Oscarami ekscytuje się cały świat. Polskie telewizje w głównych programach informacyjnych relacjonują ich przebieg. Nie wiem za to czy któryś z rodzimych kanałów transmitował rozdanie Orłów – polskich nagród filmowych. Wy wiecie? Czyżby media uważały, że nasze kino jest słabe i niewarte zainteresowania?

No, ale w sumie to ich problem. Ja postanowiłem napisać. Zwłaszcza, że 2010 rok był bardzo dobry dla polskiej branży filmowej. Sprzedano ok. 38 mln biletów kinowych (dwa lata wcześniej 34 mln), czyli każdy z nas statystycznie raz był w kinie (średnia dla UE przekracza 2,5 więc ciągle może być lepiej, ja przynajmniej staram się śrubować te wyniki). Premierę kinową miały 32 rodzime filmy – a produkujemy rocznie już ponad 50 filmów. Tu chyba zresztą pojawił się problem – twórcy znajdują środki na produkcję, ale już nie zawsze dystrybutora. Całości dopełnia kilkadziesiąt międzynarodowych koprodukcji z naszym udziałem.

Wracając do Orłów. Patrząc na nagrodzonych uważam, że trafiło na dobre filmy. „Essential Killing” zdobył aż 4 statuetki, w tym w za najlepszy film i reżyserię dla Jerzego Skolimowskiego. Inny tuz światowego kina, Roman Polański dostał Orła w kategorii najlepszy film europejski, za „Autora widmo”. Powiało dobrym kinem? Dla mnie bardzo. Tym bardziej się cieszę, że za pierwszoplanową rolę męską wyróżniono Roberta Więckiewicza, który zagrał postać esbeka w koprodukowanej przez TP „Różyczce”. I to nie dlatego, że uczestniczyliśmy w tej produkcji, ale ponieważ to ważny temat i dobrze zrobione kino. Zresztą nagrodzono go wcześniej także Złotymi Lwami, gdzie „Różyczkę” uznano za najlepszy film, a Magdalenę Boczarską za najlepszą aktorkę pierwszoplanową.

Na koniec zapraszam do małego konkursu. Główna nagroda to  DVD z filmem „Różyczka”. Mam też dla Was 2 podwójne vouchery na dowolny film w Cinema City. Trafią do tych, którzy najciekawiej napiszą: 1. Ile Złotych Lwów dostała „Różyczka” i kto wyreżyserował ten film? 2. Dlaczego warto zobaczyć „Czarny czwartek” – tu poproszę krótką recenzję.

Uczestnictwo w procesie budowania standardów ma wiele zalet, oznacza jednak, że równocześnie można natknąć się na wyzwania, których nikt jeszcze nie przeanalizował i nie rozwiązał. Kiedy pół roku temu pisaliśmy o naszych planach dotyczących największego w Polsce (i jednego z największych na świecie) pilotażu płatności bezstykowych (NFC)  z wykorzystaniem telefonu komórkowego, nie do końca zdawaliśmy sobie sprawę na jak duże przedsięwzięcie się porywamy.

Na szczęście udało się nam. Z przyjemnością zapraszamy Was do wzięcia udziału w pierwszym w Polsce pilotażu płatności bezstykowych za pomocą telefonu, do którego może przystąpić każdy zainteresowany klient indywidualny Orange – zarówno ten, który podpisuje z nami nową umowę, jak i ten, który chce przedłużyć poprzednią. Oraz, rzecz jasna, skorzysta z usług naszego partnera – banku BZ WBK.

Co możemy Wam zaoferować? Nie będziemy wspominać o tak oczywistych rzeczach jak doskonałe usługi telekomunikacyjne Orange i bankowe BZ WBK, skoncentrujmy się na tym co wyróżni ofertę dla uczestników naszego pilota od standardowej:

1. Telefon Samsung Avila NFC – jest to jedyny dostępny na rynku nowoczesny aparat obsługujący płatności bezstykowe w technologii NFC (w najdogodniejszym i bezpiecznym dla klienta standardzie SIM-centric), więcej o nim znajdziesz tu. Warto zauważyć, że telefon, w przeciwieństwie do klasycznych kart bezstykowych, czy też naklejek NFC, umożliwia włączanie i wyłączanie anteny NFC (co dodatkowo podnosi bezpieczeństwo tego rozwiązania).

2. Nowoczesna karta SIM z funkcjonalnością NFC – od standardowej karty różni się pojemnością i sposobem zarządzania bezpiecznymi informacjami. Oprócz standardowego oprogramowania, które pozwala używać jej do rozmów telefonicznych, posiada bezpieczne miejsce na dodatkowe aplikacje. Takie jak aplikacja bankowa, dzięki której telefon może pełnić rolę karty płatniczej. W przypadku naszego pilota będzie to mobilna karta debetowa MasterCard wydana przez BZ WBK – dodatkowo umożliwiająca zbieranie punktów w Programie PAYBACK.

3. Będziesz miał możliwość płacenie telefonem (tak jak klasyczną kartą zbliżeniową) w ponad 15000 terminali POS – m.in. w punktach handlowo – usługowych takich sieci jak: Empik, Smyk, coffeeheaven, Douglas, Żabka, McDonald’s, Venezia, Kakadu, w sklepach komputerowych Sferis, w księgarniach Matras, na stacjach paliw Shell, w biletomatach na terenie Warszawy, czy na wybranych stadionach Ekstraklasy oraz wielu innych miejscach, akceptujących płatności MasterCard PayPass i Maestro PayPass. Transakcja będzie widoczna na Twoim koncie w BZ WBK tak jak transakcja zwykłą kartą (taką oczywiście też możesz dostać).

4. Weźmiesz udział w pierwszym Pilocie w Polsce, który uwzględnia pełną infrastrukturę, obejmującą:

– Zaufaną firmę (Trusted Service Manager), która umożliwi bankowi w bezpieczny i wygodny dla Ciebie sposób dodanie mobilnej karty do Twojej karty SIM i telefonu. Bez konieczności odwiedzania oddziału banku i wręczania telefonu/karty SIM jego pracownikowi – bezpieczeństwo tego rozwiązania zostało potwierdzone już w trakcie kilku testów w Europie (m.in. we Francji), ale w Polsce wdrażamy je jako pierwsi na taką skalę.

– Zdalne zarządzanie kartą przez bank – co znacząco zwiększa bezpieczeństwo Twoich pieniędzy. Bez konieczności wizyty w oddziale Banku, zostanie zainstalowana aplikacja płatnicza na karcie SIM.

– Wygodny dostęp do zarządzania swoimi finansami przez bankowość elektroniczną BZ WBK.

Cóż pozostaje? Serdecznie zapraszamy Cię do zostania liderem i uczestnictwa w naszym pilotażu.
Witold Siekierzyński, Erwin Ziarkiewicz