1000 zawodników z ponad 70 krajów. Przy tej liczbie 16 drużyn, które zagra na Euro 2012 wypada dość blado. O ile Poznań wciąż przygotowuje się do piłkarskich mistrzostw, to do kajakarskich imprez najwyższej rangi jest gotowy już od dawna.
Nie jestem rodowitą Poznanianką, tak samo jak nie jestem zapalonym kibicem. Wystarczy jednak pomieszkać tu kilka lat, by wsiąknąć w miasto i jego atmosferę. Jeśli jeszcze ma się pod nosem Maltę – nie ma wyjścia. I nie mam tu na myśli słonecznej wyspy na Morzu Śródziemnym, ale jezioro w środku miasta. Malta dysponuje torem regatowym wraz z zapleczem technicznym, co czyni z niej jeden z najnowocześniejszych tego typu obiektów na świecie. Nie powinno więc dziwić, że w ciągu zaledwie jednego tygodnia odbyły się tu kwalifikacje Olimpijskie, Mistrzostwa Świata w Para-kajakarstwie i Puchar Świata w Kajakarstwie. Mnie zdziwiło. Pozytywnie. Sami przyznacie – czy ktoś się interesuje kajakarstwem, czy też nie, taka kumulacja imprez sportowych i zawodników musi zrobić wrażenie. Sami kajakarze to oczywiście nie jedyna atrakcja. Na Malcie możemy pozjeżdżać na nartach (sztuczny stok), skorzystać z kolejki górskiej, zagrać w mini golfa, wybrać się do parku linowego, wypożyczyć rower, pośmigać na rolkach, skoczyć do Galerii Handlowej… ale miało być o kajakarzach. Jeśli ktoś nie urodził się w kajaku (lub nigdy wcześniej zawodów w kajakarstwie nie widział), zdziwi się jak bardzo sport ten związany jest z… kolarstwem. Wokół toru regatowego mkną na rowerach trenerzy zagrzewający co sił swoich podopiecznych. Najwidoczniej metoda jest skuteczna. Reprezentanci Polskiego Związku Kajakowego od wielu lat należą do światowej czołówki. Mają w swojej historii 17 medali olimpijskich oraz 42 medale zdobyte na Mistrzostwach Świata i Europy w 2011 roku. W miniony weekend wywalczyli sześć medali. Muszę przyznać, że nie śledziłam każdego wyścigu, ale to, co zobaczyłam wystarczyło, żeby przekonać się z jaką determinacją zawodnicy walczą o podium. Z kogo z całą pewnością możemy być dumni? - Beata Mikołajczyk i Aneta Konieczna triumfowały w wyścigu K2, a Małgorzata Wardowicz wygrała w K1. Na podium stanęła także czwórka kanadyjkarzy, która zajęła trzecie miejsce. W niedzielę zwycięstwo w olimpijskiej konkurencji K1 na 200 m zanotowała Marta Walczykiewicz, a druga była Karolina Naja. No cóż – kobiety górą!