Od kilku lat wakacje kojarzą mi się z Orange Kino Letnie, bo lubię Tatry, a Zakopane jest jednym z trzech miejsc obok Sopotu i Warszawy, gdzie można oglądać filmy na leżakach pod chmurką. W tym roku też sobie nie odpuściłem! A patrząc na frekwencję, nieskromnie powiem, że dołożyłem małą cegiełkę do sukcesu. Świadczą o tym statystyki, które właśnie dostałem. Podczas dwóch miesięcy wakacji 50 filmowych hitów obejrzało ok. 120 tys. widzów. Najwięcej z was skusiło letnie kino na sopockim molo - 65 tys., seanse przy Krupówkach obejrzało 50 tys. osób, a 20 weekedowych projekcji w Warszawie przyciągnęło nad Wisłę prawie 5 tys. Rekord frekwencji padł w Sopocie podczas lipcowej projekcji „Rzezi” Romana Polańskiego - przeszło 2 tys. osób. To tyle, co mieści cały średniej wielkości multiplex z kilkunastoma salami kinowymi.