;

Oferta

Aplikacja Mój Orange bez logowania i konta w Orange (0)

Piotr Domański

18 lutego 2016

Aplikacja Mój Orange bez logowania i konta w Orange
0

Zauważyliście pewnie, że od jakiegoś czasu część funkcji aplikacji Mój Orange dostępna jest bez logowania. Chodzi choćby o informacje o stanie konta, listę włączonych usług czy też możliwość doładowania numerów. By korzystać z tej możliwości musicie mieć zainstalowaną aplikację, używać karty SIM Orange i dostępu mobilnego przez sieć Orange. Aplikacja wykryje wtedy numer telefonu i automatycznie udostępni Wam wcześniej wspomniane informacje. A także informację o zniżkach i promocjach dostępnych dla Waszego numeru. Jeśli korzystacie z dostępu do internetu przez sieć Wi-Fi, to co prawda nie będziemy mogli wykryć Waszego numeru telefonu i automatycznie Was zalogować, ale zaproponujemy Wam szybkie logowanie przez tymczasowe hasło SMS.

b40a6ced4b29b1eeb0718641b243967ff45

Udostępnij: Aplikacja Mój Orange bez logowania i konta w Orange
podaj nick
komentarz jest wymagany
Please prove you are human by selecting the House. wybierz ikonę
proszę zaznaczyć zgodę

;

Muzyka

Jak zabrzmi muzyka na openerze? (0)

Kasia Barys

18 lutego 2016

Jak zabrzmi muzyka na openerze?
0

Czy z internetu można „przejść” na dużą scenę? Tak, idealnym przykładem jest Mac DeMarco, który karierę rozpoczął właśnie przez rozpowszechnienie swojego kawałka „Rock and Roll Night Club” w sieci. Artysta uwielbiany przez fanów, podobno nie ma problemu z zapraszaniem ich na kawę do własnego domu. Jego życiowy luz przekłada się także na muzykę, a koncerty mają iście Rock’n’Rollo’wy charakter. Już się nie mogę doczekać, aż przekonam się na własnej skórze co to znaczy. Wy też? Zapraszam na koncert Mac DeMarco na Opern’era.

 

W Gdyni zobaczymy również – Kurta Vile’a. Na scenie gitarowej to jeden z najpopularniejszych artystów. Był współzałożycielem grupy „The War On Drugs” – jednego z najważniejszych zespołów tzw. klasycznego, gitarowego amerykańskiego grania. Artysta po nagraniu debiutu i po pierwszej trasie koncertowej zdecydował odejść z zespołu. Poświęcając się solowej karierze – wydał sześć albumów i drugie tyle minialbumów.

 

Mówi się, że Grimes, czyli Claire Boucher zmieniła oblicze popu. Kanadyjska artystka dokonała tego czteroma solowymi krążkami, które jak na razie ma na swoim koncie. Jednak losy najnowszego albumu malowały się w ciemnych barwach. Piosenkarka mniej więcej półtora roku temu poinformowała w wywiadzie, że zrezygnowała z całego nagrania i zaczęła pracę od nowa. Mimo, przeciwności, rok po wyznaniu pojawił się album „Art Angles”. Ciekawa jestem, czy pierwotna wersja płyty odniosłaby równie wielki sukces? Grimes także zobaczycie na Open’erze, a teraz posłuchajcie, czy warto się wybrać.

Udostępnij: Jak zabrzmi muzyka na openerze?
podaj nick
komentarz jest wymagany
Please prove you are human by selecting the House. wybierz ikonę
proszę zaznaczyć zgodę

;

Bezpieczeństwo

Elsberg znowu straszy (0)

Michał Rosiak

18 lutego 2016

Elsberg znowu straszy
0

Czytaliście którąś z książek Marca Elsberga? Ten austriacki pisarz wyspecjalizował się w przewidywaniu bliskiej przyszłości przez pryzmat ryzyk, związanych z nowymi technologiami. W pierwszej książce pisał o ogólnoeuropejskiej awarii sieci energetycznej (wywołanej – a jakże – cyber-atakiem), w najnowszej spekuluje natomiast, co będzie się dziać (a może już się dzieje?) z naszymi Big Data.

Pełna kontrola nad naszymi danymi osobowymi, rozumiana jako… comiesięczne zarabianie na nich? Sukcesor Google Glass, który po spojrzeniu na osobę pokazuje nam jej personalia, przyzwyczajenia, hobby, zdjęcia i prywatne informacje, które nieopatrznie wrzuciła do sieci? Ogólnoświatowy rating… ludzi (z miejscem zależnym od naszych zachowań, a także ilości i rodzaju udostępnianych przez nas światu danych), nierzadko będący podstawą do wymiany kadr w firmie? Z jednej strony można powiedzieć, że brzmi to nieciekawie, ale jakby się zastanowić, to czy przypadkiem nie mówimy już o obecnym świecie? W końcu producenci robią wszystko, bo przyzwyczajać nas do marki, do swojego ekosystemu, więc nie dość, że dobrowolnie dajemy gromadzić o sobie coraz więcej danych (aktywność fizyczna, lokalizacja, odwiedzane strony, oglądane programy w TV, a nawet puls i poziom stresu w funkcji pory dnia) to jeszcze coraz rzadziej dywersyfikujemy miejsca do których trafiają! A teraz zastanówcie się, kto z Was dokładnie czyta Terms&Conditions, a kto klika czym prędzej w akceptację warunków usługi, bo nie chce mu się brnąć przed ten oficjalny bełkot?

Czy kolejnym krokiem zatem będzie jeszcze dokładniejsze wykorzystywanie tych danych? Niekoniecznie w celach w otwarty sposób niecnych – sterowanie naszym zachowaniem, szczególnie, gdy chodzi o nasze ulubione urządzenia, może być wyjątkowo subtelne, a metod manipulacji jest aż nadto. Inna sprawa – czy potrafilibyśmy zrezygnować z ułątwień wciskanych nam w ręce przez technologiczny rozwój i stać się cyfrowymi pustelnikami? Mnie to czasami kusi, ale chyba bym nie umiał. I dlatego tym bardziej przerażają mnie takie książki i to jak bardzo wydają się być realne.

Udostępnij: Elsberg znowu straszy
podaj nick
komentarz jest wymagany
Please prove you are human by selecting the House. wybierz ikonę
proszę zaznaczyć zgodę

Dodano do koszyka.

zamknij
informacje o cookies - Na naszej stronie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z orange.pl bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza,
że pliki cookies będą zamieszczane w Twoim urządzeniu. dowiedz się więcej