła mi prosto w twarz”. I marzę, żebyśmy nie dotarli do drugiej linijki tej piosenki, gdzie Tomasz śpiewa „Ja czuję, że Cię tracę”, ale zdaje się, że zgodnie z prognozami, ta wiosna jeszcze trochę się z nami pobawi w chowanego. Niezależnie od temperatury za oknem w naszej komunikacji już sezon komercyjny zwany właśnie Wiosną (CP Spring i rozszyfrowując te tajemnicze literki CP to Commercial Period).

A skoro nowy sezon komercyjny, to i nowe reklamy. Na pierwszy ogień mamy ofertę Orange Love z telewizorem i HBO bez opłat przez 6 miesięcy. Rozpisywać się o samej ofercie nie będę, bo wszystkie jej szczegóły znajdziecie o tu, czyli w naszej informacji prasowej. Za to rozpiszę się o reklamie. ;-)

Nowa kampania reklamowa

Jak pamiętacie od Świąt Bożego Narodzenia poruszamy się w formacie Orange Challenge, gdzie nasi hości rzucają wyzwania. Pakowaliśmy już prezenty tak, żeby kształtem przypominały coś innego, podłączaliśmy do wi-fi wszystkie domowe urządzenia zaczynające się na literę L, a teraz mamy bottle flip challenge, czyli takie rzucenie butelką, aby po wylądowaniu stała, najlepiej na zakrętce, ale to potrafią tylko butelkowi wymiatacze. Wiem, bo sama sprawdzałam. ;-) Nasi hości (a w tej roli znani Wam doskonale z naszym mediów społecznościowych Ulka Woźniakowska i Michał Dudziński z Ekipy Orange) podpowiadają rodzinie z naszej reklamy, że o tym kto wygra pilota do telewizora i wybierze co będą wspólnie oglądać, może zdecydować właśnie taki challenge. I dalej nie opowiadam. Zobaczcie sami.

I tu tradycyjna garść informacji dla większości z Was zbędnych (ale jak zawsze podkreślam są potem tacy, co dopytują), więc szybko wymieniam. Pomysł z zespołem Orange Polska wypracowała agencja Leo Burnett. Produkcję zorganizowało Studio Tyrka. Za postprodukcję odpowiada Orka. Dźwiękiem zajął się Lunapark. A nasz spot (jak wszystkie wcześniejsze w ramach formatu Orange Challenge) wyreżyserował Marcin Filipek. Zakup mediów to oczywiście dom mediowy Initiative. A całość działań w mediach społecznościowych to Follow.

Making of

Ale to nie wszystko. Powiem więcej – najlepsze trzymałam na koniec. :-) Bo reklama reklamą – będziecie ją teraz często spotykać w telewizji, ale Was zawsze interesuje jak to się robi od kuchni. Zwłaszcza, że przez pandemię czasy mamy specyficzne i dziś plan zdjęciowy, to nie lada wyzwanie. Sam fakt, że każdy jego uczestnik musi przejść kwalifikację medyczną i wymaz sprawia, że na plan (który z reguły jest gdzieś w Warszawie) trzeba pojechać bladym świtem. I mam tu na myśli pobudkę przed 5 rano, niestety. Mój brak snu ukryła maseczka (bo mimo testów jednak na planie je nosimy, zwolnieni z tego obowiązku są wyłącznie aktorzy), ale już nad twarzami Ulki i Michała i ukryciem zmęczenia pracowały panie makijażystki. Bartek Graczyk z Ekipy Orange przyjechał na plan nagrać dla Was relację. I tak sobie myślę, że może interesuje Was też sam proces powstawania takiej kampanii. Bo masa tam trudnych skrótów jak PPM na przykład (czyli Pre Production Meeting – spotkanie, na którym omawia się z reżyserem i całą ekipą przed produkcją wszystkie jej elementy – skrypt, kostiumy, lokację, harmonogram prac itp.) czy wspomniany wcześniej CP Spring. Jak zaraz opowie Wam Bartek to, co widzicie w telewizji i trwa 30 sekund poprzedza kilka tygodni pracy, która z reguły odbywa się w ramach pewnego schematu. Ja Wam tylko powiem, że jak przyszłam do pracy w tym zespole 9 lat temu, to po pierwszym spotkaniu statusowym, gdzie padały te różne specyficzne sformułowania zastanawiałam się czy dobrze zrobiłam, że zmieniłam pracę, bo ja zupełnie nie rozumiem o czym oni mówią. ;-) Ale wszystkiego można się nauczyć. Dlatego jeśli jest w Was chęć poznania trochę takich procesów, to piszcie w komentarzach, a ja służę dedykowanym temu tematowi wpisem. A tymczasem popatrzcie oczami Bartka na nasz pierwszy dzień zdjęciowy. Będzie jeszcze drugi, ale do tego tematu wrócimy w kolejnym tygodniu.

Komentarze

Multiroom
Multiroom 14:24 31-03-2021

Słabiutka ta reklama. Wygląda to tak, jakbyście nie mieli w ofercie multirooma.

Odpowiedz
emitelek
emitelek 15:05 31-03-2021

Zabrakło tutaj informacji o „środach z mój orange”! Proszę o jasną wykładnię, czy ta promocja dotyczy ofert prepaid na kartę!!! Niestety zapisy regulaminu są bardzo nieścisłe! 😛
https://dokumenty.orange.pl/bw/dokumenty/20155/0/81176/39af7c3b-5578-4f6e-9a3b-3a3129ad68ef?_ga=2.78732573.82167397.1616958196-1099991398.1616765252
https://biuroprasowe.orange.pl/informacje-prasowe/prezenty-dla-uzytkownikow-aplikacji-moj-orange/

Odpowiedz
    mike278
    mike278 15:17 31-03-2021

    „Bonusy będą mogli odbierać klienci Planów Mobilnych i pakietów Orange Love

    Źródło: blog Orange Polska https://biuroprasowe.orange.pl” to chyba dość jasne emitelek. Dlatego tytuł artykułu trzebaby zmienić na : Prezenty w aplikacji Mój Orange dla części użytkowników ofert abonamentowej. 🙂

    Odpowiedz
      emitelek
      emitelek 16:44 31-03-2021

      Co znaczy jasne? Uważasz, że zapis z regulaminu „umowy o świadczenie usług telekomunikacyjnych w Sieci mobilnej” nie dotyczy ofert na kartę?

      Odpowiedz
        mike278
        mike278 18:18 31-03-2021

        ” w ofercie Smart Plan LTE, Plan Komórkowy , Plan Mobilny” ano jasne

        Odpowiedz
Multiroom
Multiroom 16:24 31-03-2021

Słabiutka ta reklama. Wygląda to tak, jakbyście nie mieli w ofercie multirooma.

Odpowiedz
emitelek
emitelek 17:05 31-03-2021

Zabrakło tutaj informacji o „środach z mój orange”! Proszę o jasną wykładnię, czy ta promocja dotyczy ofert prepaid na kartę!!! Niestety zapisy regulaminu są bardzo nieścisłe! 😛
https://dokumenty.orange.pl/bw/dokumenty/20155/0/81176/39af7c3b-5578-4f6e-9a3b-3a3129ad68ef?_ga=2.78732573.82167397.1616958196-1099991398.1616765252
https://biuroprasowe.orange.pl/informacje-prasowe/prezenty-dla-uzytkownikow-aplikacji-moj-orange/

Odpowiedz
    mike278
    mike278 17:17 31-03-2021

    „Bonusy będą mogli odbierać klienci Planów Mobilnych i pakietów Orange Love

    Źródło: blog Orange Polska https://biuroprasowe.orange.pl” to chyba dość jasne emitelek. Dlatego tytuł artykułu trzebaby zmienić na : Prezenty w aplikacji Mój Orange dla części użytkowników ofert abonamentowej. 🙂

    Odpowiedz
      emitelek
      emitelek 18:44 31-03-2021

      Co znaczy jasne? Uważasz, że zapis z regulaminu „umowy o świadczenie usług telekomunikacyjnych w Sieci mobilnej” nie dotyczy ofert na kartę?

      Odpowiedz
        mike278
        mike278 20:18 31-03-2021

        ” w ofercie Smart Plan LTE, Plan Komórkowy , Plan Mobilny” ano jasne

        Odpowiedz
pablo_ck
pablo_ck 20:37 31-03-2021

Ula i Michał to prawdziwi celebryci już ? Tak trzymać.

Odpowiedz
pablo_ck
pablo_ck 22:37 31-03-2021

Ula i Michał to prawdziwi celebryci już ? Tak trzymać.

Odpowiedz

Oferta

Orange Flex na wiosnę – 50% zniżki

Kasia Barys Kasia Barys
30 marca 2021
Orange Flex na wiosnę – 50% zniżki

Wiosna za oknem, coraz cieplej i słoneczniej. Mamy też wiosenną promocję, dzięki której nowi klienci Orange Flex mogą aktywować dowolny plan z rabatem 50% przez 3 miesiące. Wystarczy podać kod WIOSNA21 przed wybraniem metody płatności, by cieszyć się zniżką. Cena zostanie obniżona automatycznie po dodaniu kodu promocyjnego.

Orange Flex, czyli sieć w aplikacji to elastyczna oferta z nielimitowanymi połączeniami, wiadomościami SMS i MMS w kraju i w roamingu w UE oraz paczką internetu do wyboru (15 GB, 30 GB, 50 GB, 100 GB). Plany zaczynają się od 25 zł miesięcznie.

Więcej szczegółów na stronie www.flex.orange.pl/promocje/wiosna

 

 

Komentarze


Rozrywka

Zdalne gra w chmurze – Xbox Game Pass

Bartosz Graczyk Bartosz Graczyk
29 marca 2021
Zdalne gra w chmurze – Xbox Game Pass

Gra w chmurze istnieje od kilku lat, jednak dziś za pomocą szybkiego światłowodu oraz rozwoju technologii 5G, staje się czymś powszechnym.  Nie musimy nawet posiadać konsoli, czy mocnego PCta, by zagrać w najnowsze hity. Do zabawy wystarczy nam telefon z systemem android i odpowiednia usługa.

Zapraszam do przeczytania kolejnego wpisu z cyklu "Graczyk o grach".

Czym jest Xbox Game Pass?

Xbox Game Pass to abonament, który powszechnie określany jest jako "Netflix/HBO do gier". Opłacając usługę zyskujemy dostęp do około 200 tytułów. Niektóre możemy pobrać na swojego Xboxa/PCta, ale w większość z nich zagramy w chmurze, bez konieczności ściągania dużych plików (na urządzeniach z systemem android). Baza cały czas się poszerza. Microsoft do swojej oferty dołączył ostatnio abonament EA Play oraz gry od studia Bethesda. Wszystkie z możliwością gry w chmurze na smartfonie.

Bartosz Graczyk ekipa Orange

Gra w chmurze - Na czym możemy grać?

Zacznijmy od rozróżnienia dwóch różnych usług, które omówimy w tym tekście.

  1. Zdalna gra w chmurze przy pomocy Xbox Game Pass Ultimate
  2. Zdalna kontrola konsoli

W przypadku pierwszej opcji, abonament Xbox Game Pass Ultimate umożliwia nam granie na smartfonie z systemem android w bazę tytułów udostępnianych przez Microsoft. Nie musisz posiadać konsoli, by zagrać w Forzę Horizon 4, czy jedną z przygód Master Chiefa. Obraz strumieniowany jest na twój telefon bezpośrednio z zewnętrznych serwerów. Nie musisz pobierać gry, by się nią nacieszyć.

Druga opcja jest przeznaczona dla posiadaczy Xboxa, bez konieczności wykupienia abonamentu Xbox Game Pass. Z dowolnego miejsca na ziemi możesz sterować swoją domową konsolą za pomocą urządzeń z systemem Android/iOS/Windows 10. To bardzo dobre rozwiązanie dla osób, które posiadają własną bibliotekę gier.

xbox game pass gra zdalna iPhone android

Co musisz wiedzieć przed rozpoczęciem grania w chmurze?

Chcąc zagrać na smartfonie potrzebujemy stabilnego połączenia LTE ,5G lub Wi-Fi. Microsoft zapewnia, że do gry bez odczucia lagów, potrzebna jest prędkość pobierania wynosząca 10Mb/s oraz opóźnienie mniejsze niż 60ms. W praktyce oznacza to, że nie jest to idealne rozwiązanie na trasę, ale dobre po przyjeździe na miejsce. Jadąc autobusem przez różne peryferia zdarzy się utrata połączenia. Będąc mniej mobilnym np: przesiadując w hotelu w zasięgu LTE, gra będzie działać płynnie i z niskim opóźnieniem.

Odpoczywając w domu rodzinnym, gdy korzystałem z sieci LTE, strumieniowana gra działała sprawnie. Granie w gry w chmurze można porównać do interaktywnych filmów. Użytkownik ze swojego urządzenia wysyła polecenia, a serwer odsyła na swój smartfon skompresowany obraz. Takie treści wykorzystują dużą ilość transferu. Dziesięć minut grania w Minecraft Dungeons to 300 Mb pobranych danych. W celu przygotowania się do zdalnej rozgrywki warto zaopatrzyć się w plan mobilny od Orange z internetem bez limitu (pełna prędkość do 70GB) oraz telefon obsługujący  najlepiej sieć 5G np: Samsung Galaxy A52, choć każde połączenie  w dobrym zasięgu LTE jest wystarczające.

Jeżeli planujesz granie w domu, to idealną opcją jest światłowód Orange. Warto pamiętać jednak o podłączeniu telefonu do routera przez pasmo 5 Ghz, o czym przypomina nam sama aplikacja.

gra w chmurze xbox game pass internet

Gra w chmurze Xbox Game Pass- Jak zacząć?

Jeżeli chcesz zacząć zabawę z grą w chmurze, wpierw należy pobrać aplikację Xbox Game Pass ze sklepu Google Play. Po zainstalowaniu zaloguj się do swojego konta Microsoft lub stwórz nowe. Pamiętaj, że Game Pass to płatna usługa, więc w aplikacji należy wykupić pakiet Ultimate, w którego skład wchodzi również Xbox Live, pozwalający na granie w gry multiplayer. Po zakupieniu usługi możemy zacząć przygodę z chmurą. Aplikacja pozwala na obsługę niektórych gier za pomocą dotyku, ale obecnie nie wszystkie tytuły to wspierają. Do reszty potrzebujemy kontrolera, najlepiej bezprzewodowego. Kontroler możemy podłączyć za pomocą kabla lub korzystając z połączenia Bluetooth. Co ciekawe, nawet pady od PS4 działają sprawnie, a oprogramowanie odczytuje przyciski jak z Xboxa.

 

xbox pad kontroler game pass jak podłączyć

Gra w chmurze i kontrolowanie za pomocą dotyku.

Mówiąc już o kontrolerach, to niektóre gry korzystają z pada wirtualnego. Przyciski wyświetlają się na ekranie. Baza tytułów jest ograniczona, ponieważ deweloper musi przygotować samodzielnie optymalizację rozgrywki pod dotyk. Na wyświetlaczu smartfonu pojawiają się przyciski nie tylko emulujące pada, ale i odpowiadające konkretnym czynnościom. Możemy również wchodzić w interakcję z niektórymi przedmiotami czy powiadomieniami za pomocą dotyku. Muszę przyznać, że jest to wygodne rozwiązanie. Na moim pierwszym wyjeździe z Game Passem zapomniałem spakować do plecaka pada, a ta funkcja uratowała mnie przed nudnymi wieczorami. Na stan dzisiejszy w usłudze znajduje się około 50. gier a w tym :Minecraft Dungeons, a oprócz tego Gears  5, The Walking Dead Season 1/2, Hellblade czy Dragon Quest XI.

kontroler dotyk xbox game pass gry

Różnica między grą zdalną a grą w chmurze

Będąc w 100% szczerym bardzo dobre wrażenie zrobiła na mnie gra zdalna. Dlaczego? Ponieważ nie łączyłem się z potężnym serwerem, a z własną konsolą, oddaloną o kilka kilometrów. Funkcja ta dostępna jest zarówno na urządzeniach z systemem iOS jak i Android. Choć jakość obrazu nie była powalająca, bo wyglądało to na jakieś 480p, to sam fakt, że sterowałem zdalnie swoją konsolą z sieci mobilnej już robił na mnie wrażenie. Korzystając z tej funkcji użytkownik ma dostęp do wszystkich zakupionych przez siebie gier oraz tych, które obecnie znajdują się w napędzie optycznym konsoli.

Wcześniej podobne działania były możliwe za pomocą narzędzi takich jak Teamviewer, ale sprowadzało się to głównie do zadań biurowych, a na pewno nie do grania w gry. Swoją cegiełkę do strumieniowania gier dorzuciło również Sony, ale na poprzedniej generacji działało to niezadowalająco, gdyż PS4 miało znacznie słabszą kartę sieciową niż Xbox.

Optymalizacja tej funkcji jest świetna i działa bez zarzutu. Czasami pojawią się małe "crashe" polegające na gubieniu kolorów, ale nie przeszkadzają one w rozgrywce. Podstawą dobrego działania strumieniowania gry na urządzenie mobilne jest podłączenie konsoli do szybkiego i stabilnego internetu, którym jest chociażby Orange Światłowód.  Xbox odgrywa rolę serwera. Internet mobilny jest również ważny, ale w grze z chmury wystarczy nam "mobile", a w przypadku gry zdalnej podłączenie konsoli do kabla to konieczność.

quick rescue xbox game pass

Co ciekawe, moje konsole (zarówno Xbox One, jak i Series X) nie były włączone, a jedynie podłączone do źródła zasilania. Uruchamiając grę zdalną na telefonie, nie musiałem przed wyjściem z domu odpalać Xboxów. Po powrocie byłem w szoku, że cały czas były wyłączone.

Czy warto zainwestować w Xbox Game Pass?

Z perspektywy gracza, hardcorowego gracza - TAK.

Posiadam Xbox One oraz Series X oraz prywatnie korzystam z telefonu z systemem iOS, a służbowo z Androidem. Dodam też, że gram mobilnie na konsoli Nintendo Switch. Mimo tego nadal zainwestowałem w Xbox Game Pass. Dlaczego? Ponieważ dużo podróżuję oraz pracuję zdalnie. To w dzisiejszych czasach stało się normą. Dzięki omawianej usłudze mam dostęp do biblioteki gier Xbox Game Pass Ultimate nawet z drugiego końca świata, a korzystając z androida nie musiałbym nawet konsoli posiadać, by grać w tytuły AAA.

Jeżeli twój komputer pamięta erę kamienia łupanego i nie stać cię na zakup nowej konsoli, ale posiadasz telefon z androidem to idealne rozwiązanie dla Ciebie.

Jeżeli posiadasz Xboxa, dużo podróżujesz i korzystasz na codzień z iPhone'a to też idealna usługa dla Ciebie.

Oprogramowanie działa płynnie, nawet na smartfonie z niskiej półki. Test wykonywałem na Xiaomi Redmi Notę 9 oraz iPhone 11. Na obu urządzeniach aplikacje działały bez zarzutów. Warto jednak zwrócić uwagę, że granie w chmurze to jak na razie beta. Nie jest wolna od problemów, ale tych jest co raz mniej. Ja w trakcie tygodniowego testowania, doświadczyłem tylko jednego "crasha".

Zdalna gra w chmurze to zdecydowanie przyszłość i będę to zdanie powtarzał jeszcze wiele razy.

 

 

Komentarze

emitelek
emitelek 17:42 11-12-2024

Żałosne… 1000GB na 31 dnie… A czemu nie milionGB?!?!?! 😛

Odpowiedz
bartsimpson
bartsimpson 16:36 12-12-2024

wystarczy trochę pomyśleć i przedłużyć sobie na rok i więcej, bonus wchodzi w zakładkę bonus gb za doładowanie. Bardzo kozacka promocja.

Odpowiedz
Peter
Peter 09:39 14-12-2024

1000gb za zgody a pozniej milion telefonow od Bog wie kogo z ofertami Bog wie czego, dziekuje postoje.

Odpowiedz
Gość
Gość 16:04 15-12-2024

@peter – Masz rację
Nie ma nic za darmo!!!! Ludzie lecą na 1000GB , jak ” pszczoły do ula ” Później po wyrażeniu takiej zgody będą dzwonić , wysyłać sms , maile o każdej porze dnia i nocy przez całą dobę i każdy ɓedzie miał dostęp do tego numeru telefonu !!!!
Naiwnych klientów niemyślacych racjonalnie jednak nie j brakuje .

Odpowiedz
Gość
Gość 16:28 15-12-2024

Masz rację , szukają naiwnych ludzi , nie ma nic za darmo , człowiek wyrażając zgodę sprzedaje swoje namiary i dane !!!!!!

Odpowiedz
Scroll to Top