;

Odpowiedzialny biznes

Ostrożnie z raportami (0)

Tomasz Sulewski

21 kwietnia 2011

Ostrożnie z raportami
0

Być może mieliście okazję w ostatnich dniach przeczytać, że „Polacy kochają blogi” i są „w blogerskiej światowej czołówce”. Informacje na ten temat szeroko rozeszły się po serwisach informacyjnych, a ich źródłem jest raport Komisji Europejskiej nt. dostępu młodzieży do kultury. Przyznam, że mam z natury rzeczy ograniczone zaufanie do tego typu analiz, bo rzeczywistość zmienia się tak szybko, że zanim publikacja powstanie, dane w niej zawarte są już z reguły historyczne. Teraz jednak dodatkowo będę musiał ograniczyć moje zaufanie do dziennikarzy.

Po pierwsze nie rozumiem rozemocjonowania dokumentem, który opublikowany został w 2008 roku. Trzy lata w dobie internetu to raczej sporo (np. nasza platforma wtedy jeszcze zupełnie nie istniała). Wygląda na to, że jakiś dziennikarz trafił na raport przypadkowo i pomyślał, że to „świeżynka”, a wszyscy potem za nim grzecznie powtórzyli, zamiast sprawdzić u źródła. A sprawdzić nietrudno, bo nie dość, że w nagłówku dokumentu jest data, to jeszcze na stronie www, na której raport wisi, jak byk stoi: „Last update : 20 July 2010”. Daje do myślenia, prawda?

Ale nawet gdyby raport faktycznie był nowiutki, to już same zawarte w nim dane powinny budzić co najmniej czujność. Podobno mamy w Polsce 43 tys. blogów, co jest niby 3. wynikiem na świecie. Ładna liczba, ale skąd się wzięła? Nigdzie w raporcie nie ma danych źródłowych. Tak samo jak odnośnie informacji, że 75% polskich blogerów to osoby 20-letnie lub młodsze. Jednocześnie, w kolejnym zdaniu raport podaje, że 66% blogerów to aktywni zawodowo profesjonaliści. Teoretycznie połączenie obu tych danych jest możliwe, ale w praktyce mało realne. I znów rozwiązanie zagadki jest proste – autorzy raportu zaczerpnęli częściowo info z opracowanego w 2008 roku raportu „Motywacje, zachowania i poglądy autorów i czytelników blogów„, tyle, że nieuważnie. Nie będę się rozpisywał – zainteresowanych odsyłam na stronę 5 tego dokumentu. Szczytem zaś żartu jest stwierdzenie, że w Polsce niezwykle popularny jest Myspace, przy jednoczesnym pominięciu Youtuba (7. miejsce w rankingu najpopularniejszych witryn w Polsce wg danych z marca 2011).

Przyglądając się temu, jak potraktowana została polska blogosfera mam poważne podejrzenie, czy inne rewelacje (np. „Młodzi pokochali graffiti. Lubią działać w grupie – zamalowują stare mury i kamienice albo wklejają vlepki w autobusach. I prawdziwy polski hit – gry miejskie”) nie są podobnymi bublami. Krótko mówiąc – Panie i Panowie, ostrożnie z raportami.

Udostępnij: Ostrożnie z raportami
podaj nick
komentarz jest wymagany
Please prove you are human by selecting the Car. wybierz ikonę
proszę zaznaczyć zgodę

;

Sieć

Wyniki Grupy TP zgodne z oczekiwaniami (0)

Wojtek Jabczyński

21 kwietnia 2011

Wyniki Grupy TP zgodne z oczekiwaniami
0

Tradycyjnie, kilka zdań o naszych wynikach i cyferkach, które najbardziej Was interesują. Pierwszy kwartał 2011 r. był zgodny z naszymi oczekiwaniami i osiągnęliśmy planowane wyniki we wszystkich segmentach rynku, zwłaszcza mobilnym, gdzie pozyskaliśmy 88 tys. nowych klientów (łącznie mamy 14,42 mln). Warto zaznaczyć, że w komórkach cały czas jest ostra walka rynkowa. Stąd m.in. nasza ostatnia oferta 2 razy więcej minut czy darmowych ubezpieczeń przez pół roku. Dalej rośnie Wasze zainteresowanie smartphone`ami, które mają już 30 proc. udział w sprzedaży postpaid. Pomimo dość słabego sezonu, jakim z reguły jest początek roku, w broadbandzie mielliśmy drugi z rzędu kwartał wzrostu +11 tys. Może nie jest to liczba przesadnie imponująca, ale idzie ku lepszemu. Coraz więcej klientów wybiera neo w opcjach 6+ Mb/s (40 proc. kontraktów). Liczymy, że impulsem będzie planowana na II kwartał oferta superszybkiego dostępu 40 i 80 Mb/s i pakiety telewizyjne „n”. Nadal dynamicznie rosną nam usługi telewizyjne (580 tys. klientów i 153 tys. z płatnymi pakietami). Pełny raport Grupy TP znajdziecie tutaj.

Udostępnij: Wyniki Grupy TP zgodne z oczekiwaniami
podaj nick
komentarz jest wymagany
Please prove you are human by selecting the Heart. wybierz ikonę
proszę zaznaczyć zgodę

;

Innowacje

Porozumienie 2.0, czyli czas na światłowody (0)

Wojtek Jabczyński

20 kwietnia 2011

Porozumienie 2.0, czyli czas na światłowody
0

Powoli z zaciszy gabinetów prezesów TP i UKE wychodzą na światło dzienne kolejne informacje o tzw. Porozumieniu 2.0, które ma dotyczyć budowy tak oczekiwanych łączy światłowodowych. Napisały o tym branżowe portale telepolis.pl i rpkom.pl. Wspominała Gazeta Wyborcza. Rzeczywiście rozmawiamy z regulatorem na ten temat, bo naszym marzeniem jest koniec budowania łączy miedzianych i inwestowanie tylko w światłowody. Tylko taka sieć pozwoli klientom na korzystanie z najnowocześniejszych usług. Nie pracujemy nad dealem z UKE, podobnym do tego podpisanego w 2009. Toczą się normalne rozmowy, jak między regulatorem i firmą regulowaną. Ich skutkiem może być seria decyzji UKE, które będą konsultowane z rynkiem, o czym wpominał dziś prezes Maciej Witucki na Forum Szerokopasmowym. Dlatego, tak naprawdę dokument pt. Porozumienie 2.0 może w ogóle nigdy nie powstać, w kształcie jaki znamy sprzed 1,5 roku. Mamy nadzieję, że determinacja z jaką podchodzą do światłowodów obie strony zaowocuje wkrótce konkretnymi decyzjami. Oczywiście UKE chciałoby spektakularnych deklaracji o milionach linii, ale to poważna decyzja biznesowa i wymaga rozwagi. Chociaż de facto i tak o wszystkim decydują „popychający” nas do nich klienci, a nie prezesi telekomów czy nadzorujących ich urzędów. Dlatego nie ma co liczyć na fantastycznie brzmiące w mediach słowa o wielomiliardowych inwestycjach. Światłowody będziemy budować do konkretnych klientów, a nie w miejscach, gdzie nie ma na nie wystarczającego popytu.

Udostępnij: Porozumienie 2.0, czyli czas na światłowody
podaj nick
komentarz jest wymagany
Please prove you are human by selecting the Heart. wybierz ikonę
proszę zaznaczyć zgodę

Dodano do koszyka.

zamknij
informacje o cookies - Na naszej stronie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z orange.pl bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza,
że pliki cookies będą zamieszczane w Twoim urządzeniu. dowiedz się więcej