Trwa serial pod tytułem kto zyska, a kto straci na obniżkach stawek MTR. Tym razem na stronie UKE pojawiły się wyliczenia o miliardowych korzyściach dla klientów z potencjalnych obniżek cen rozmów i tym samym spadku przychodów operatorów. Pytanie, czy operatorzy wprowadzą niższe MTR od 1 stycznia 2009 skoro są dwie wykluczające się decyzje UKE, a operatorzy skierowali sprawę do sądu. Moim zdaniem sąd nie zdąży rozstrzygnąć sporu do końca roku. Dlatego czeka nas ciekawa decyzja operatorów. Wprowadzać, czy nie wprowadzać nowe MTR? Jesli wprowadzą, a sąd przyzna im racje, kto zapłaci za straty? Skarb Państwa? I jeszcze uwaga dotycząca samego raportu o wpływie MTR. Kilka tygodni temu UKE zrobiło medialne show informując, że Grupa TP zyska na obniżce MTR 1,3 mld zł. Co było ewidentnym ekonomicznym nonsensem. Po opublikowaniu profesjonalnego raportu przygotowanego przez PwC za zlecenie TP, UKE po cichu zmieniła swoje wyliczenia. Wreszcie wczoraj opublikowała raport, w którym okazało się, że ponad miliard zł zysku zamienił się w ponad miliard strat Grupy TP. Nie można było tak od razu i nie byłoby kompromitacji.