;

Oferta

Jak zegarek lub drugi telefon z Twoim numerem może uratować Ci dzień (4)

Artur Skrzeczanowski

26 marca 2021

Jak zegarek lub drugi telefon z Twoim numerem może uratować Ci dzień
4

Cześć! Czy zdarzyło wam się zapomnieć zabrać telefon z domu lub pracy i zorientowaliście się dopiero po dotarciu na miejsce? Najgorszy jest oczywiście „piątek, piąteczek, piątunio” po powrocie do domu…  Albo padła wam bateria i zostaliście odcięci od świata, w nieodpowiednim miejscu i czasie? Jeśli tak, to czytajcie dalej – mam na to radę dającą efekt „nigdy więcej”.

Twój numer telefonu na kilku urządzeniach

Nasze życie mogą ułatwić, a czasem „uratować” dodatkowe urządzenia z naszym numerem – tym samym, który mamy w telefonie. Chodzi o zegarek (smartwatch) z łącznością komórkową lub dodatkowy (zapasowy) telefon, w których umieszczamy kolejną kartę z naszym numerem telefonu. Inaczej mówiąc, nasz numer telefonu funkcjonuje jednocześnie na więcej niż jednej karcie SIM, w kilku urządzeniach. Bez przekładania karty.

Jak to działa? Kiedy ktoś nawiązuje z nami połączenie, wszystkie urządzenia, o ile są włączone i w zasięgu sieci komórkowej, dzwonią niezależnie od siebie. Gdy odbieramy połączenie na jednym z nich, pozostałe przestają dzwonić. W drugą stronę analogicznie – możemy z dowolnego urządzenia zadzwonić, a rozmówcy wyświetli się nasz numer lub nazwa zapisanego kontaktu, bez względu na to gdzie znajduje się nasz podstawowy (główny) telefon. Podobnie jest z wysyłaniem i odbieraniem SMS i MMS.

Kolejne karty mają taką samą ofertę i zużywają przypisany do naszego numeru pakiet GB. Trzeba jednak zaznaczyć, że karty i urządzenia dodatkowe nie działają w roamingu. Tylko karta główna będzie działać za granicą.

Zapasowy telefon z tym samym numerem

W piątek, w drodze do domu orientujesz się, że telefon został w pracy. Normalnie musiałbyś się po niego wrócić. Weekend bez telefonu? Nigdy. Na szczęście nosisz w torbie zapasowy, stary telefon z dodatkową kartą SIM z twoim numerem. Na co dzień jest wyłączony, ale teraz go włączasz i dzwonisz do koleżanki, która jeszcze jest w pracy: „Słuchaj, na biurku został mój telefon, możesz go wyłączyć i wrzucić do górnej szuflady w szafce? Wyjmę go w poniedziałek.” W tym momencie zwykle koleżanka będzie kompletnie zaskoczona.  „Jak to leży twój telefon, skoro właśnie z niego do mnie dzwonisz?”. Przecież wyświetlił się jej twój numer lub zapisany w jej telefonie kontakt. Wie, że jesteś już w drodze do domu, więc twój telefon nie powinien leżeć na biurku… A jednak tam jest. Tak to działa!

To nie jedyne zastosowanie dla drugiego telefonu z tym samym numerem. Są miejsca i sytuacje, w których lepiej jest wyłączyć używany na co dzień, droższy smartfon i odłożyć go w bezpieczne miejsce, a zamiast niego włączyć drugi, tańszy. Oto kilka przykładów:

  • wykonywana praca, narażająca drogi smartfon na uszkodzenie lub utratę;
  • sporty wodne (wylądował wam kiedyś nowiutki smartfon na dnie przy wsiadaniu do kajaka?);
  • wyjście na plażę i do wody (z obawą o rzeczy pozostawione przy ręczniku);
  • podstawowy smartfon właśnie podłączyliśmy do ładowania, a musimy wyjść z domu.

Takie sytuacje planujemy, więc oczywiście można mieć tylko jedną kartę SIM i po prostu przełożyć ją do tańszego telefonu. Ale to sporo zachodu i nie każdemu się chce. Dlatego, jeśli to są częste sytuacje, lepiej mieć tańszy telefon z drugą kartą z naszym numerem. Wyłączam smartfon, włączam drugi telefon i gotowe. Przecież wiele starszych telefonów, często nieużywanych mamy pochowanych w szufladach. Mogą być przydatne, gdy umieścimy w nich drugą kartę z naszym numerem.

Zegarki mogą jeszcze więcej

Większość opisanych wyżej korzyści zapewni nam także smartwatch z łącznością komórkową. Jeśli posiadamy urządzenie dobrej marki, zazwyczaj wgrywamy do niego kartę eSIM z tym samym numerem. Są także zegarki mniej renomowanych producentów wyposażone w kieszeń na tradycyjną, fizyczną kartę. Czy to eSIM czy zwykły SIM, w urządzeniu działa tak samo. Zawsze odbierzesz telefon albo zadzwonisz, gdy zapomnisz zabrać telefon z domu, gdy padnie w nim bateria, gdy płyniesz kajakiem albo w basenie. A gdy wyjdziesz z psem bez telefonu zawsze lepiej odebrać połączenie z informacją: „kup chleb i kostki do zmywarki, bo się skończyły”, niż po powrocie ze spaceru wychodzić jeszcze raz do sklepu.

Zegarki z łącznością komórkową mają jedną szczególną cechę: są małe, przez co nie przeszkadzają w uprawianiu sportu, a wręcz  wspomagają dzięki funkcjom treningowym. Moim zdaniem, jeśli potrzebujemy być zawsze dostępni „pod telefonem” lepiej biegać z zegarkiem, niż z telepiącym się smartfonem. Nawet jeśli trzymamy go w specjalnej opasce dla biegaczy. Zegarek można połączyć ze słuchawkami bezprzewodowymi.

Moja rada: jak kupujecie zegarek z myślą o treningach, wydajcie kilkaset zł więcej na model z łącznością komórkową. Nigdy nie wiadomo, kiedy uratuje Wam dzień.

Od kogo wziąć drugą kartę z tym samym numerem?

Oczywiście od Orange! Najlepiej w ofercie Orange Flex, w której dodatkowa karta z tym samym numerem jest bez dodatkowych opłat i można wybrać dla niej zarówno format eSIM np. do zegarka, jak i tradycyjną, fizyczną kartę SIM do drugiego telefonu. W Orange Flex można mieć jednak tylko jedną kartę dodatkową z naszym numerem.

Takiego ograniczenia nie ma w ofertach na abonament, w tym także dla firm. Usługa nazywa się „Ekstra karta eSIM”. Można mieć do 4 „Ekstra kart eSIM” w smartwatchach lub na drugim telefonie z tym samym numerem. Można mieć także do 4 kolejnych tabletów lub laptopów z „Ekstra kartami eSIM”, tylko do transmisji danych komórkowych, co pozwala lepiej wykorzystać pakiet GB. W sumie, jakby się ktoś uparł, może mieć swój numer telefonu na aż 9 kartach (na 1 podstawowej karcie głównej + 4 „Ekstra kartach eSIM” obsługujących rozmowy i transmisję danych + 4 „Ekstra kartach eSIM” obsługujących tylko transmisję danych). Taka usługa kosztuje 9 zł za miesiąc, z opłatą aktywacyjną 5 zł, za każdą kartę. Na wypróbowanie, pierwszy miesiąc pierwszej „Ekstra karty eSIM” jest bez opłat.

W ofertach na abonament nie ma natomiast zwykłych, fizycznych kart SIM jako dodatkowych. Oznacza to, że jeśli chcemy nosić ze sobą zapasowy, tani telefon z naszym numerem, to musimy w nim umieścić kartę główną SIM, a do smartfona wgrać „Ekstra kartę eSIM”. Jedno ograniczenie: nasz smartfon musi wspierać funkcję eSIM, żeby zorganizowanie zestawu dwóch telefonów było możliwe. Jeśli nie wspiera, pozostaje przeniesienie numeru do Orange Flex, w której dostępna jest zwykła dodatkowa karta SIM z tym samym numerem. Portfolio smartfonów z funkcją eSIM sukcesywnie się poszerza.

 

Udostępnij: Jak zegarek lub drugi telefon z Twoim numerem może uratować Ci dzień
podaj nick
komentarz jest wymagany
Please prove you are human by selecting the Heart. wybierz ikonę
proszę zaznaczyć zgodę

Komentarze

  • komentarz
    pablo_ck 20:57 27-03-2021
    Kolejny powód żeby przesiąść się na Orange Flex. Fajne rozwiązanie.
    Odpowiedz
    • komentarz
      emitelek 21:20 28-03-2021
      Przesiąść się? Bo dają więcej "cukierków"? Oj cukierniku... ;)
      Odpowiedz
  • komentarz
    AMD 00:53 30-03-2021
    Czy w nju eSIM także jest dostępny?
    Odpowiedz
    • komentarz
      Artur Skrzeczanowski 09:15 30-03-2021
      Na razie nie ma eSIM w nju.
      Odpowiedz

;

Oferta

Recenzja smartfona Samsung Galaxy A02s. Niedrogi telefon z dobrym wyświetlaczem (2)

Karol Owczarek

26 marca 2021

Recenzja smartfona Samsung Galaxy A02s. Niedrogi telefon z dobrym wyświetlaczem
2

Samsung Galaxy A02s to jeden z najtańszych smartfonów w ofercie koreańskiej marki. Ma duży ekran i pojemną baterię, a do tego wyróżnią się obudową wykonaną z materiałów dobrej jakości. To propozycja przede wszystkim dla mniej wymagających użytkowników, głównie ze względu na umiarkowaną wydajność użytych podzespołów.

Dobrze wygląda

Samsung Galaxy A02s jest sporym smartfonem, gdyż zastosowano w nim ekran 6,5-cala. Obudowa jest smukła, a waga (198 g) mieści się w normie, więc telefon trzyma się w ręku wygodnie. Wyświetlacz ma niewielkie wcięcie na przedni aparat, a w dolnej części frontu urządzenia znalazł się dość duży, jak na obecne standardy, czarny pasek, czy jak kto woli – „bródka”.

Wykonany z plastiku tył pokryty jest matowym, geometrycznym wzorem, o różnych odcieniach i fakturze. Prezentuje się to dobrze i jest miłe w dotyku. Do plusów należy zaliczyć minimalnie wystającą wyspę z aparatami.

Samsung Galaxy A02s

Przeczytaj: Ładne smartfony – poznaj telefony z ciekawym designem

Samsung Galaxy A02s ma wejście słuchawkowe minijack, port USB-C, szufladkę Dual SIM i pojedynczy głośnik, słowem – standardowy zestaw w tej klasie urządzeń. Zabrakło czytnika linii papilarnych, możemy jednak odblokowywać telefon za pomocą systemu rozpoznawania twarzy.

Samsung Galaxy A02s

Wszystko widać

Najmocniejszą stroną Samsunga Galaxy A02s jest wyświetlacz. Choć wykonano go w technologii IPS, a nie AMOLED, kolory są żywe i wiernie odwzorowane. Koreańska firma słynie ze znakomitych ekranów i nawet w budżetowym modelu pokazuje swoją klasę. Duża przekątna w połączeniu z rozdzielczością HD+ sprawia, że konsumpcja treści, zwłaszcza wideo, jest bardzo komfortowa. Smartfon jak najbardziej nadaje się do oglądania filmów i seriali z platform Netfliksa czy HBO GO, a także grania w proste mobilne gry.

Przeczytaj też: Rozmiar ekranu w smartfonie – sprawdź, czy potrzebujesz telefonu z dużym ekranem

W ustawieniach wyświetlacza Samsunga Galaxy A02s możemy włączyć tryb ciemny, a także filtr światła niebieskiego, co pozwoli mniej obciążać wzrok, szczególnie wieczorami i nocą. Nie zapomniano też o automatycznym dopasowywaniu jasności do warunków oświetleniowych. Można też powiększyć wyświetlany obraz, a także wybrać rozmiar czcionki w menu – to przydatne funkcje dla osób ze słabszym wzrokiem. Pewnym zaskoczeniem może być brak możliwości edycji zrzutu ekranu tuż po jego wykonaniu, co oferuje większość smartfonów na rynku.

Przeczytaj też: Dobre wcale nie musi być drogie, czyli jaki smartfon do 1000 zł warto kupić?

Mogło być szybciej

Omówiona została największa zaleta Samsunga Galaxy A02s, teraz dla równowagi należy wspomnieć o największej wadzie. Smartfon z systemem Android 10 i nakładką producenta One UI działa dość ociężale. Włącza się powoli, uruchomienie aplikacji czy niektórych funkcjonalności zajmuje dłuższą chwilę, choć np. aparat włącza się całkiem szybko. To wszystko przypomina nam, że mamy do czynienia z tanim smartfonem. Ma niezbyt wydajny procesor Snapdragon 450 i tylko 3 GB pamięci operacyjnej, powalającej wydajności nie można się zatem spodziewać. Jeśli jednak nie jesteśmy przyzwyczajeni do prędkości działania flagowców, tempo pracy Samsunga Galaxy A02s nie powinno nas irytować. Oprogramowanie działa stabilnie, nie występują przedłużające się przycięcia, podstawowe aplikacje działają bez zarzutu.

Samsung Galaxy A02s

Przeczytaj też: Co wpływa na wydajność telefonu i jak zapobiegać jej spadkowi?

Na korzyść Samsunga Galaxy A02s przemawia jego czas pracy na baterii. Zastosowano duży akumulator o pojemności 5000 mAh, co powinno wystarczyć na nawet dni dni pracy urządzenia bez ładowania. W ustawieniach możemy także włączyć oszczędzanie baterii – stałe lub adaptacyjne.

Wbudowany głośnik gra donośnie, jednak brakuje dźwięku stereo. Jeśli często oglądamy filmy lub klipy, warto postawić na słuchawki lub zewnętrzny głośnik Bluetooth.

Samsung Galaxy A02s

Jak w przypadku wielu budżetowych smartfonów, łączność Wi-Fi odbywa się tylko w częstotliwości  2.4 GHz (bez 5 GHz), co oznacza, że pełna prędkość łącza internetu stacjonarnego nie jest wykorzystywana. Jeśli dysponujemy w domu prędkością ok. 500 Mb/s, Samsung Galaxy A02s osiąga tylko 38 Mb/s. Nie odczujemy tego podczas typowych zastosowań smartfona, gdyż  jest to szybkość porównywalna z przeciętnie oferowaną przez internet mobilny LTE i w zupełności wystarczy do korzystania z muzycznych i filmowych serwisów streamingowych czy mediów społecznościowych. Moduł Bluetooth jest dość starej daty, bo w wersji 4.2. Mamy za to obsługę Wi-Fi Direct i NFC, służące do płatności zbliżeniowych.

Przeczytaj też: Bluetooth, NFC, ANT+, czyli o łączności w urządzeniach mobilnych

Aparat w normie

Obiektywy tylnego aparatu są trzy, z czego dwa – makro i czujnik głębi – można w zasadzie pominąć, gdyż do zdecydowanej większości zdjęć wystarczy główny obiektyw 13-megapikselowy. Możliwości ma typowe dla smartfonów w tej klasie. Fotografie nie mają oszałamiającej rozdzielczości czy ostrości, jednak są przyzwoite, szczególnie jeśli wykonujemy je w słoneczny dzień. Do publikacji w mediach społecznościowych się nadają. Gorzej jest po zmroku, gdyż zabrakło trybu nocnego, a także optycznej stabilizacji obrazu.

Samsung Galaxy A02s Samsung Galaxy A02s Samsung Galaxy A02s

Selfie z przedniego aparatu wychodzi całkiem niezłe, możemy też w fabrycznej aplikacji aparatu włączać filtry i zabawne nakładki. Wideo nagrywane jest w rozdzielczości FullHD (1920 x 1080) z 30 klatkami na sekundę.

Podsumowanie – czy warto kupić Samsunga Galaxy A02s?

Zalety Samsunga Galaxy A02s:

  • dobry wyświetlacz
  • obudowa z materiałów dobrej jakości
  • gniazdo słuchawkowe
  • pojemna bateria
  • NFC

Wady Samsunga Galaxy A02s:

  • niezbyt szybki procesor
  • podstawowe wersje Wi-Fi i Bluetooth
  • brak czytnika linii papilarnych
  • tylko 32 GB pamięci wewnętrznej

Sprawdź smartfon Samsunga Galaxy A02s w sklepie Orange>>

Udostępnij: Recenzja smartfona Samsung Galaxy A02s. Niedrogi telefon z dobrym wyświetlaczem
podaj nick
komentarz jest wymagany
Please prove you are human by selecting the House. wybierz ikonę
proszę zaznaczyć zgodę

Komentarze

  • komentarz
    pablo_ck 12:32 26-03-2021
    Dla mało wymagających użytkowników smartfon całkiem fajny.
    Odpowiedz
  • komentarz
    emitelek 18:08 26-03-2021
    Nie widzę możliwości zakupu bez abo, więc nie ma możliwości porównania do rynku, gdzie z PEWNOŚCIĄ!!! i tak będzie tańszy, jak w orange ;)
    Odpowiedz

;

Zielony Operator

Pierwsza stacja off-grid Orange zasilana słońcem (3)

Hania Jaworska-Orthwein

26 marca 2021

Pierwsza stacja off-grid Orange zasilana słońcem
3

W Wielkopolsce uruchomiliśmy pierwszą stację bazową, której prąd do pracy dostarczają moduły fotowoltaiczne z magazynem energii, wspierane agregatem DC. Obiekt nie jest podłączony do sieci energetycznej (off-grid). Słońce dostarcza ponad 70 proc. zielonej energii, niezbędnej do działania. 

Innowacyjne rozwiązanie

Stacja stoi na polanie pośród lasów przy autostradzie A2, zapewniając zasięg 4G/LTE podróżującym oraz mieszkańcom okolicy Zbąszyna i Łomnicy. W pobliżu nie ma sieci energetycznej. Dlatego przy jej projektowaniu od razu poszukiwaliśmy alternatywnych rozwiązań zapewniających zasilanie, ale jednocześnie wpisujących się w nasze starania na rzecz zwiększania udziału energii odnawialnej w miksie energetycznym Orange.

Rozwiązanie, które zastosowaliśmy – panele słoneczne o mocy 10 kWp z magazynem energii zbudowanym z baterii litowo-jonowych – zapewnia ponad 70% rocznego zapotrzebowania stacji na energię. Pierwsze wyniki pracy systemu pokazują, że w przyszłości możliwe będzie zwiększenie udziału zielonej energii o kolejne 10%.

Elementem zapewniającym ciągłość pracy stacji jest agregat z generatorem DC (prądu stałego), ponieważ urządzenia telekomunikacyjne muszą być zasilane prądem stałym. Dzięki temu mogliśmy zoptymalizować liczbę elementów systemu i unikamy niepotrzebnych strat energii. Agregat jest zasilany olejem opałowym, ale docelowo będzie to gaz LPG.

Zdalny system zarządzania stacją

System zasilania stacji wyróżnia zastosowanie innowacyjnego, zdalnego zarządzania obiektem. Chodzi o maksymalne wykorzystanie udziału zielonej energii i zapewnienie nieprzerwanego działania stacji. Algorytmy sterowania układem korzystają z prognoz pogody i monitorują stan poszczególnych elementów systemu. To ważne, ponieważ pozwala na optymalizowanie parametrów pracy, które nieustannie się zmieniają.

Projekt stacji jest komercyjnym pilotem, przygotowanym i rozwijanym we współpracy z firmą NetWorkS! w oparciu o system N!BOX. Prace rozwojowe potrwają do końca tego roku, ale już pierwsze doświadczenia realnie pracującej stacji są obiecujące. Tak uważają nasi inżynierowie. Dlatego wielkopolska stacja będzie dla nas modelowym przykładem do wykorzystania w innych miejscach.

 

panele Orange stacja bazowa

Mediateka

Udostępnij: Pierwsza stacja off-grid Orange zasilana słońcem
podaj nick
komentarz jest wymagany
Please prove you are human by selecting the Cup. wybierz ikonę
proszę zaznaczyć zgodę

Komentarze

  • komentarz
    pablo_ck 12:26 26-03-2021
    Fajne rozwiązanie. To teraz można budować stacje nawet na księżycu ?
    Odpowiedz
    • komentarz
      emitelek 18:05 26-03-2021
      Ale nie po tej ciemnej jego stronie! ;)
      Odpowiedz
  • komentarz
    uki 15:54 26-03-2021
    Zbąszyń - w Zbąszyniu - w okolicy Zbąszynia a nie Zbąszyna
    Odpowiedz

Dodano do koszyka.

zamknij
informacje o cookies - Na naszej stronie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z orange.pl bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza,
że pliki cookies będą zamieszczane w Twoim urządzeniu. dowiedz się więcej