Odpowiedzialny biznes

Dwa kije Nawałki

Jarosław Konczak Jarosław Konczak
06 listopada 2013
Dwa kije Nawałki

Nawałka zaczął działać i od razu włożył kij a nawet dwa kije w mrowisko. Kijem numer 2 okazały się powołania zawodników na najbliższe mecze ze Słowacją i Irlandią, a kijem numer 1 skład sztabu szkoleniowego piłkarskiej reprezentacji.

Wczoraj Marcin pisał o pewnym mało znanym trenerze, który zaczął od zera. http://blog.orange.pl/sportowy/entry/trener-ktory-zbudowal-druzyne-od-zera/. Pod pewnymi względami Nawałka ma chyba podobny plan - wyczyścić wszystko i budować niemal od zera.

Najpierw sztab, w dużej mierze oparty na Górniku Zabrze. Krytycy pytają co może sztab Górnika wnieść do kariery i rozwoju piłkarskiego Lewandowskiego, Błaszykowskiego, Boruca czy Szczęsnego. Selekcjoner mówi, że ma zaufanie do fachowców, z którymi pracował w klubie i którzy poradzą sobie w reprezentacji. Pewnie ma racje, tylko pytanie jaką wartość dodaną wniosą do kadry przyboczni trenera. Jeszcze ciekawsze jest "powołanie" Tomasza Iwana na dyrektora ds organizacyjnych. Szumnie brzmi, a to taka trochę czarna robota - zorganizować zgrupowanie, hotele, przeloty, transfery, boiska treningowe, etc. Iwan znany z nieudanej próby rozkręcenia beach soccera raczej jest bliżej statusu gwiazdy, twarzy kampanii reklamowej, celebryty, a nie organizatorem, czy człowiekiem od czarnej roboty. Był już raz za Smudy nieudany eksperyment z Janem Furtokiem, jako dyrektorem kadry, a teraz dość ryzykowny wybór Iwana na trudne i trochę niewdzięczne stanowisko.

Sztab w sumie jednak mało kogo interesuje. Więcej emocji wzbudzają powołania zawodników. Najpierw sztandarowy eksperyment, Rafał Leszczyński z Dolcanu Ząbki. To, że jest to utalentowany zawodnik fachowcy doskonale wiedzą, pytanie tylko czy na takim etapie rozwoju warto brać go na nauki do reprezentacji? Czy to nie za wcześnie i czemu ma to służyć? Czy promujemy zawodnika czy też widzimy dla niego miejsce w reprezentacji za rok, dwa może trzy. Rafał Kosznik i Paweł Olkowski z Górnika Zabrze, Piotr Ćwielong z VfL Bochum, Dawid Nowak i Adam Marciniak z Cracovii, Tomasz Hołota ze Śląska Wrocław, czy też Michał Pazdan z Jagielloni Białystok. Niektórzy debiutanci, inni z rzadka widziani w kadrze to pierwsze eskperymenty trenera. Dziś wydają się kontrowersyjne i takimi pozostaną zanim powołani piłkarze pokażą na boisku czy stali się pomyłką czy też nie. Nawałka dał sobie czas na próby do kwietnia. Czy są udane  - pierwsze wnioski już za dwa tygodnie. Dziś jeszcze z lekkim niedowierzeaniem patrzę na niektóre nazwiska. W głowie mam też zdanie, że atutem Nawłaki według Bońka miało być dobre rozeznanie krajowego podwórka. Jakie ono jest przekonamy się wkrótce.


Oferta

Jak mocno rekomendujecie nju mobile? [Aktualizacja – rozstrzygnięcie konkursu]

Wojtek Jabczyński Wojtek Jabczyński
05 listopada 2013
Jak mocno rekomendujecie nju mobile? [Aktualizacja – rozstrzygnięcie konkursu]

W lipcu podałem Wam informację, dlaczego wybieracie nju mobile. Przy ostatnich wynikach Orange Polska zobaczyliście, jak szybko przybywa nam klientów. Dlaczego, tak się dzieje? Oczywiście dlatego, że oferta jest atrakcyjna, ale nie byłoby sukcesu bez tego, że polecacie ją sobie nawzajem. Jak chętnie to robicie? Tego właśnie dotyczy szybki konkurs? Proszę odpowiedźcie, jaki procent osób korzystających z postpaid i prepaid nju mobile, rekomenduje go innym? Kto trafi najszybciej lub będzie najbliżej w danej kategorii, dostanie z magicznej szafy rzecznika kartę zdrapkę za 25 zł plus dużą naklejkę nju mobile na laptop lub gdzie, kto chce. Dokładnie taką, jak na zdjęciu. Każdy ma jeden strzał w obydwu kategoriach. Macie czas do końca dnia, rozstrzygnięcie jutro rano. Powodzenia!

AKTUALIZACJA, 7 listopada, godz. 7.30. Rozstrzygnięcie konkursu. Postpaid poleca 93 proc. klientów nju mobile, a prepaid 84 proc. Nikt nie trafił w punkt, ale byliście bardzo blisko. Nagrody zdobyli odpowiednio: PRC (najbliżej) i djDziadek (najszybszy z trzech osób, które pomyliły się tylko o 1 proc.) Tradycyjnie proszę zwycięzców o kontakt e-mailowy. Gratuluję.

3c11345ff5f86fcd5e5d3c36a8665360a0e

"]

Odpowiedzialny biznes

Orange i gazeta.pl prezentują wyniki WIP2013

Aleksandra Wójcik Aleksandra Wójcik
05 listopada 2013
Orange i gazeta.pl prezentują wyniki WIP2013

Czy ktoś z Was wyobraża sobie codzienne życie bez dostępu do internetu? Mnie przeraża brak kontaktu ze światem zewnętrzem. Badania World Internet Project, które zrealizowaliśmy wspólnie z Agorą pokazują, że nie tylko mnie. Młodzi ludzie wręcz uwielbiają internet. Wśród osób pomiędzy 15. a 24. rokiem życia, odsetek korzystających z sieci jest bliski 100%! Co ciekawe w tym roku liczba osób korzystających z laptopów przewyższyła użytkowników komputerów stacjonarnych. Laptopy ma 70% internautów, a stacjonarne  57%. Już 12% internautów korzysta z tabletów, ale co ciekawe, tylko 6% łączy się z nich z siecią. Nie jest żadnym zaskoczeniem, że urządzenie to jest najpopularniejsze wśród osób w wieku 15-29 lat. Rosnąca popularność smartfonów i tabletów wpływa na coraz wyraźniejsze w ostatnim roku zjawisko tzw. multitaskingu. Aż 46% osób, surfując po internecie, korzysta równolegle z innych mediów. Osoby młodsze, do 29 roku życia, częściej korzystają z internetu, słuchając muzyki, natomiast użytkownicy w wieku 40-49 lat szczególnie często łączą surfowanie z oglądaniem telewizji. Wyniki badań potwierdzają zależność pomiędzy poziomem wykształcenia internautów a ich stosunkiem do social mediów. Osoby z wyższym wykształceniem traktują te serwisy głównie, jako źródło pozyskiwania informacji (tak zadeklarowało 57% badanych), natomiast osoby z wykształceniem podstawowym wykorzystują je przede wszystkim do celów rozrywkowych (12% badanych). Z najnowszego raportu WIP widać też, żę liczba użytkowników internetu w Polsce ustabilizowała się. Niestety wciąż sporą grupę stanowią osoby niekorzystające z sieci, które są zagrożone wykluczeniem cyfrowym (39 % badanych). Pełny raport możecie pobrać tutaj. Jak Wy korzystacie z internatu i przez jakie urządzenia?

cb7f088b81601a84b881c721013cf16cb56

Scroll to Top