Rozrywka

Kogo zabierzesz do kina?

Wojtek Jabczyński Wojtek Jabczyński
11 sierpnia 2010
Kogo zabierzesz do kina?

Kolejna środa, czyli dobry pretekst, aby przypomnieć o waszej ulubionej akcji kinowej - Środy z Orange i jednocześnie zapowiedzieć start kampanii promocyjnej. Nowe spoty miały debiut wczoraj na Facebook-u. W TV obejrzycie je od 15 sierpnia, a potem trafią do kin, w których od tygodnia króluje "Incepcja". Dzięki filmowi w ubiegłą środę został pobity tegoroczny rekord frekwencji. Z naszej akcji skorzystało aż 48 tys. osób, czy dwa razy więcej niż średnia. Ciekawe, jak będzie dzisiaj :-)


Oferta

Kobiece mini z Androidem

Wojtek Jabczyński Wojtek Jabczyński
10 sierpnia 2010
Kobiece mini z Androidem

Od jutra w animalsach (abonament i mix) pojawi się kolejny telefon z Androidem na pokładzie. Moim zdaniem szczególnie zainteresują się nim kobiety. Chodzi bowiem o Sony Ericsson Xperia X10 mini, który rozmiarami w sam raz pasuje do balowej torebki. Można powiedzieć, że to Android mieszczący się w dłoni, ale korzysta się z niego całkiem fajnie. Uprzedzając kultowe pytanie, producent dał mu na razie wersję 1.6 donut, ale jak nam przekazał, przewiduje update do 2.1 eclair. Telefon będzie dostępny także przez e-sklep.

xperia-black.jpg


Odpowiedzialny biznes

Długi powrót z Afganistanu

Marek Wajda Marek Wajda
10 sierpnia 2010
Długi powrót z Afganistanu

Wracam do tematu wyprawy w góry Afganistanu. Podczas 14 dni pobytu w wysokogórskiej bazie uczestnikom udało się zdobyć aż 9 szczytów górskich! Niestety Sławkowi i jego ekipie nie udało się wejść na ostatni, o wysokości 5420 m. Utknęli kilkadziesiąt metrów przed wierzchołkiem. W ciągu półgodzinnej mordęgi w sypkim śniegu jednemu z uczestników udało się przejść tylko 15 metrów.

„Musieliśmy się wycofać. Zresztą wejście na wysokość 5390 też kosztowało nas dużo sił. Zapadaliśmy się po pas nie mając żadnego oparcia dla nóg czy rąk. Momentami wyglądało to jak próby płynięcia kraulem. Techniki stosowane, żeby się nie zapadać były przeróżne z przewagą jednej – czekan, łokieć, biodro, kolano, stopa na żabkę i zaklęcia może teraz wytrzyma” – opowiada Sławek.

W drodze powrotnej przeżył zresztą bardzo groźną „przygodę”. Wpadł do szczeliny ukrytej pod sypkim śniegiem. Wisiał oparty na plecaku z nogami w powietrzu. Próby wyjścia kończyły się głębszym zapadaniem. Na szczęście w końcu udało mu się złapać twarde podłoże i wydostać. Jak ciężkie były warunki możecie zobaczyć na jednym z filmów z udziałem Sławka, nakręconym przez uczestników wyprawy.

Teraz Sławek i reszta ekipy rozpoczęli powrót do domu. Najpierw przez kilka dni karawaną ponad 100 km, później jazda jeepami przez bezdroża, a na końcu samolot z Duszanbe. A więcej filmów z wyprawy znajdziecie na Wirtualnej Polsce.

Scroll to Top