Angielski dziennik The Guardian na swojej internetowej stronie opublikował listę stu najbardziej kreatywnych pań z okazji Międzynarodowego Dnia Kobiet. Spis został podzielony na kilka głównych kategorii, takich jak: wolontariat, sztuka, biznes, prawo, polityka, nauka, medycyna, technologia, telewizja i ta, która najbardziej mnie zainteresowała czyli, rzecz oczywista sport.

I na samym początku mała konsternacja. Listę w tej kategorii otwiera… Caster Semenya, młoda atletka, która na Mistrzostwach Świata w Berlinie wywalczyła złoto na dystansie 800 metrów oraz wywołała burzę w sprawie swojej płci. Dziennikarze wywołując temat wprost zadawali pytanie, czy Semenya jest kobietą? Po zaawansowanych badaniach okazało się, że lekkoatletka może bez problemu występować i rywalizować w zawodach z zawodniczkami. W tym miejscu warto przypomnieć losy polskiej lekkoatletki, sprinterki Stanisławy Walasiewiczówny. Po jej tragicznej śmierci okazało się, że była obojnakiem. Jednak medale i rekordy, zarówno te z igrzysk jak i z Mistrzostw Świata, nie zostały Polce odebrane.

Spośród dwunastu kobiet przedstawionych prze The Guardian, w dziedzinie sportowej oprócz wyżej wymienionej Caster znalazła się choćby Karren Brady, wice-prezes piłkarskiego klubu West Ham United. Klub z Londynu to drugi zespół dla pani Brady. Wcześniej jako młoda menadżerka (w wieku 23 lat) pracowała dla Birmingham City. Okazuje się, że na polskim podwórku w drużynach piłkarskich kobiety również robią zawrotne kariery. Nie sposób nie wspomnieć o pani Izabelli Łukomskiej-Pyżalskiej prezes Warty Poznań. Modelka znana z kolorowych pisemek (nie będę podawał linków, bo myślę, że męskie grono bez problemu odnajdzie na internetowych witrynach) jest prawdopodobnie nową jakością dla wizerunku klubu.

Wracając jeszcze na chwilkę do angielskiej publikacji. Na uwagę na pewno zasługuje również Cathy Freeman, pierwsza Aborygenka zdobywczyni olimpijskiego medalu, Kelly Holmes podwójna złota medalistka Igrzysk Olimpijskich a także Venus Williams, pierwsza czarnoskóra kobieta, która została pierwszą rakietą świata w rankingu tenisowym.

Lista, niestety nie ujęła żadnej Polki. Dlatego postanowiłem przedstawić choć kilka znakomitych nazwisk. Bez wątpienia laury pierszeństwa dla Justyny Kowalczyk. Jak również:

• Anita Włodarczyk (lekkoatletyka);
• Anna Rogowska (lekkoatletka);
• Maja Włoszczowska (kolarstwo górskie);
• Agnieszka Radwańska (tenis), największe sukcesy jeszcze nadejdą;
• zespół polskiej reprezentacji kobiet w siatkówce.

Nie proponuje Wam co prawda skoku w czasie z Martym McFlyem i dr Emmettem Brownem, ale chyba równie przyjemną wycieczkę w świat gadżetów z lat 80. XX wieku. Dla dzisiejszych nastolatków to przedpotopowe dziwadła, ale dla 30-40 latków kopalnia wspomnień. I może właśnie dlatego w internecie roi się do miejsc im poświęconym.

Znajdziecie np. zestaw 10 najbardziej pożądanych gadżetów lat 80. Od walkmana „Kajtek”, przez zegarek z kalkulatorem, magnetofon kasetowy – popularnego „Gruźlika”, aż po magnetowid. Mnie najbardziej wzruszył ręczny projektor do bajek, bo do dziś pamiętam jaką frajdą była zabawa w kino, którą urządzaliśmy sobie z rodzeństwem przy ekranie z białej powłoczki na poduszkę.

A co Wy wspominacie najprzyjemniej? Może wciąż używacie jakiegoś gadżetu z tych czasów lub je kolekcjonujecie. Najciekawszy wpis subiektywnie nagrodzę czymś już rodem z XXI wieku. Na na razie czas na historyczne telekino – czyli powrót do przeszłości.

WSPANIAŁE LATA 80′ przez Leszek71