Rozrywka

Bliskie spotkania z Chopinem

Liliana Kulesza Liliana Kulesza
12 stycznia 2011
Bliskie spotkania z Chopinem

Projekt Chopin to jeszcze jedna ciekawa inicjatywa, którą prowadzi Fundacja Orange. Wolontariusze Grupy TP prowadzą zajęcia dla dzieci poświęcone życiu i twórczości Fryderyka Chopina. Zajęcia odbywają się w w różnych miejscach: szkołach podstawowych, świetlicach środowiskowych, domach kultury. Zobaczcie jak to wygląda w Trójmieście.

Celem każdych zajęć jest zainteresowanie dzieciaków twórczością naszego kompozytora, zaciekawienie jego osobą i uświadomienie jakim uznaniem cieszy się muzyka Chopina na świecie. Każde z dzieci dostaje też książeczkę "Fryderyk Chopin”, wydaną przez naszą Fundację i Narodowy Instytut Fryderyka Chopina.


Odpowiedzialny biznes

Znajdź swoją drogę do sukcesu

Krzysztof Sieczkowski Krzysztof Sieczkowski
11 stycznia 2011
Znajdź swoją drogę do sukcesu

Często słyszę, że Polsce nie ma warunków do rozwoju i perspektyw dla absolwentów. Są jednak ludzie odporni na taki defetyzm. Spotkałem się z nimi w programie „ Droga do sukcesu” emitowanym w TV Biznes.

Projekt wymyśliły Akademickie Inkubatory Przedsiębiorczości, a dzięki programowi AIP Seed Capital kandydaci na biznesmenów mogli zdobyć 100 tys. zł na swój biznes. Do projektu jako sponsor dołączyła też Telekomunikacja Polska.

O wsparcie walczyło ok. 50 projektów. Pierwszy etap polegał na zaprezentowaniu się podczas wejścia po schodach budynku przy ulicy Książęcej w Warszawie. Tylko najlepsi przekroczyli drzwi mieszkania, w którym przed komisją musieli udowodnić, że ich biznes jest przemyślany i mają wystarczająco zapału aby go zrealizować.

A jak to wyglądało w praktyce? Zobaczcie sami.


Bezpieczeństwo

Sprawdźcie, czy to na pewno raport!

Rafał Jaczynski Rafał Jaczynski
11 stycznia 2011
Sprawdźcie, czy to na pewno raport!

Media poinformowały kilka godzin temu o planowanej na jutro, tj. 12. stycznia, publikacji, m.in. w internecie, raportu MAK o katastrofie smoleńskiej. Do sieciowych przestępców ta informacja też zapewne dotarła, więc zanim klikniecie w środowe przedpołudnie jakiś link, zastanówcie się, czy na pewno prowadzi w bezpieczne miejsce.

Pamiętam sytuację po publikacji zapisów czarnych skrzynek, gdy czołowe polskie serwisy newsowe przeżyły trwający nawet kilkadziesiąt minut niezamierzony atak DDoS, gdy wszyscy rzucili się do ściągania związanych ze sprawą plików. Siłą rzeczy niektórzy zdecydowali się wybrać alternatywne źródła, dając tym samym pole do popisu twórcom złośliwego oprogramowania (malware). A tym wystarczyło odpowiednio spozycjonować swoje strony, bądź wrzucić odpowiednio dużo zarażonych plików PDF, by przynajmniej pewna część nieświadomych internautów padła ofiarą ataku. Najpopularniejszy od lat czytnik pdf’ów Adobe Reader od dawna cieszy się niechlubną opinią jednej z najbardziej dziurawych aplikacji, a zaimplementowany w najnowszej wersji mechanizm „piaskownicy” cierpi jeszcze na choroby wieku dziecięcego i nie zablokuje wszystkich możliwych ataków. Ciekawy przykład tego, co może zrobić spreparowany plik PDF podaje choćby Niebezpiecznik.

Jeśli więc będziecie odczuwać nieodpartą potrzebę zapoznania się z raportem, sugeruję powstrzymanie się od klikania w dziwne adresy i poczekanie aż „odetkają” się popularne serwisy. Nikt go stamtąd nie zabierze.

Scroll to Top