;

Bezpieczeństwo

Atak hakerski! Jak to działa odc #8 (9)

Piotr Domański

27 września 2018

Atak hakerski! Jak to działa odc #8
9

Cyberbezpieczeństwo to w Orange bardzo ważny temat. Mamy nasz CERT Orange Polska, który 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu i przez cały rok monitoruje sieć. Jest też Cybertarcza, która chroni naszych klientów przed zagrożeniami.  To bardzo ważny element naszej sieci dlatego trudno było mi sobie wyobrazić cykl „Jak to działa?” bez niego. I nareszcie jest!

DDoS – jak to działa?

Postanowiłem jednak pokazać ten temat nieco innej strony. Zobaczcie zatem, jak odbywa się atak hakerski. Na warsztat wzięliśmy DDoS. Przy okazji zaglądamy do wnętrza naszego CERT, byście mogli zobaczyć kto i gdzie Was chroni. Miałem okazję porozmawiać także z szefem naszego zespołu do cyfrowych zadań specjalnych. Na koniec w bardzo obrazowy sposób pokazujemy czym różni się Cybertarcza od antywirusa (Żaden laptop nie ucierpiał w tym procesie ;-)). W filmie pokazaliśmy także mapę cyberzagrożeń, którą znajdziecie na stronie cert.orange.pl. Znajdziecie tam masę ciekawych informacji, newsów i aktualności. Więc zaglądajcie tam, nie tylko od święta.

W świecie cyberbezpieczeństwa jestem gościem. Za każdym razem, gdy rozmawiam z kolegami, którzy zajmują się tym zawodowo jest pod wrażeniem ich wiedzy. Nie tylko tej technicznej, ale także… psychologicznej. Cyberataki to w większości przypadków nie jest bowiem łamanie cyfrowych haseł prowadzących do twierdz pełnych serwerów. To manipulacja – byśmy kliknęli w niebezpieczny link, otworzyli załącznik, weszli na stronę, podali hasło. Właśnie z naszej naiwności korzystają przestępcy.

„Kradzież” cyberbezpieczeństwa

Przyznaję się, robiąc wideo o przestępcach sam dokonałem małej kradzieży. Ukradłem Michałowi Rosiakowi temat, a co więcej ukradłem mu dzień na publikację tematu o cyberbezpieczeństwie. Mam nadzieję, że mi wybaczy. Na całe szczęście Michał opublikował już dzisiaj swój (jak zawsze profesjonalny) tekst, w którym ostrzega przed niebezpiecznym trojanem  nazwie Lojax.

Mam nadzieję, że Michał mi wybaczy jedno i drugie.

P.S. Kolejny odcinek serii już za dwa tygodnie – w połowie października. Opowiem w nim o sieci mobilnej i pozwolę Wam zajrzeć do kliku ciekawych miejsc.

Udostępnij: Atak hakerski! Jak to działa odc #8
podaj nick
komentarz jest wymagany
Please prove you are human by selecting the Plane. wybierz ikonę
proszę zaznaczyć zgodę

Komentarze

  • komentarz
    Michał Rosiak 23:53 27-09-2018
    Wybaczam, jakże bym mógł nie? ;)
    Odpowiedz
  • komentarz
    kuba 16:31 28-09-2018
    Piotrek kiedy opiszesz na blogu jak działa telewizja oparta na światłowodzie.
    Odpowiedz
  • komentarz
    pablo_ck 21:54 28-09-2018
    Piotrze odcinek super. Godnie zastępujesz Michała, ale........osobiście uwielbiam video Michała. Robicie kawał fajnej pracy.
    Odpowiedz
  • komentarz
    nickt 19:32 29-09-2018
    W sumie fajne, ale... Bawi mnie forma :) Za wszelką cenę usiłujesz Piotrze wywołać wrażenie, że oglądamy kolejny odcinek filmu z cyklu "Mission impossible". P.S. Podoba mi się oczywiście "wizualizacja dla opornych" (szyba w drzwiach chroniąca przed oblaniem wodą z wiadra - to takie wymowne). Sympatyczny filmik, choć jedynie muska naskórek zjawiska, a nie przybliża systemu ochrony. Za dużo niedomówień, za dużo ogólników.
    Odpowiedz
    • komentarz
      Piotr Domański 19:39 29-09-2018
      Jeżeli bawi Cię forma, to znaczy że wideo robi dobrą robotę. Jego zadaniem nie jest na pewno opowiedzenie w wyczerpujący sposób o bezpieczeństwie w internecie. Jeżeli tego pragniesz, obejrzyj filmy, które przygotował Michał: https://youtu.be/5V3jq1TXvv4, przeczytaj setki jego tekstów i raport CERT Orange Polska: https://biuroprasowe.orange.pl/informacje-prasowe/raport-cert-orange-polska-2017-nowe-zagrozenia-skuteczniejsza-ochrona/
      Odpowiedz
      • komentarz
        mike278 12:35 01-10-2018
        I widzisz Piotrze co człowiek to opinia. :) Dla mnie (moja własna ocena nienarzucana innym oglądającym) w tym video jest trochę za dużo "ekspresji". Gesty wykonujesz zbyt zamaszyste, wypowiadasz się zbyt "żywiołowo" przez co wygląda to trochę "sztucznie". Bez urazy bo to tylko mój punkt widzenia, ale ja to akurat stara "konserwa" :)
        Odpowiedz
        • komentarz
          MAURYCY 16:39 22-04-2019
          Dobrze jest jak jest.
          Odpowiedz
  • komentarz
    jhoiiuy 18:15 01-10-2018
    A czy po refarmingu 2100MHz w Warszawie, stacja na pl. Politechniki nie będzie miała wyższych prędkości? LTE2100 też będzie wyposażone w MIMO 4x4? Z QAM256 jeszcze bez LTE2100 powinna mieć 800Mb/s, ale już z LTE2100 - 900Mb/s. Jakiś materiał, please? ;)
    Odpowiedz
  • komentarz
    NetAudit.com.pl 11:26 08-08-2023
    Najlepszą metodą ochrony jest wykonanie audytu bezpieczeństwa / testu penetracyjnego co pozwoli na poznanie oraz eliminację luk bezpieczeństwa NetAudit.com.pl
    Odpowiedz

;

Bezpieczeństwo

Lojax pod kontrolą w naszej sieci (5)

Michał Rosiak

27 września 2018

Lojax pod kontrolą w naszej sieci
5

Jeśli czytacie nie tylko naszego bloga, ale i np. „sieciową literaturę bezpieczniacką”, mogliście trafić na artykuł o trojanie Lojax. To wyjątkowo złośliwe paskudztwo. Instaluje się jako moduł UEFI, co powoduje, że nie damy rady się go pozbyć reinstalując system, a nawet… wyrzucając twardy dysk. UEFI to następca BIOS – interfejsu między systemem operacyjnym i oprogramowaniem układowym. W skrócie – to jest to, co widzimy na ekranie jako pierwsze, gdy uruchamiamy komputer.

Cyberwojna, etap kolejny?

Według badaczy z firmy ESET znacząca większość zainfekowanych Lojaxem urządzeń znajduje się na terenie Polski. Fakt staje się jeszcze bardziej niepokojący, gdy okazuje się, że autorstwo tego złośnika przypisywana jest grupie APT28/FancyBear, otwarcie wiązanej z wywiadem wojskowym Rosji! Czyżby kolejny dowód na to, że opisywany przeze mnie na stronie CERT Orange Polska wykład z Security Case Study wcale nie jest abstrakcją?

Na razie cel infekcji nie jest znany, bowiem nie zanotowano złośliwego ruchu do/z zainfekowanych urządzeń. Jednak oczywiście domeny kojarzone z Lojaxem trafiły już na naszego sinkhole’a. Oznacza to, że zainfekowane urządzenia nie będą mogłby połączyć się z botmasterami. Jeśli macie wątpliwości, czy obawy a propos „stanu zdrowia” waszych komputerów – zajrzyjcie na stronę CyberTarczy.

Udostępnij: Lojax pod kontrolą w naszej sieci
podaj nick
komentarz jest wymagany
Please prove you are human by selecting the Tree. wybierz ikonę
proszę zaznaczyć zgodę

Komentarze

  • komentarz
    pablo_ck 21:58 28-09-2018
    O proszę....znowu Rosja. Może w tym momencie nie planują zmasowanego ataku, tylko testują bardzo poważną w skutkach broń. Bo dzisiaj wystarczy zniszczyć "sieć informatyczną" danego kraj i mamy pozamiatane.
    Odpowiedz
    • komentarz
      MAURYCY 16:42 22-04-2019
      Tylko żeby zniszczyć taką sieć informatyczną kraju nie wystarczy zwykły atak hakera albo nawet kilku, myślę że to troszkę bardziej skomplikowana operacja.
      Odpowiedz
  • komentarz
    burebusek 13:24 13-10-2018
    Chciałbym, aby i mój przypadek, odbiegający od przeczytanych felietonów, znalazł się na tapecie Waszego postrzegania bezpieczeństwa w CyberTarczy i ogólnie, w zagadnieniach technicznych "dolegliwości" jej działania, na moim skromnym przykładzie. Opisałem ten problem na forum Nasz Orange. Michale, pochyl się nad nim, bo mi ta przypadłość spać nie daje.
    Odpowiedz
    • komentarz
      Michał Rosiak 11:48 15-10-2018
      Pochylam się, jak wiesz :)
      Odpowiedz
      • komentarz
        burebusek 17:30 16-10-2018
        Ok, dziękuję :-)
        Odpowiedz

;

Oferta

Sprawdź smartfony w Orange zanim ulegniesz pokusie „Najniższej gwarantowanej ceny” na billboardach Play (9)

Wojtek Jabczyński

27 września 2018

Sprawdź smartfony w Orange zanim ulegniesz pokusie „Najniższej gwarantowanej ceny” na billboardach Play
9

Wczoraj na Twittera wrzuciłem porównanie cen trzech telefonów, o których „najniższej gwarantowanej cenie” zapewnia nasza fioletowa konkurencja. Słabo sprawdzali. Klienci Orange, którzy chcą dokupić do swojej umowy dodatkowe telefony zapłacą za nie mniej. 

Szybkie porównanie wybranych cen – prócz waloru obalającego hasło konkurencji na billboardach – dało mi sposobność by jeszcze raz przypomnieć o naszym sklepie ze smartfonami bez umowy. Działa on od lipca br. Nasi klienci mogą dokupić w nim telefon bez konieczności zawierania nowego kontraktu. Raty to prawdziwe 0% (RRSO 0%). Ceny są bardzo atrakcyjne i je także porównaliśmy z propozycjami Playa. I tak powstała druga grafika, którą znajdziecie także w nagłówku tekstu. Tutaj, co prawda żadnych gwarancji już nie ma, ale i tak możecie sporo zaoszczędzić.

 

Ale to nie wszystko, bo na przykład ceny dwóch świetnych flagowców –  Huawei P20 Pro i iPhone X 64GB także prezentują się dużo lepiej naszej ofercie ratalnej niż u naszej  fioletowej konkurencji. Zapłacicie za nie odpowiednio 3 180 zł  i 4 400 zł. Dobrze prezentują się też ceny nowych iPhone XS i XS Max w przedsprzedaży.

 

Spore znaczenie dla wielu z Was może mieć także to, że klienci Orange nie muszą decydować się na kredyt konsumencki z banku. Dzięki temu wzięcie telefonu na raty od Orange nie obciąża Waszej historii kredytowej. Przy ocenie wiarygodności bierzemy pod uwagę to, czy płacicie regularnie rachunki.

Udostępnij: Sprawdź smartfony w Orange zanim ulegniesz pokusie „Najniższej gwarantowanej ceny” na billboardach Play
podaj nick
komentarz jest wymagany
Please prove you are human by selecting the Tree. wybierz ikonę
proszę zaznaczyć zgodę

Komentarze

  • komentarz
    pablo_ck 09:47 27-09-2018
    Różnice są dość spore, bo nawet 269 zł, a to już jest trochę grosza - jedno duże tankowanie na stacji benzynowej lub 10 msc korzystania z pakietu "no-limit" w Ofercie na Kartę w Orange. Trzeba takie "oszustwa" nagłaśniać - a nie tak jak robi to Play obiecywać "gruszki na wierzbie". Takie praktyki powinny być surowo karane. Dlatego nie lubię Playa - wydaje mi się że ta sieć najczęściej robi swoich klientów w bambuko.
    Odpowiedz
    • komentarz
      Piotr Domański 12:02 27-09-2018
      "Oszustwo" to nieco za mocne słowo. Szanujemy siebie i konkurencję.
      Odpowiedz
      • komentarz
        pablo_ck 22:13 28-09-2018
        Dlatego ująłem to słowo w cudzysłów........ja osobiście nie lubię tej sieci. Po części przez ich kolor......dla mnie kolor ten kojarzy się z żałobą, męką i cierpieniem. To jest mój osobisty odbiór. A pomarańczowy - to kolor energetyczny, optymistyczny, dający wiele ciepła i pozytywnych odczuć ;) Zawsze trzeba na coś zgonić ;p
        Odpowiedz
        • komentarz
          MAURYCY 16:43 22-04-2019
          Nie ma to jak ocena operatora ze względu na kolor jego loga :-D
          Odpowiedz
  • komentarz
    mmarti 13:47 27-09-2018
    Szkoda, że klienci abonamentowi nju nie mają możliwości skorzystać z tej promocji... a przecież też płacą rachunki Orange Polska.
    Odpowiedz
    • komentarz
      Krzysiek 14:13 27-09-2018
      przecież możesz. Dokupujesz telefon (bez nowej aktywacji) i płacisz na raty. Dla wszystkich.
      Odpowiedz
      • komentarz
        mmarti 15:02 27-09-2018
        Nie będąc klientem Orange - czytaj Oferty Orange, nie firmy, zakup telefonu jest możliwy tylko za gotówkę. Nie ma opcji rat.
        Odpowiedz
    • komentarz
      Piotr Domański 14:30 27-09-2018
      Ale korzystają z innej oferty. Klienci Orange nie mogą korzystać z opcji - "nie korzystasz - nie płacisz" i "im dłużej tym więcej".
      Odpowiedz
  • komentarz
    Brain 15:17 27-09-2018
    Ludzie czytajcie ze zrozumieniem, promocja dotyczy zwrotu różnicy w cenie zakupu telefonu, a nie najniższej ceny na rynku. Znalazłeś taniej poza Play - zgłoś się po zwrot różnicy.
    Odpowiedz

Dodano do koszyka.

zamknij
informacje o cookies - Na naszej stronie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z orange.pl bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza,
że pliki cookies będą zamieszczane w Twoim urządzeniu. dowiedz się więcej