Tekst uaktualniony: W czwartek wrzuciłem analizę keyloggera, a już w piątek pojawił się nowy malware, tym razem na Androida, zdecydowałem się więc uaktualnić ten materiał i wrzucić do niego drugą analizę..
Koledzy z CERT Orange Polska przyjrzeli się w ostatnich dniach kolejnemu malware’owi, tym razem keyloggerowi iSpy. To dość popularne wśród oszustów narzędzie które – jak widać na obrazku – można kupić za relatywnie niskie pieniądze, z rocznym wsparciem. Tak jest – usługi cyberprzestępcze można kupić niczym kajzerki w dyskoncie… Albo inaczej – jak zwykłą usługę z dostawą do domu, montażem i uruchomieniem, użytkownik nie musi się na niczym znać.
Przypadek piątkowy to natomiast malware na Androida, podszywający się – o zgrozo! – pod oprogramowanie rzekomo zabezpieczające transakcje bankowe. Aż żal… serce ściska, że ludzie się jeszcze na to łapią.
Raport dotyczący Keyloggera znajdziecie tutaj, zaś malware Androidowy opisany jest tutaj.