Odpowiedzialny biznes

Piłka to też gra głową

Jarosław Konczak Jarosław Konczak
26 sierpnia 2011
Piłka to też gra głową

Wojtek - napisał wczoraj, że po sukcesie Legii teraz ja i inni krytycy naszych piłkarskich "osiągnięć" powinniśmy lekko posypać popiołem głowę. Wojtku - po wczorajszym meczu to ja się z rozkoszą mogę wytarzać w popiole!!!

Przyznam się, że bodajże w 25 minucie po drugiej bramce byłem już jak niewierny Tomasz, już ręka szła w kierunku pilota, żeby przełączyć program. Ale było coś, co widać było tydzień temu na Łazienkowskiej, że przy takim charakterze Legii wszystko może się jeszcze zdarzyć. I zaczęło się.

Absolutnie faworyzowany Spartak, o którym pisałem, że jest to najtrudniejsza z drużyn, którą nasze zespoły wylosowały, okazał się nie odporny na ambicje i waleczność Legionistów. Bo w Spartaku widać było w pewnym momentach znakomitą dojrzałość i umiejętność gry piłką, strzału, ale zabrakło piłkarskiej złości, ambicji, walczności. Oni ten mecz przegrali nie tylko na boisku, ale przede wszystkim w głowach. Pycha gubi.

Ostatnie dwa pojedynki ze Spartakiem to dla mnie też dobry materiał dla psychologa. Mam wrażenie, że piłkarze Legii od pierwszej minuty na Łazienkowskiej, po 94 minutę w Moskwie, wierzyli, że to oni są w stanie zrobić wszystko i żaden rosyjski niedźwiedź im nie straszny. To przełożyło się na ich umiejetności na boisku. Wczorajsza petarda Rybusa i gol Gola, nie zdarzają się im codziennie. To pewnie nie były  - jak to się mówi  - strzały życia, ale ich strzały sezonu, czy roku na pewno.

Nie dziwię się setkom Legionistów, którzy wczoraj czekali na drużynę na warszawskim lotnisku, bo jednak w polskiej piłce takie sukcesy są rzadkością. W zeszłym roku pasjonowaliśmy się charakterem Lecha, może w tym roku będą zachwyty nad Legią (może też Wisła podniesie się po blamażu na Cyprze).

Mimo komentowanej przez nas miernoty mamy pierwszy raz dwie drużyny w fazie grupowej Ligi Europejskiej, a więc jeszcze kilka miesiecy europejskich emocji. To zawsze coś – bylebyśmy mieli więcej takich meczów jak w Moskwie, bez względu na to, jakich utytułowanych przeciwników trafimy.


Oferta

Taniej w e-sklepie

Redakcja Bloga Redakcja Bloga
25 sierpnia 2011
Taniej w e-sklepie

Jeżeli planujecie niedługo przedłużać umowę albo podpisywać nową, to warto to zrobić przez naszą stronę, między 25 a 28 sierpnia. Przez 4 dni mamy dla Was promocyjne ceny 3 telefonów Motoroli. Zobaczcie sami:

Motorola Defy dla planu Delfin II 59,90 i Pelikan II 59,90: cena w dół z 529 na 1 zł (różnica 528 zł)

Motorola Flipout dla planu Pantera II 49,90: cena z 409 na 1 zł (różnica 408 zł)

Motorola Gleam dla planu Delfin II 29,90 i Pelikan II 29,90: cena z 69 na 1 zł (różnica 68 zł)

Szczegóły znajdziecie tutaj.


Oferta

Dodajemy mobilny net do stacjonarnego

Redakcja Bloga Redakcja Bloga
25 sierpnia 2011
Dodajemy mobilny net do stacjonarnego

Myślę, że zaciekawi Was promocja, w której internet mobilny dodajemy do stacjonarnego. Kupując Orange Freedom z routerem WiFi Netgear DGN1000 możecie otrzymać mobilny modem na USB Huawei 173-S2 oraz starter Orange Free na kartę z 20 zł do wykorzystania na początek. Cały zestaw kosztuje 54 zł i można go dostać przy zakupie Orange Freedom 6 Mb/s, 10 Mb/s i 20 Mb/s z umową na 12 miesięcy.

Szczegóły znajdziecie tutaj.

Scroll to Top