„Pancerne smartfony” czy „telefony na budowę” stanowią rynkową niszę i rzadko pojawiają się w ofercie wiodących producentów. Wyjątek stanowi Samsung, który wciąż rozwija swoją linię modeli Xcover. Na początku marca 2021 do sprzedaży trafiła jej kolejna odsłona, Samsung Galaxy XCover 5. To ciekawe urządzenie, które łączy funkcjonalność typowego współczesnego smartfona z ponadprzeciętną wytrzymałością, charakterystyczną dla prostych telefonów ze wzmocnioną obudową.
Telefon w dawnym stylu
Na pierwszy rzut oka Samsung Galaxy XCover 5 wygląda jak smartfon włożony do etui ochronnego. Wystająca ponad ekran ramka stanowi jednak integralną część urządzenia. Całą obudowę wykonano z plastiku, który na bokach i w tylnej części ma niewielkie rowki i chropowatą fakturę, dzięki czemu telefon nie wyślizguje się łatwo z dłoni. Nad i pod wyświetlaczem znajdują się duże paski, w dobie bezramkowych smartfonów rzadko już spotykane, porównywalne z tymi w iPhonie SE 64GB 2021. Co ciekawe, mimo wzmocnionej obudowy, Samsung Galaxy XCover 5 waży tylko 172 g.
Innym rozwiązaniem, kojarzącym się z dawnymi czasami, jest zdejmowana tylna klapka. Spodoba się to osobom tęskniącym za możliwością samodzielnej wymiany baterii. Jeśli chcemy znacząco wydłużyć pracę smartfona bez ładowania, możemy dokupić dodatkową baterię i stację ładującą. W otwartej obudowie jest miejsce na jedną lub dwie karty nanoSIM (Samsung Galaxy XCover 5 ma Dual SIM), a także kartę pamięci MicroSD do 1 TB.
Przeczytaj też: eSIM, nano SIM, micro SIM i mini SIM – rozmiary i rodzaje kart SIM
Samsung Galaxy XCover 5 ma standardowy zestaw portów – USB-C, a także gniazdo słuchawkowe minijack. Na bokach urządzenia są przyciski do włączania, regulacji głośności, a także konfigurowalny przycisk, domyślnie uruchamiający latarkę i aparat. Nie ma tu czytnika linii papilarnych, telefon możemy odblokowywać za pomocą rozpoznawania twarzy lub kodem.
Leć smartfonie, leć
Samsung Galaxy XCover 5 w założeniu nie ma oczarowywać designem czy nowinkami technologicznymi. To telefon do pracy w trudnych warunkach, np. na budowie czy w fabryce. Ma być wytrzymały i niezawodny, niezależnie od warunków atmosferycznych czy unoszących się powietrzu pyłu i kurzu. Smartfon bez szwanku powinien wyjść z upadku z 1,5 metra, ma także wodo- i pyłoodporność zgodne ze standardem IP68, czyli nie straszne mu zanurzenie w słodkiej wodzie na głębokość do 1,5 metra przez 30 minut. Nie wrzucaliśmy go do betoniarki, ale obietnice producenta wydają się wiarygodne.
Przeczytaj też: Niezniszczalny telefon – czy taki istnieje?
Ciekawym dodatkiem jest Glove Touch, czyli zwiększona czułość ekranu Samsunga Galaxy XCover 5 na dotyk, dzięki czemu możemy go obsługiwać mając na dłoniach skórzane i bawełniane rękawice o grubości do 2 mm. To działa – jeśli naciskamy mocniej niż zwykle, smartfon rzeczywiście reaguje na dotyk mimo założonych dość grubych skórzanych rękawiczek zimowych.
Przeczytaj też: Telefony Hammer i Maxcom – wytrzymałe smartfony, odporne na upadki i wodę
Miło popatrzeć i nie tylko
Choć Samsung Galaxy XCover 5 ma być przede wszystkim narzędziem do pracy, jest też pełnoprawnym, nowoczesnym smartfonem. Nie powala parametrami, ale używa się go komfortowo.
Stosunkowo niewielki ekran 5,3-calowy ma rozdzielczość HD+ i wyświetla szczegółowy obraz z dobrym odwzorowaniem kolorów. Ma tryb jasny i ciemny, jasność automatycznie dostosowuje się do warunków oświetleniowych, a opcjonalna ochrona wzroku ociepla barwy. Mamy tu w zasadzie te same funkcje, co w innych nowych modelach Samsunga, gdyż w Galaxy XCover 5 znalazł się system Android 11.
Przeczytaj też: Jaki telefon z Androidem wybrać? Sprawdź 3 smartfony ze średniej półki cenowej
Procesor to znany m.in. z Samsunga Galaxy A21s Exynos 850. W połączeniu z 4 GB pamięci operacyjnej oznacza to płynną pracę systemu, jednak na prędkości porównywalne z modelami ze średniej i wyższej półki raczej nie mamy co liczyć. Smartfon włącza się dość długo, ale kilka minut po uruchomieniu rozpędza się na tyle, że nie doświadczamy przycięć czy zawieszeń. Do oglądania Netflixa czy HBO GO, słuchania muzyki (raczej przez słuchawki, bo znalazł się tu tylko pojedynczy głośnik), przeglądania internetu, mediów społecznościowych, czy grania w proste gry jak najbardziej się nadaje. Po pracy wszak zasłużyliśmy na rozrywkę.
Dobry kompan
Bateria Samsung Galaxy XCover 5 nie należy do najbardziej pojemnych, ale wytrzymuje ponad dobę bez ładowania. Docenić należy też obecność funkcji szybkiego ładowania.
Przeczytaj też: Telefony z dobrą baterią – poznaj kilka propozycji
Nie zabrakło nowoczesnych modułów łączności. Samsung Galaxy XCover 5 ma NFC do płatności zbliżeniowych, dwuzakresowe Wi-Fi i Bluetooth 5.
Roboczy aparat
Aparat w Samsungu Galaxy XCover 5 jest lepszy niż można się było spodziewać. Główny aparat ma tylko jeden obiektyw 16-megapikselowy, ale robi całkiem ładne i szczegółowe zdjęcia. Wiadomo, że nie uzyskamy tu zjawiskowych fotografii, które powalą obserwatorów naszego konta na Instagramie, niemniej jednak w codziennych zastosowaniach aparat ten się sprawdzi. Trzeba jednak przyznać, że odwzorowaniem kolorów bywa różnie.
Ma Live Focus, co pozwala wyodrębnić postać na pierwszym planie i rozmyć tło. Wyposażono go też w podwójną diodę LED, doświetlającą scenę w razie potrzeby. Na dobrym poziomie stoi 5-megapikselowy przedni aparat.
Podsumowanie – czy warto kupić Samsunga Galaxy XCover 5?
Zalety Samsunga Galaxy XCover 5:
- duża wytrzymałość na upadki
- kompaktowy rozmiar
- nie wyślizguje się z dłoni
- NFC
- dwuzakresowe Wi-Fi i nowa wersja Bluetooth
- dobry wyświetlacz
- niezły aparat
- możliwość obsługi w rękawiczkach
- wodo- i pyłoodporność
- najnowszy system operacyjny Android 11
Wady Samsunga Galaxy XCover 5:
- procesor mógłby być szybszy, a pamięć operacyjna większa
- dość wysoka cena
- duże paski nad i pod ekranem
Sprawdź smartfon Samsung Galaxy Xcover 5 EE w sklepie Orange>>
Komentarze
Brawo za czas trwania tychże 8 giga. Chyba każdy zdąży wykorzystać.
OdpowiedzO ile zdąży włączyć… 😉
OdpowiedzTYM razem troszke przesadzasz. 😉 czasu jest dosyć.
OdpowiedzBrawo za czas trwania tychże 8 giga. Chyba każdy zdąży wykorzystać.
OdpowiedzO ile zdąży włączyć… 😉
OdpowiedzTYM razem troszke przesadzasz. 😉 czasu jest dosyć.
OdpowiedzGdyby nie pełnoletnia miłość do POPa i 9 letnia do OFnK to….pewnie byłbym szczesliwym użytkownikiem nju na kartę, ale…..love Orange i już 🙂 Fajna promocja z tymi 8 GB 🙂 Brawo Nju 🙂
OdpowiedzGdyby nie pełnoletnia miłość do POPa i 9 letnia do OFnK to….pewnie byłbym szczesliwym użytkownikiem nju na kartę, ale…..love Orange i już 🙂 Fajna promocja z tymi 8 GB 🙂 Brawo Nju 🙂
OdpowiedzNo nieźle… to już 8 lat. Starość nie radość 🙂 Lata lecą. Gratuluję wytrwałości:) Widzę też duże zmiany na kartę, chyba nie tak dobre jak w Nju. Wszystko drożeje :/ Takie czasy nadeszły…
OdpowiedzNo nieźle… to już 8 lat. Starość nie radość 🙂 Lata lecą. Gratuluję wytrwałości:) Widzę też duże zmiany na kartę, chyba nie tak dobre jak w Nju. Wszystko drożeje :/ Takie czasy nadeszły…
Odpowiedz