Przez Pola Mokotowskie przebiegły ponad trzy setki osób, które chciały nie tylko poczuć wiatr we włosach, ale i zwrócić uwagę na pewien problem. Było to efektowne zakończenie kampanii społecznej "Staż. Sprawdź zanim pójdziesz!” - akcji, która przypomina, że parzenie kawy, kserowanie dokumentów i przynoszenie kebabu to nie są zadania na miarę stażu. W ramach kampanii zrealizowano pięć dowcipnych spotów, których bohaterem jest młody stażysta - chłopak na posyłki. W finałowym filmie nie wytrzymuje już monotonii i dyskryminacji, ukradkiem wymyka się z biura, zdziera z siebie białą koszulę i wybiega szczęśliwy do parku.
I tutaj kampania przeniosła się już do świata rzeczywistego, gdzie film miał w pewnym sensie swoją kontynuację, a każdy z nas mógł stać się jej częścią. Wspólnie przebiegliśmy 5 km w niezwykłej scenerii. No, 5 km było oficjalnie, Endomondo pokazało mi 4,63 km, podobno wyszło nie więcej niż 4,8 km. Ale odległość nie była najważniejsza. Grunt, że udało się zamanifestować poparcie dla kampanii, skierowanej zarówno do tych, którzy zaczynają przygodę na rynku pracy, jak i do pracodawców.
Akcja motywuje młodych ludzi, by bardziej świadomie wybierali oferty praktyk i staży, a jednocześnie zachęca firmy, by ich oferty spełniały pewne standardy, za które mogą otrzymać znak jakości. W końcu staż powinien dawać młodym ludziom szansę na zdobycie praktycznych umiejętności i być początkiem ich kariery, a nie obozem przetrwania w gąszczu błahych i nudnych spraw. Bieg natomiast był okazją, by to zamanifestować.
Więcej o kampanii, której Orange jest mecenasem, znajdziecie na stronie stazeipraktyki.pl oraz na Facebooku - Staże i praktyki.