
„Jaki jest Twój rekord w snake’a?” – jeżeli to pytanie uruchomia u Was szereg skojarzeń z przełomem XX i XXI wieku, to oznacza że pewnie, podobnie jak ja korzystaliście z komórki o nazwie Nokia 3310. Nic dziwnego, to były czasy gdy Nokia była liderem w produkcji telefonów komórkowych, a ten model jednym z ich najbardziej popularnych produktów, który został sprzedany w ponad 126 mln egzemplarzy.
Powrót legendy – Nokia 3310
Teraz to urządzenie wraca do sprzedaży w Orange w nowej wersji – z kolorowym wyświetlaczem, aparatem 2 Mpx oraz wejściem MicroSD do 32 GB.
Z uwagą śledziłem doniesienia o tym urządzeniu. Na początku była euforia, później lekkie rozczarowanie… a później informacje o sprzedaży znacznie przekraczającej założenia. Zresztą początkowe zainteresowanie, świetnie pokazuje ten wykres z Google Trends.
Późniejszy spadek zainteresowania to zapewne wynik konfrontacji nowej Nokii z otaczającymi ją w Barcelonie flagowcami. Nie dziwi mnie to, zresztą pisał też o tym Wojtek relacjonując MWC2017.
Kultowa #Nokia3310 w nowej odsłonie. Nowość na #MWC2017 Czy taki telefon ma szansę czy jednak duża nisza? Zobaczymy w 2Q jak ruszy sprzedaż. pic.twitter.com/k5yNag4Zvh
— Wojtek Jabczyński (@RzecznikOrange) 27 lutego 2017
A teraz mamy tę trzecią część historii – sprzedaż. Która jak się okazuje wypada całkiem dobrze. Moim zdaniem nie jest to efekt sentymentów, lecz bardzo konkretnych zalet tego telefonu.
Kluczowy, moim zdaniem jest czas pracy na jednym ładowaniu. W internecie bez problemu można znaleźć komentarze, mówiące że telefon wytrzymuje bez ładowania 5-6 dni intensywnego wykorzystywania. Nie miałem tyle czasu, by pobawić się tym telefonem, ale jestem skłonny w to uwierzyć. Sam telefon jest dobrze wykonany, nic nie trzeszczy, a obudowa wytrzymała. Plusem jest też prostota. Obsługa tego telefonu jest prosta, jak budowa cepa, wszystko działa intuicyjnie, a dla kogoś, kto kiedyś miał w łapkach Nokię 3310 wszystko będzie oczywiste. W telefonie jest też aparat, raczej służący do udokumentowania czegoś niż fotografii artystycznej, ale jest.
Cena nie powala – Nokia w Orange Polska
To telefon, który może spotkać się z zainteresowaniem. Nie tylko nieco starszych klientów, których przekona prostota, wytrzymałość i fizyczna klawiatura. Z tych samych powodów telefon docenią chodzący po górach (próbowaliście kiedyś wpisywać numer w rękawiczkach?). A także, Ci którzy uważają na domowy budżet.
Bo plusem nowej Noki jest także cena. W naszych planach taryfowych jego ceny zaczynają się od 69 zł na star, a następnie miesięczną opłatę wysokości 10 zł – to w planie za 29,99. W kolejnym na start zapłacicie 29 zł, a od Smart Plan LTE za 59,99 na start za 0 zł. Czyli w gruncie rzeczy tyle co nic. A jeszcze dostaniecie kartę SD 😉
Link do oferty na orange.pl. Udanego „wężyka” 😉
Komentarze
-
Czy będzie jakaś odpowiedź z Waszej strony na ofertę roamingową od T-Mobile? W T-Mobile użytkownicy ofert na kartę otrzymują darmowy roaming i pakiet internetu w UE wg. zasad RLAH, a u Was? Pozdrawiam
-
Proponuję abonament w Orange i też będzie bez limitu :)
-
A po co ma reagować? Wystarczy że będzie promować nju abonamentowe bezterminowe.
-
-
Zawsze uważałem że 3210 była bardziej kultowa :-)
-
Stara 3310 była wręcz kultowo odporna. Ta nowa nie jest. To hybryda futurea i smartfona. Z wadami obu typów. :)
-
Super, cieszę się że Orange wprowadza ten model do oferty dla osób, które używają telefonu do dzwonienia i SMS :) Bardzo dobry ruch i oczywiście dzięki @Piotr za recenzję. Proste urządzenie do podstawowych funkcji + cena.
-
Nie nazwałbym tego recenzją. Raczej opisem sprzętu. Miałem go przez ledwie kilka godzin przed opisaniem. Jeżeli chcecie mogę wejść w buty Michała lub Zbyszka i zrobić konkretną recenzje. Ale na to muszę mieć czas - recenzji nie można napisać po kilku godzinach. Telefonem. Nawet tak prostym w obsłudze.
-
Jest dobrze, nie ma tu co opisywać. Telefon prosty do rozmów i SMS bez "wodotrysków" z żywotną baterią. Nikt nie będzie opisywał pixeli, aparatu foto itd :)
-
@Piotr, potwierdzisz czy to Twój komentarz???
-
Pomarańczowego kolorku brak.
-
Brak, brak, ale czasem można "na szybko" skomentować bez logowania, prawda? O_o
-
A no można, można tylko się upewniam, nic więcej, bo jakiś czas temu ktoś się podpisywał np Orange Ekspert :)
-
-
-
-
-
-
Czy nie macie dziś awarii na Blogu?
-
Takie a nie inne działanie bloga to pewnie przez wprowadzane zmiany oraz nie da się ukryć przez wykres Google Trends (ten to potrafi ładnie zamulić przeglądarkę na telefonie).
-
Zmiany powinny działać na tip-top, ale jeżeli coś Wam nie funkcjonuje wyślijcie nam na maila. Sprawdzimy w czym rzecz. A jeżeli chodzi o Google Trends, to miało być takie modern, ale faktycznie loguje się to długo... trzeba będzie przemyśleć.
-
Najpierw muszę odszukać autora i wejść w jego wpisy. Inaczej się nie da. Przeglądarka Chrome i Opera.
-
Nie masz innej możliwości wejścia we wpisy? Panowie, macie maile do mnie, wysyłajcie zrzuty ekranu, będziemy poprawiać. Napiszcie też jakie macie wersje przeglądarek ;-)
-
No niestety, nic nie jest lepiej. Wysłałem Ci info na Fb, ale pewnie nie miałeś czasu przeczytać.
-
Na smartfonie nie działa!!!!! Blog umiera!!!!!!!
-
U mnie działa :-) A bardziej na poważne - wiemy o błędach, jutro bedą naprawiane. Troszkę pozmienialiśmy wczoraj na blogu i niestety czasem błędy się pojawiają. Niestety jeżeli poprawki nie będą wystarczające blog na kilka dni wróci do wcześniejszego wyglądu. Ale sądzę, że nie będzie takiej konieczności.
-
Dla mnie zmiany na minus :( Na www na kompie jeszcze jakoś to wygląda, ale na smartfonie......dla mnie tragedia to mało.
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Jak bym miał deja vu :D
-
Dokładnie :)
-
-
Telefon do gadania, który nie ma HD voice. Porażka. A tandetna obudowa z cieniutkiego plastiku nawet nie umywa się do pancernej obudowy pierwotnej Nokii. Typowe chińskie badziewie. Niestety. Producent jedzie tutaj na sentymencie do marki Nokia i tyle. Tydzień bez ładowania to żaden wyczyn w świecie telefonów klawiszowych. Byle myPhone za 100zl z Biedronki to potrafi.
-
To życzę powodzenia z myPhonem, przez który nic nie słychać :D Nokia 3310 nie musi mieć HD Voice, bo jest bardzo dobra jakość połaczeń. Polecam sprawdzić. Co do obudowy tutaj się mogę zgodzić, ale jakość połączeń wysoka. Sporo osób czeka na takie telefony i nie potrzebują neta.
-
Nikt tu nie mówi o internecie, tylko o rozmowach głosowych, do których podobno ten telefon miał być stworzony. Wysoka jakość głosu to jest w HD Voice z AMR-WB lub na VoLTE z EVS. W przypadku tej kiepskiej chińskiej Nokii działającej na zwykłym kodeku bez HD można mówić co najwyżej o poprawnej jakości. To nie jest wysoka jakość. Chyba, że ktoś ma naprawdę małe potrzeby to OK, bo ten telefon jest dla kogoś o bardzo niskich wymaganiach. Testowałem go pół h. Dziękuję, postoję. Kilkuletnia Nokia 301 oferuje o wiele lepszy głos, bo w HD.
-
@Tomi, trudno wymagać od telefonu, który ma jedynie 2G by obsługiwał HD Voice i VoLTE ;-)
-
HD Voice jak najbardziej może być tylko w 2G. Wystarczy spojrzeć na Lumie. Ten sam producent.
-
Ale nie ten sam telefon ;-)
-
Ale ten sam producent.
-
-
-
-
No właśnie tu się mylisz, bo jakość głosu lepsza od niektórych z posiadanym HD Voice i VoLTE. Dla przeciętnego użytkownika nie ma różnicy.
-
-
-
-
Telefon oczywiście mało się różni od Noki 215, 216, 150. Ten sam kierunek.
-
Tak wracając do tematu nokii to wy serio takie ceny w takich wysokich abonamentach? Przecież ta nokia na wolnym rynku od ręki jest po 269 zł. :-) A teraz na temat blogów: od wczoraj strasznie muli strona główna i każdy wpis z osobna również (nie tylko przez google trends, ale każdy inny tak samo). Ponadto na ipadzie i iphonie (iOS 10.3.2) nie da się kliknąć w link do danego wpisu - zero reakcji. Jedyny sposób by z głównej wejść do wpisu to przytrzymać link i dać "otwórz w nowej karcie" bo bezpośrednio żadnej reakcji. Dodawanie komentarzy kuleje od kiedy blogi wskoczyły na platformę biura prasowego - klika się wyślij komentarz i trwa to około minuty zanim się uda wysłać. Ogólnie to idziemy w niewłaściwym kierunku z tym unowocześnianiem bloga na siłę :-(
-
Jutro będziemy nad tym pracować, jak nie uda się przywrócimy poprzednie ustawienia ;-)
-
A możecie wyłączyć ładowanie kolejnych wpisów pod obecnie czytanym? W jakim celu ładują się 4 inne wpisy skoro do każdego prowadzi odnośnik z "głównej"?
-
Masz w pełni racje, jeżeli chodzi o nowe wpisy, ale na tym blogu jest ich kilka tysięcy, część z przed wielu lat, niektóre nadal aktualne i dobrze wypozycjonowane w wyszukiwarkach. Osobom, które trafią na nie, proponujemy po prostu inne wpisy - zarówno nowe, w prawej kolumnie, jak i nieco starsze, właśnie jako kolejne, jeden po drugim.
-
-
-