Gry komputerowe to droga pasja. Szczególnie jeżeli gracz oczekuje wizualnego spektaklu. Raytracing, wysokiej jakości tekstury, ciekawie napisane scenariusze. To wszystko sporo kosztuje. Lata doświadczenia z gamingiem uświadomiły mi, co wpływa na cenę produktu. Jeśli ostatnio kupowałeś grę 10 lat temu, dziś średnia cena może Cię zszokować.
Sam zdziwiłem się, gdy za cyfrowe wydanie Hogwart's Legacy przyszło mi zapłacić ponad 350 zł. Za te same pieniądze, 9 lat temu mogłem dostać edycję kolekcjonerską "Infamous Second Son" na konsolę PS4 i to w dniu premiery. Nowa generacja - nowe ceny?
Różnica między PC, a konsolą
Zapewne zauważyliście, że gry przeznaczone na konsolę są droższe od wersji na komputery osobiste? Głównym czynnikiem wpływającym na cenę jest konieczność wykupienia licencji przeznaczonej na platformę. W cenie gry wydanej np: na Playstation 5 znajduje się już opłata dla producenta konsoli, który nalicza prowizję od każdej sprzedanej kopii. W przypadku oprogramowania wydanego na komputery osobiste z systemem Windows, takiej opłaty nie ma, co wyraźnie wpływa na końcową cenę.
Warto wspomnieć, że producenci sprzętu zarabiają głównie na licencji na gry. Przez kilka lat od premiery Playstation 3, Sony traciło nawet kilkaset dolarów na sprzedaży jednej konsoli! Strategia przychodu z branży gier wideo oparta jest bowiem na wieloletnim rozwoju i opłatach licencyjnych.
Dlaczego wersje cyfrowe kosztują tyle, co gra w pudełku
Doszliśmy do momentu, w którym gry pudełkowe kosztują mniej więcej tyle co wersje cyfrowe. Jeszcze kilka lat temu produkcje, które mogliśmy pobrać bezpośrednio na dysk urządzenia były znacznie tańsze. Oszczędzał na tym nie tylko klient, ale również producent. Dziś digitalizacja stoi na wysokim poziomie, a wspomniane wcześniej Hogwarts Legacy możecie pobrać za pomocą Orange Światłowód w mniej niż pół godziny. Dlaczego więc cena jest podobna, jeśli znika koszt magazynowania pudełka, czy jego przygotowania?
Ze względu na kilka czynników, choćby fakt, że nawet, gdy nie mamy pudełka, w zamian pojawiają się koszty utrzymania serwerów i prowizje sklepów internetowych. Wiele platform internetowych, jak Steam, czy Epic Games Store, ceny opiera na wartości produktu w dolarach. Średnia cena nowej gry komputerowej w Stanach Zjednoczonych wynosi ok. 70 dolarów. W październiku ubiegłego roku zmienił się przelicznik dolara na Steam, dlatego gry kupowane w złotówkach znacznie podrożały. Cena wrosła nawet o 20%! Gry komputerowe są coraz częściej towarem eksportowym, a światowa sytuacja gospodarcza może wpłynąć również na rozrywkę.
Produkcja gier komputerowych to złożony proces
Branża gier wideo rozwija się w bardzo szybkim tempie, a produkty wnoszone są na znacznie wyższe poziomy nie tylko graficzne. Aby stworzyć grę wysokobudżetową (określaną mianem produkcji AAA) w jej przygotowanie należy zaangażować grono specjalistów. Twórców scenariusza, grafików komputerowych, programistów, animatorów, czy level designerów. A to sama produkcja! Jest jeszcze postprodukcja, czy promocja, do której potrzebni są kolejni profesjonaliści. Jeszcze kilka lat temu ten proces był znacznie mniej skomplikowany. Wtedy grupka znajomych była w stanie zaprogramować ciekawą grę, która broniła się samą treścią. Dziś rynek jest przesycony, a wyróżnienie się jest trudnym wyzwaniem. Łatwiej mają Ci, którzy już są znani, ale ich koszty też nie są małe. Produkcja GTA V zamknęła się w kwocie bliskiej... 250 milionów dolarów! Tak, mówimy o wydatkach na poziomie hollywoodzkiego blockbustera! Mimo tego, zarobki też są zacne, bo 8 lat od wprowadzenia swojego produktu na rynek, studio Rockstar zarobiło na nim... ponad 6 miliardów dolarów.
Sposoby na tanie granie
Pierwszy i najbardziej czasochłonny sposób to po prostu czekać. Wartość gier komputerowych znacząco spada średnio po roku od premiery. Producenci często przygotowują w takim czasie udoskonalone wersje produktów wraz z dodatkami. Wtedy możemy zastanowić się nad kupnem gry, której koszt w dniu premiery przekraczał nasz budżet.
Drugim sposobem jest oczekiwanie na promocje. W wielu sklepach cyfrowych, np: Playstation Store, czy Microsoft Store są zniżki tematyczne. Taniej można kupić na Święta Bożego Narodzenia, w Halloween, czy nawet w wakacje. W drugim z tych sklepów zakupy możecie opłacić za pomocą usługi "Płać z Orange", która pozwala na doliczenie kosztu gry do rachunku abonamentowego Orange.
Trzecim i najbardziej lubianym przeze mnie sposobem jest korzystanie z abonamentów na gry komputerowe: EA Play, Ubisoft+, czy Xbox Game Pass. Płacicie co miesiąc za usługę, która dostarcza Wam bazę gier, która raz na jakiś czas jest aktualizowaną. W EA Play nie możecie liczyć na najnowsze wersje sportowych serii od razu po premierze, ale przykładowo publikacja najnowszego Maddena w weekend Superbowl daje i tak sporo czasu na grę zanim na rynek trafi nowa edycja.
Abonamenty to rozrywka na wiele godzin, a sprawdzenie całego katalogu jest wyzwaniem czasowym. Warto zaznaczyć, że w abonament Xbox Game Pass jest wliczony EA Play.