Odpowiedzialny biznes

Babcia żony tez jest kibicem piłkarskim

Jarosław Konczak Jarosław Konczak
01 marca 2011
Babcia żony tez jest kibicem piłkarskim

Ja dosyć skromnie - żona, rodzice, kolega Paweł umieścił żonę, rodziców i teściów, Bartek poszedł na całość - żona, jej siostra, teść, tesciowa, mama, tata i 98-letnia babcia żony. Te wszystkie osoby mają konta na biletowym portalu i te wszystkie ruszą do ataku na bilety ne Euro 2012. W myśl zasady, że Polak potrafi - pewnie nie jestesmy oryginalni i podobnie całą rodzinę zapisze co drugi kibic, tak by zwiększyć swoje szanse w losowaniu.

Pamiętajmy jednak, że za bilety nawet te nie wylosowane trzeba UEFA zapłacić (jak nie wylosujemy to UEFA nam pieniądze zwraca) , a to oznacza, że przy opcji ja, rodzice, teściowe i babcia trochę zapłacimy i na trochę zamrozimy gotówkę. Pamiętajmy, że nie trzeba tego zrobić dzisiaj  - mamy na to cały miesiąc, a wcale nie obowiązuje zasada kto pierwszy ten lepszy.

Mimo wszystko ciekawość i chęć zakupu w narodzie jest większa, bo ja od godziny próbując wejść na portal biletowy UEFA widzę komunikat "W tej chwili zbyt wiele osób próbuje wejść na portal biletowy". No, ale może ktoś z Was będzie miał więcej szczęścia. A może ktoś wylosuje bilet, trzymam za Was kciuk - za mnie też trzymajcie.


Oferta

e-Wprost z ofertami Orange

Wojtek Jabczyński Wojtek Jabczyński
01 marca 2011
e-Wprost z ofertami Orange

Elektroniczne wydania gazet znajdują coraz więcej fanów. Osobiście jeszcze wolę papier, ale znam takich co "Politykę" lub "Wprost" mają już tylko w tablecie czy laptopie. Dlatego zdecydowaliśmy się na ciekawą promocję, może nawet pierwszą tego typu wśród operatorów. Od dziś, kto kupi dowolną opcję Pantery albo Orange Free/Business Everywhere z tabletem i laptopem przy umowie na 12 miesięcy lub dłuższej, może dostać gratis półroczną prenumeratę "Wprost" w wersji elektronicznej tzw. e-Wprost. Na promocję trzeba zdecydować się do 30 dni od daty podpisania umowy, rejestrując się na stronie www.ewydanie.wprost.pl/orange Prenumerat mamy sporo, ale obowiązuje zasada, kto pierwszy ten lepszy, aż do wyczerpania limitu. Stąd przesadnie nie popędzam, a raczej zachęcam do skorzystania. Zwłaszcza, że tygodnik ostatnio wyraźnie się poprawił.

e-wprost z Orange


Odpowiedzialny biznes

Szpital nie musi być smutny

Liliana Kulesza Liliana Kulesza
28 lutego 2011
Szpital nie musi być smutny

Choć szpitale są potrzebne, to nikt nie chce do nich trafić. Kojarzą się z cierpieniem, niepewnością i tęsknotą za rodziną. Najbardziej brakuje w nich radości. By wnieść jej choć trochę Fundacja Orange zorganizowała dla dzieci w szpitalach konkurs.

Chcąc oderwać małych pacjentów od chorób poprosiliśmy by przygotowały pracę (pisemną lub plastyczną) dlaczego "Telefon do Mamy jest ważny dla mnie i dla moich bliskich”. W konkursie wzięło udział 1500 dzieci przebywających w 380 szpitalach lub placówkach opieki.

Autorem najlepszej pracy pisemnej jest 14-letni Mateusz Woźniak, który opisał jakie znaczenie miał dla niego kontakt telefoniczny z bliskimi podczas pobytu w gdańskim szpitalu. Pracę nazwał „Telefoniczne SOS”. A Monika Zawadzka, Łukasz Pokrak i Adam Zając razem stworzyli najlepszą pracę plastyczną.

Zwycięscy dostali fajne nagrody, ale znacznie ważniejszy był uśmiech na twarzach dzieciaków i zaangażowanie z jakim brali udział w konkursie. Dajcie znać co sądzicie o o takich akcjach i czy mamy Was o nich informować.

Scroll to Top