Dziś rzut oka na - nazwijmy to - wymyślne koncepcje taktyczne, zaprezentowane w ostatnim czasie na europejskich boiskach :-)
To chyba komentatorzy Canal+ ukłuli przed laty termin „szarańcza”, na określenie taktyki trenera Marka Motyki. Przy stałych fragmentach zawodnicy jego zespołu skupiali się przed polem karnym, by w jednej chwili wbiec w szesnastkę, rozpraszając się na wszystkie strony. Podobną strategię zastosował ostatnio niemiecki RB Lipsk, zdobywając bramkę już po 7 sekundach meczu!
Wodze fantazji puścili też gracze innego klubu w Niemczech, RW Essen. Niewykluczone, że pomysł wykonania rzutu wolnego był „szarańczą” inspirowany.
W nie mniej efektowny sposób oszukali rywali przy rzucie wolnym gracze Atletico Madryt.
Chyba nic nie przebije jednak koncepcji zaprezentowanej przy tym stałym fragmencie gry (kliknijcie w obrazek, by otworzyć link):
Jeśli w ostatnim czasie natknęliście się w internecie na jakieś fantazyjne akcje - dajcie znać!