
To mój pierwszy wpis na tym blogu. Trzymajcie proszę kciuki – przede mną ambitne zadanie, aby w możliwie jak najbardziej przystępny sposób opowiedzieć Wam o fascynującej działalności Fundacji Orange.
Jest rok 1999 rok. Właśnie kończą się wakacje. A ja siedzę na premierowym pokazie „Matrixa”, który – co pokazał czas – zyskał status kultowego. Żadne dzieło filmowe wcześniej w tak przekonujący sposób nie ostrzegało nas przed zagrożeniami płynącymi z rozpowszechnienia nowoczesnych technologii. Co zmieniło się od tego czasu? Mnóstwo. Dzieci, które rozpoczynają swoją przygodę z edukacją szkolną, w przedziale: 6-10 lat (będące zarazem grupą docelową MegaMisji, czyli jednego z flagowych programów Fundacji Orange), nie mają takiego wyboru jak moje pokolenie (jestem rocznikiem 1986) i starsi. W znakomitej większości przypadków nie mogą zdecydować pomiędzy niebieską lub czerwoną pigułką, parafrazując znamienną scenę z filmu. Dla nich wybór jest jeden: życie od najmłodszych lat w otoczeniu nowoczesnych technologii, internetu i social mediów.
Mimo gigantycznych korzyści płynących z tego stanu rzeczy wielkim wyzwaniem, zwłaszcza dla Fundacji Orange, jest edukowanie najmłodszych, jak wykorzystać olbrzymi potencjał płynący ze zdobyczy nowoczesnej cywilizacji – przede wszystkim w sposób odpowiedzialny i przemyślany. Dlaczego w przypadku małych dzieci jest to aż tak istotne? Bo to pierwsze kroki w świat edukacji cyfrowej są kluczowe. I właśnie dlatego powołaliśmy do życia MegaMisję.
MegaMisja – na czym to właściwie to polega?
To całkowicie bezpłatny program edukacyjny, który stworzyliśmy w 2015 roku z myślą o szkołach podstawowych i świetlicach szkolnych. Wybrane przez nas placówki otrzymują wsparcie, między innymi w postaci sprzętu oraz gotowych scenariuszy zajęć. Aby „lekcje” (cudzysłów nieprzypadkowy) były dla dzieci maksymalnie angażujace, nadaliśmy im kształtu gry edukacyjnej. Ich wspólnym mianownikiem są postaci animowanych bohaterów oraz cel: mądre, krok po kroku, oswajanie najmłodszych ze światem nowoczesnych technologii.
Do tej pory, w jednej pilotażowej i pierwszej pełnej edycji MegaMisji, odbyło się w sumie aż 10 tysięcy takich zajęć (sic!). W programie uczestniczy obecnie 350 szkół i nie zamierzamy się na tym zatrzymywać – właśnie trwa rekrutacja do kolejnej, startującej w roku szkolnym 2017/2018 odsłony akcji.
Jeśli chcesz aby Twoje dziecko również mogło skorzystać z korzyści, jakie wiążą się z udziałem w programie oraz rozwinęło swój potencjał jeszcze efektywniej, koniecznie zapytaj jego nauczyciela lub wychowawcę, czy słyszał o MegaMisji (gwarantuję, że na pewno udzieli twierdzącej odpowiedzi :)) i zmobilizuj go – proces rekrutacyjny zakończy się już 30 kwietnia.
Więcej informacji znajdziesz tutaj: www.MegaMisja.pl
Miłego dnia,
Bartosz Rymkiewicz
Mediateka
Komentarze
-
Gdyby taka MegaMisja była w szkołach wtedy, kiedy my byliśmy uczniami, to pewnie poziom wagarów znacznie by się obniżył ;)
-
Świetny program i do tego bardzo dobrze napisany tekst! I oczywiście zamierzam zachęcić wychowawczynię ze szkoły mojego dziecka :) P.s. czekamy na kolejne wpisy na blogu
-
Ciekawa inicjatywa i dobry pierwszy tekst. Wygląda na interesujący program i ciekaw jestem jak będzie dalej realizowany. W polskich uczniach z pewnością jest duży potencjał, ważne jest żeby go właściwie rozwijać. Może któryś z waszych podopiecznych będzie w przyszłości kolejnym Zuckerbergiem albo Jobsem. Trzymam kciuki i pozdrawiam