Promocje tygodnia: dużo tańszych smartfonów do wyboru
Beata Giska
18 lipca 2025
Jeśli wybieracie się na urlop - smartfon z dobrym aparatem fotograficznym albo stworzony do grania, bez wątpienia może się przydać. Teraz w najatrakcyjniejszych cenach dostaniecie takie modele oraz zestawy. Zaoszczędzicie nawet kilkaset złotych.
Oferta dotyczy zarówno telefonów w abonamencie, jak i bez. Ceny zależą od planu taryfowego oraz modelu, jaki wybierzecie. Szczegóły techniczne urządzeń zobaczycie w naszym sklepie online.
Jeśli jesteście miłośnikami grania - polecam zajrzeć do strefy gamingowej, gdzie dostaniecie jeszcze więcej przydatnych urządzeń. W salonach Orange znajdziecie natomiast letnie wyprzedaże akcesoriów oraz gadżetów. Warto się pospieszyć, bo liczba produktów jest ograniczona.
Wracamy na chwilkę na Open`er Festival Powered by Orange
Wojtek Jabczyński
17 lipca 2025
Open’er Festival Powered by Orange 2025 był jednym z najlepszych w historii. Tak oceniają go uczestnicy, organizatorzy i dziennikarze. To dobry pretekst, żeby jeszcze raz do niego wrócić. Polecamy Wam film, galerię zdjęć i opinie naszych blogerek.
Podczas festiwalu Hania, Kasia i Stella ciężko pracowały, aby w strefie wszyscy świetnie się bawili, nasi goście byli zaopiekowani, a w mediach społecznościowych pokazywały relacje. Znalazły też czas, aby zamienić się w prawdziwe festalowiczki.
Stella
Tegoroczny Open’er Festival Powered by Orange był najlepszym z tych, w których wzięłam udział. A jeżdżę od wielu lat. Niesamowita pogoda - nie za zimno, nie za gorąco, prawie bez deszczu i te epickie zachody słońca. Jak co roku festiwal, to dla mnie ludzie, gapienie się na morze, wspaniałe jedzenie, brak snu, piasek w butach, szum w uszach, znów ludzie, godziny w SKM-ce i taksówkach, kilometry w nogach i muzyka. Ta ostatnia sprawiła mi w tym roku ogromną niespodziankę. Linkin Park z nową wokalistką Emily, to moje odkrycie dekady. Nie mówcie nikomu, ale wcześniej nie byłam fanką LP i kojarzyłam zaledwie ich kilka piosenek. Ale to jak Emily radzi sobie wokalnie w balladach, a równocześnie w mocnym repertuarze, to uczta dla ucha. Uwielbiam kobiety o brudnych, mocnych głosach, które jak krzyczą do mikrofonu, to masz ciarki. Podsumowując - melduję się za rok. I Wam polecam przeżyć choć raz letni festiwal nad morzem.
Hania
Był upał, wiatr i malutki deszcz. Epickie zachody słońca i tłumy wystylizowanych festiwalowiczów. Strefa Orange kolejny rok zaoferowała najlepszy widok na koncerty na scenie głównej i zabawę w strefie dla graczy. Wszystko zagrało idealnie. Festiwal to dla mnie wyjątkowe muzyczne emocje. 5 scen, dziesiątki koncertów - wschodzących gwiazd i legend muzyki, a także zabawy w rewelacyjnych strefach partnerskich. Choć raz warto tam być, by poczuć moc największego w Polsce festiwalu. Zapraszam Was za rok
Kasia
Open’er Festival 2025 to barwny, emocjonujący mix gatunków - od industrialu, przez alternatywę, rap, pop, latino, aż po nu‑metalowe chóry z Linkin Park. Przebojowy line-up dał mi ogrom satysfakcji. Zapamiętam go jako jedną z najbardziej intensywnych i zróżnicowanych edycji. Conan Gray zaskoczył mnie wykonaniem „Jolene” Dolly Parton. Do tego Camila Cabello, przy której super się bawiłam i wytańczyłam. Jednak najbardziej podobał mi się wzruszający koncert Davida Kushnera. Był blisko publiczności, naturalnie i bez barier scenicznych. Nie stał za gitarą i mikrofonem tylko wychodził w tłum, uśmiechał się, dziękował. Uwielbiam klimat Tent Stage najbardziej na całym festiwalu.
I na innych kurierów też - żeby nie było, że piszę tylko o jednym. DPD, Pocztex, InPost, ew. DHL są bezustannie pod ostrzałem sieciowych oszustów. Zastanawiając się nad tematem na dzisiaj zerknąłem do naszych systemów na listę SMS-ów, które wysłaliście na zgłaszarkę 508 700 900. No i proszę - mamy żywy przykład, że ten sposób jest wciąż używany przez oszustów.
SMS-y "kurierskie" przychodzą od różnych adresatów. Najczęściej ze zwykłych numerów, głównie ze strefy +48. Zdarzają się też przychodzące z nadpisów DPD, DHL, czy też nadpisy przypominające nazwy firm kurierskich.
SMS "od DPD" podstępny na wielu płaszczyznach
Poniżej faktyczny SMS przesłany na zgłaszarkę CERT Orange Polska przez jednego z internautów. Podzieliłem go na kilka części dla czytelności - oryginalna wiadomość była wyjątkowo długa.
Pierwsza część - podszycie się pod znaną markę, informacja o nieudanej dostawie. Następnie - fałszywy link, stworzony według wzorca hxxps://prawdziwafirma.com-reszta_domeny.xyz. Dlaczego tak? Bo nasz mózg, idąc "na skróty", kiedy widzi prawdziwy adres na początku później może - podświadomie - zarzucić analizowanie tego, co znajdzie dalej. Trzeci krok to element specjalnie dla właścicieli iPhone'ów. W ich przypadku otwierany SMS od nowego nadawcy zawierający link jest domyślnie traktowany jako niezaufany. Na koniec - klasyczna reguła niedostępności Cialdiniego. Masz mało czasu, musisz dzisiaj, inaczej nie dostaniesz przesyłki.
Co się stanie, gdy klikniemy w link? To zależy. Jeśli zrobimy to na komputerze, to... w zasadzie nic:
To znany mechanizm, stosowany przez oszustów. Kampanie phishingowe bardzo często otwierają się wyłącznie na urządzeniach mobilnych. Dlaczego? Przede wszystkim dlatego, że na małym ekranie obszar paska adresu w przeglądarce po pierwsze jest mały, po drugie zaś - szybko znika. Dlatego potrzebujemy telefonu, by zobaczyć to:
Jak widać na pasku adresu - jest dpd.com i nie zdziwiłoby mnie, gdyby wielu internautów odruchowo pomyślało, że to co dalej to po prostu szczegółowy link do strony, a nie zakończenie adresu fałszywej domeny.
Kolejne kroki to modus operandi znane już od lat:
Znów sporo czerwonych flag. Część treści po niderlandzku, do tego "powiaty" i "prowincja" - nazewnictwo nieużywane w Polsce. Plus stylistyka "aby upewnić się, że ponowna dostawa się powiedzie".
Kolejny krok - jak można się było spodziewać - to już miejsce na wpisanie danych karty płatniczej.
Tu też kilka błędów stylistycznych ("otrzymywanie informacji", "zrozumiałem i akceptuj"). Do tego brak waluty, w której miałaby zostać dokonana wpłata. Oczywiście po wpisaniu danych karty oszuści wypłacą sobie wszystko, nie ograniczą się do 1,43 - niezależnie od tego, czy mieli na myśli złotówki, czy euro.
Jak uniknąć ryzyka
Wiem, wiem - piszę o tym od lat. I wiecie co? Będę powtarzał do znudzenia. Bo skoro przestępcy robią takie kampanie, to znaczy, że ludzie niezmiennie się na nie łapią. Pamiętaj:
Jeśli dostajesz SMS-a o niestandardowej treści, zawierającego link: przeczytaj go dokładnie zanim klikniesz.
Wydaje Ci się zbyt podejrzany? Usuń go! Ewentualnie zadzwoń na infolinię rzekomego nadawcy - w tym przypadku DPD - i upewnij się, czy coś do Ciebie wysłali.
Link to tzw. skracacz (np. bit.ly)? Nie ufaj. Wydaje się normalny albo nie masz stuprocentowej pewności? Samo kliknięcie w link nie spowoduje niczego nie złego. Ale zanim zrobisz cokolwiek więcej, dokładnie sprawdź adres w pasku przeglądarki.
Gdziekolwiek widzisz jakąkolwiek czerwoną flagę? Zamykaj stronę, to oszustwo.
Nie wpisuj nigdzie danych wrażliwych, w tym danych karty, jeśli nie masz absolutnej pewności co do wiarygodności strony.
Uważaj na siebie. Nie daj się oszukać. Pamiętaj, że jeśli w grę wchodzą Twoje pieniądze, nie rób niczego odruchowo. Zawsze najpierw przemyśl.
Komentarze