Odpowiedzialny biznes

Chcemy własnej legendy

Jarosław Konczak Jarosław Konczak
16 października 2012
Chcemy własnej legendy

Wiecie kto to jest Jan Domarski. Oczywiście – wiadomo strzelił bramkę na Wembley, która . dała nam awans do MŚ w Niemczech. A wiecie co poza tym zrobił Domarski. Pewnie nie, jak niemal wszyscy.

Tak właśnie rodzą się legendy i tak może być też dzisiaj. Ktoś, może kilku, może cała drużyna ma szanse trafić do piłkarskiej legendy. Trzeba po prostu na Stadionie Narodowym strzelić co najmniej jedną bramkę więcej niż Anglicy.

Setki internautów bawi się na profilu reprrzentacji Piłkarskiej na facebooku w układanie pomysłów, dlaczego wygramy z Anglią - http://apps.facebook.com/orange-mem/ Powiem szczerze, że przed samym meczem również mam coraz bardziej mistyczne pomysły  - dlaczego powinniśmy wygrać. Bo na zdrowy rozum, to choć drużyna angielska od lat  - według ich komentatorów najsłabsza – to jednak chyba wciąż za silna dla nas. Ostatni występ i wcześniejsze tegoroczne białoczerwonych dokonania nie napawają optymizmem. Mamy bramkarza, snajpera, dziurę w środku i do końca jeszcze nie poukladaną obronę. Mamy trenera, dla którego mecz o taką stawkę to do dziś absolutnie najwieksze wydarzenie i największy stres. Czy trener podoła, czy piłkarze wzniosą się na wyżyny? Dobrze, że tym razem nie ma ciśnienia w społeczeństwie, że musimy wygrać. Ludzie jeszcze pamietają bolesną porażkę w ME 2012 i teraz są dużo ostrożniejsi. Może to i dobrze, że nie ma dodatkowego balastu na barkach piłkarzy.

Oni i bez tego wiedzą, że tym meczem mogą przejść do historii piłki nożnej, bo ostatni raz wygraliśmy z Anglią w 1973 roku w Chorzowie (2:0), a niemal dokładnie 39 lat temu miał miejsce „zwycięski remis”. To jednak bardzo, bardzo dawno temu – dla większości z nas to trochę jak bitwa pod Grunwaldem. A my chcemy mieć własny Grunwald i własne zwycięstwo. Czujemy, że zaslużyliśmy na to. Miejmy nadzieję, że to już dzisiaj.

P.S. Na koniec proponuję obstawienie meczu bez konkursu, bez nagród, ale z uzasadnieniem i  …. nutkę reflekcji, którą odczujemy jutro patrząc na typowany wynik.

Ja stawiam 2 do 1 dla Polski. Irracjonalnie coś mi mówi, że będzie to mecz gdzie skazani na pożarcie podniosą się i wygrają, gdzie zmiennikom i niemal debiutom będzie sprzyjać szczęście, jakie na boisku zdarza się raz na kilka tat. Wierzę i czekam na cud.


Oferta

Tajemnicze kody zaczynamy od meczu

Wojtek Jabczyński Wojtek Jabczyński
15 października 2012
Tajemnicze kody zaczynamy od meczu

Zgodnie z weekendową zapowiedzią ruszamy z kolejnymi tajemniczymi kodami Orange dla klientów ofert na kartę i mixa. Pierwszy z nich pojawi się już jutro podczas meczu Polska-Anglia na bandach wokół boiska. Kibicujcie, ale też obserwujcie dokładnie. Zarazem przepraszam za pomyłkę w sobotniej notce, gdzie zapowiedziałem start już dzisiaj. Mam nadzieję, że nikt nie obrazi się za ten jeden dzień zwłoki. Zabawa potrwa do 7 listopada br. Zaplanowaliśmy, że pojawi się 10 kodów, prócz „piłkarskiego” pozostałe ujawnimy podczas przerw reklamowych przy wybranych programach telewizyjnych. Dla ułatwienia każdą emisję kodu poprzedzimy krótkim spotem, informującym kiedy zostanie wyemitowany. Jak pewnie pamiętacie pod kodami kryją się dodatkowe minuty i SMS-y w Orange lub do wszystkich sieci. Aby je zdobyć wystarczy wysłać bezpłatnego SMS-a pod numer 80101 i podać w nim prawidłowy kod. Przyznany bonus będzie ważny 7 dni. Powodzenia i miłego polowania :-)

PlayWyłącz głos

 


Odpowiedzialny biznes

Polska – Anglia czy Hiszpania – Francja?

Marek Wajda Marek Wajda
15 października 2012
Polska – Anglia czy Hiszpania – Francja?

Już jutro mecz, który elektryzuje wszystkich polskich kibiców. Nasza drużyna zmierzy się z Anglikami.

Choć mecz nie będzie transmitowany w Orange sport to dla kibiców stacja ma wiele niespodzianek. Już od 16 co godzinę w Sport raportach będą obszerne informacje o wydarzeniach w kadrze. O 16.20 Orange Sport TOK i wywiad z trenerem naszej reprezentacji Waldemarem Fornalikiem, a dwie godziny później z Romanem Koseckim.

Po godzinie 19:15 specjalne wydanie "Siłowni" - w całości poświęcone meczowi Polska – Anglia z udziałem Tomasza Kłosa, Piotra Świerczewskiego i trenera Andrzeja Strejlau.

O 20:00 rozpocznie się specjalne studio a w nim plejada gości: Adam Musiał, Radosław Michalski, Maciej Żurawski czy Grzegorz Rasiak. Przypomniane zostaną również dotychczasowe pojedynki zespołów.

Po meczu o godz. 23:00 w "Sport raport 24" dziennikarze stacji podsumują spotkanie Polaków, nie zabraknie wywiadów z piłkarzami i trenerem.

Jak myślicie czy Robert Lewandowski tym razem pokona bramkarza Anglii, czy Polska drużyna poradzi sobie bez kapitana Kuba Błaszczykowskiego? Z drugiej strony Anglia wystąpi bez Lamparda i Terry’ego. Jeśli mamy więc z nimi znowu wygrać, to kiedy jak nie teraz? ;) Jaki wynik typujecie?

A dla tych, którzy chcą zostać z Orange sport dłużej stacja przygotował super niespodziankę: transmisję meczu Hiszpania – Francja (o godz. 20:50). Oczywiście Orange sport możecie oglądać również w Telewizji Tu i Tam.

Scroll to Top