
Nazwisko Radosława Matusiaka kojarzy nawet niedzielny kibic futbolu w Polsce. Niegdyś był on obiecującym napastnikiem, który zrobił furorę w ekstraklasie grając w barwach GKS Bełchatów.
Matusiak grał także w kadrze Leo Beenhakkera i miał spory udział w wywalczeniu przez Polskę awansu na Euro 2008. Jego kariera znacznie wyhamowała po przejściu do Palermo. Po odejściu z włoskiego klubu wychowanek Widzewa Łódź rozpoczął tułaczkę po różnych zespołach, aż w 2012 roku postanowił zakończyć karierę.
Radosław Matusiak był gościem Krzysztofa Stanowskiego i Piotra Koźmińskiego w programie „Kontratak”, w którym opowiedział o swojej karierze i decyzji o zawieszeniu butów na kołku. Odnosimy wrażenie, że Matusiak nie zrobił kariery na miarę swojego talentu. A Wy jak sądzicie?