Dziś po południu Monika Mikowska, specjalistka marketingu mobilnego i autorka bloga jestem.mobi publikuje swój raport "Marketing Mobilny w Polsce 2012/2013". Jesteśmy bardzo ciekawi tej publikacji i to nie dlatego, że nasza platforma blogowa jest jego patronem medialnym. Zdecydowanie ze wzgledu na treść :o) Czekając na szczególy zapytałem Monikę co znajdziemy w tym opracowaniu, jak nad nim pracowała oraz o jej ocenę naszego rynku mobilnego.
Dziś premiera Twojego raportu o marketingu mobilnym w Polsce, czego się z niego dowiemy?
Raport jest podsumowaniem aktywności w polskim marketingu mobilnym w minionym roku i zbiorem rekomendacji na rozpoczęty rok 2013. Ta publikacja próbuje ocenić kondycję polskiego rynku mobile - zarówno z punktu widzenia marketerów, jak i konsumentów. Jest dedykowana tej pierwszej grupie - szczególnie tym firmom, które zastanawiają się, czy i jak wejść w świat rozwiązań mobilnych. W publikacji zawarte jest m.in. podsumowanie najważniejszych wydarzeń branżowych w Polsce i na świecie z roku 2012, które mają wpływ na rozwój naszego rynku mobile. Są też aktualne dane o smartfonizacji polskiego społeczeństwa, które specjalnie dla mnie dostarczyła firma badawcza TNS Polska. Jest przewodnik po polskich firmach, który marketerom pomagać ma przy wyborze wykonawców projektów mobilnych...
Czym wyjątkowym zaskoczysz czytelników, czego nie znajdą gdzie indziej?
Brakiem wodolejstwa. Konkretami. Rzetelnymi danymi. W raporcie są też opisy kilkunastu najciekawszych projektów mobilnych, zrealizowanych na potrzeby marketingowe polskim firm, najeżone liczbami i statystykami, które naprawdę nigdzie wcześniej nie były publikowane. "Najciekawszych" nie znaczy "najlepszych" - wybrałam takie, które pokazują charakter i skalę aktywności polskich firm w marketingu mobilnym w minionym roku.
W jaki sposób nad nim pracowałaś, by mieć pewność, że będzie reprezentatywny dla rynku?
Z mojego punktu widzenia jest to najbardziej uporządkowany i przekrojowy dokument, referujący stan marketingu mobilnego w Polsce na przełomie lat 2012 i 2013. Jako autorka bloga jestem.mobi, będącego tubą dla branży mobilnej, nadrzędnie popularyzującego ideę rozwiązań mobilnych, jako takich a nie interesów jednej firmy, byłam w idealnej pozycji do opracowania takiego raportu. Zabrzmi to nieskromnie, ale nikt inny nie mógł tego opracować lepiej :) Jego wiarygodność dodatkowo buduje fakt, że podczas jego tworzenia zapytałam o opinię kilkudziesięciu ekspertów, aktywnie działających w branży mobile.
Jak wybierałaś przykłady realizacji, które opisałaś?
Chciałam zrobić to przekrojowo. Pokazałam kilka aplikacji mobilnych, jedną grę mobilną, dwie kampanie z wykorzystaniem NFC, jedną z AR, jedno wydawnictwo na tablety, jeden serwis RWD, jeden serwis w 2 wersjach (desktop + mobile), jedną kampanię rich mediową, jedną kampanię SMS. Przyznaję, wybór konkretnych projektów był trudny. Wiele firm podesłało mi zajawki swoich realizacji, ale nie wszystkie w raporcie mogły się znaleźć (i tak wystarczająco przegięłam z liczbą stron ;). Ostatecznie wybierałam te z najciekawszymi statystykami. Znowu - "najciekawsze" nie znaczy "najlepsze", bo przykładowo kampanie z wykorzystaniem NFC mają skromne wyniki, ale doskonale pokazują, o jakim zasięgu dziś mówimy w przypadku tego typu rozwiązań.
Jak po tym badaniu oceniasz polski rynek mobilny?
Jesteśmy na samym początku ewolucji mobilnej. Nie ma mowy o rewolucji, a stopniowym procesie "mobilizowania" Polaków. W skali całego kraju, a nie tylko technologicznych geeków mamy jeszcze wiele do zrobienia. Marketerzy powinni być bardziej odważni i zdecydowani do aktywności w mobile, ale zanim cokolwiek zrobią powinni dobrze poznać potrzeby swoich mobilnych klientów. Z kolei użytkownicy smartfonów nie wiedzą jeszcze, jak potężne narzędzie dostali od swojego operatora za przysłowiową złotówkę przy zmianie lub przedłużeniu umowy. Oni z kolei muszą się przekonać i nauczyć, że telefony nowej generacji nie gryzą, co więcej - ułatwiają i przyspieszają ich życie. Myślę, że jedna i druga grupa powinna sobie nawzajem w takiej edukacji pomagać.
Na koniec, kim jest Monika Mikowska własnymi oczami?
Geekiem. Fanką produktów Apple. Królową branży mobile. Miłośniczką 16-sto centymetrowych obcasów. Na koniec najważniejsze - mamą najlepszej córki na świecie!