Odpowiedzialny biznes

Nie tylko weekend pod siatką

Jarosław Konczak Jarosław Konczak
11 lipca 2011
Nie tylko weekend pod siatką

Gdy pisałem o blamażu Jagi na boiskach Kazachstanu, Tomasz w komentarzu napisał, że może przynajmniej siatkarze osłodzą nam tamtą porażkę. I osłodzili wystarczająco.

Ja powiem więcej   - spokojnie wezmę w pakiecie takie blamaże jak Jagi pod warunkiem, że będą łączone z takie sukcesy jak w ten weekend.

Ameryki nie odkryje, że przed Ligą Światową raczej niewiele osób wierzyło w brąz dla Polski i pewnie jak wielu kibiców pierwsze mecze oglądałem "lewym" okiem czytając przy okazji gazetę i robiąc milion innych rzeczy. Zresztą sprawy nie szły najlepiej i po meczu z Włochami właściwie byliśmy już za burtą, po to by za chwilę ogłosić podniośle "Wszyscy jesteśmy Bułgarami", dzięki którym znów weszliśmy do gry. Przy okazji bardzo mi się podobało tłumaczenie Andrei Anastasi (trenera Polaków), który tak tłumaczył przegraną z jego rodakami: "Powodem naszej porażki jest siatkówka. To sport. Czasami jest lepiej, czasem gorzej."

To co działo się Argentyną zapamiętają wszyscy, którzy ten mecz widzieli. Przed takimi spotkaniami warto dawać w telewizji plansze dla wszystkich cierpiących na serce "Oglądasz na własną odpowiedzialność!!!". Tym razem potencjalny zawał zakończył się sukcesem, choć nie ukrywajmy pomógł nam nie tylko czasem dość rezerwowy skład Argentyny, ale i decyzje sędziów, którzy tym razem chyba czasem byli "po naszej stronie".

Dlaczego nie wygraliśmy z Rosją, pokazała Rosja w finale wygrywając z Brazylią, z która my najwyżej potrafimy czasem ładnie przegrać. Przyznajmy, że finał był zdecydowanie poza naszym zasięgiem. Pólfinał a później zwycięska walka o brąz myślę, że nagrodziła nam nie tylko piłkarskie stresy  - choć obawiam się, że znowu będziemy długo czekać na podobne emocje i sukcesy nie tylko w siatkówce. Dzisiaj możemy się jednak naprawdę cieszyć!!!


Odpowiedzialny biznes

Marny los medialnych kar

Wojtek Jabczyński Wojtek Jabczyński
08 lipca 2011
Marny los medialnych kar

Sąd Najwyższy uchylił kolejną karę nałożoną przez regulatora na TP w przeszłości. Chodzi o 33 mln zł za niewykonanie decyzji UKE zmieniającej projekt tzw. oferty ramowej. Wcześniej taki sam los spotkał inne "medialne" kary, wymierzane z wielką pompą. Mam na myśli 339 mln zł dotyczące Neostrady i indywidualne kary pieniężne na członków Zarządu TP, które również zostały uchylone w komplecie. W kolejce na rozpatrzenie czeka jeszcze 100 mln zł, które zostało wymierzone na tej samej podstawie prawnej, co dzisiejsza zakwestionowana przez SN kara, czyli szanse na sukces mamy spore. Tak sobie myślę, że w kontekście ostatniej równie medialnej i absurdalnie wysokiej kary Komisji Europejskiej, która de facto dotyczy tego samego burzliwego czasu, warto zastanowić się, jaki jest sens ich wymierzania i czego mają one uczyć firmy? Mam wrażenie, że jedyni, którzy na tym zyskują to prawnicy i wszelkiej maści doradcy pracujący dla obydwu stron. No i media, bo mają o czym mówić.


Oferta

Nowe smartphone`y w Orange

Wojtek Jabczyński Wojtek Jabczyński
08 lipca 2011
Nowe smartphone`y w Orange

Dziś do oferty wprowadziliśmy pięć nowych smartphone`ów: HTC Cha Cha, LG Swift 3D P920, HTC Wildfire S A510e - wszystkie z Androidem na pokładzie oraz Nokia E6-00 i Nokia X7-00 na Symbianie. Nie będę się rozwodził nad każdym z nich, bo bez problemu znajdziecie o nich informacje i testy. W naszych ofertach dla biznesu i klientów indywidualnych są od złotówki, najtaniej urządzenia znajdziecie wyższych planach. Już przestałem liczyć, ile smartphone`ów mamy w ofercie, bo praktycznie niemal każdy nowy telefon nim jest. Może teraz powinienem zacząć liczyć nie-smartphone`y :-)

Panorama

Scroll to Top