Oferta

Poświąteczna wyprzedaż w Orange!

Marta Krajewska Marta Krajewska
27 grudnia 2019
Poświąteczna wyprzedaż w Orange!

Święta, święta i...poświąteczna wyprzedaż! Od dzisiaj w sklepie online oraz w salonach stacjonarnych Orange znajdziecie kilkadziesiąt smartfonów w obniżonych cenach, m.in. Huawei P30 Pro, Huawei P30 lite i Samsung Galaxy S10+. Oferta dotyczy zakupu urządzeń w Planach Mobilnych, Orange Love oraz bez abonamentu.

Poświąteczna wyprzedaż w Orange

Huawei P30 lite kupicie teraz 240 zł taniej w Planach Mobilnych 55 i 75, a w Orange Love Standard, Extra i Premium - o 264 zł.  Jeśli polowaliście na Huawei P30 Pro, to w tych samych Planach Mobilnych cena została obniżona o 192 zł, podobnie w pakietach Orange Extra i Premium. Natomiast Samsung S10+ dostaniecie teraz taniej o 260 zł w Planie Mobilnym 55 oraz Orange Love Standard (dokładnie o 253 zł). Obniżki na ten model Samsunga dotyczą też Planu Mobilnego 75 (-175 zł) oraz Orange Love Extra i Premium (-168).

Hitem poświątecznej wyprzedaży jest zestaw Huawei P30 lite+Huawei Y5 2019. Obniżka dotyczy Planu Mobilnego 55 i 75, a także Orange Love Standard, Extra i Premium.

To nie wszystko - w wyprzedaży upolujecie także inne smartfony marki Samsung, Huawei, OPPO, a także Apple Watche i iPady. Zajrzyjcie do sklepu Orange online oraz do naszych salonów. Obniżki potrwają do pierwszych dni stycznia, jednak oferta jest limitowana, ważna do wyczerpania zapasów.

Zobaczcie moje recenzje Huawei P30 Pro i Samsunga Galaxy S10+.

5 powodów, dla których zapragniecie mieć Huawei P30 Pro

Samsung Galaxy S10+| SZYBKI TEST

Komentarze

pablo_ck
pablo_ck 11:39 27-12-2019

Zawsze to stuwa, czy dwie zostaną w kieszeni. Ale jakoś już tak się utarło że wszystko na koniec roku tanieje – bo 1 stycznia kalendarzowo każdy produkt będzie o roczek starszy.

Odpowiedz
    LuksikT
    LuksikT 12:10 27-12-2019

    Wydaj zaoszczędzoną „stuwe” na słownik, przyda ci się.

    Odpowiedz
      pablo_ck
      pablo_ck 14:59 27-12-2019

      Nie ma sprawy, ale kultura języka to też ważne kryterium publicznej wypowiedzi Drogi Panie ?

      Odpowiedz
      pablo_ck
      pablo_ck 15:01 27-12-2019

      Owszem, stówę piszemy przez ó. Literówki i błędy ortograficzne to moja wizytówka ?

      Odpowiedz
        Łukasz
        Łukasz 23:25 27-12-2019

        Czy stuwa czy stowa to i tak promocja na dobry sprzet warta uwagi ?

        Odpowiedz
      Ron
      Ron 15:36 27-12-2019

      @LuksikT, czytaj książki albo poematy, a nie „internety”…

      Odpowiedz

Rozrywka

Jakie są Wasze ulubione świąteczne filmy?

Marta Krajewska Marta Krajewska
25 grudnia 2019
Jakie są Wasze ulubione świąteczne filmy?

So this is Christmas... Nadeszły wreszcie upragnione święta. Wielu z nas nie wyobraża sobie tego czasu bez ulubionych filmów. A jakie powinny być świąteczne filmy? Urocze, zabawne i oczywiście osadzone w gwiazdkowych realiach. Macie tytuły, do których wracacie w te wolne dni? A może wolicie zobaczyć coś nowego? Przygotowałam dla Was kilka podpowiedzi.

"Kevin sam w domu" (1990), "Kevin sam w Nowym Jorku" (1992)

Oglądam te filmy od dziecka i ciągle mi się nie nudzą. Co roku ubierając choinkę mimochodem zerkam, jak Kevin irytuje się na swoją męczącą rodzinę, cieszy niespodziewaną wolnością, zajada lodami i pizzą, oglądając zakazane na co dzień filmy, walczy z niezbyt bystrymi złodziejami, mierzy się ze swoimi lękami, by w końcu odkryć, że świat nie jest straszny, zło można pokonać, a on tak naprawdę tęskni za bliskimi. Na fali popularności "Kevina samego w domu" powstała kolejna część, czyli "Kevin sam w Nowym Jorku". Odkąd zobaczyłam ten film wiele lat temu, zaczęło we mnie kiełkować marzenie, by zobaczyć Nowy Jork. W tym roku je spełniłam i.... Central Park i Hotel Plaza wyglądają tak, jak w filmie :-) Te miejsca nierozerwalnie kojarzyły mi się z Kevinem, który kolejne spędził święta w luksusowym apartamencie. Trzeba przyznać, że ten dzieciak wiedział, jak korzystać z życia :-)

Jeśli nie wyobrażacie sobie świąt bez Kevina, teraz możecie wypożyczyć oba filmy na platformie Orange VOD.

"To właśnie miłość" (2003)

Od lat to mój świąteczny numer 1. W tym filmie zachwyca mnie wszystko - od obsady (Colin Firth, Hugh Grant, Emma Thompson, Liam Neeson, Keira Knightey i wielu, wielu innych wspaniałych, brytyjskich aktorów), przez sposób, w jaki splatają się wątki, widoki ze świątecznego Londynu, aż po oparty na świątecznych przebojach soundtrack. Film nie jest przy tym ani typowym wyciskaczem łez, ani lukrowanym świątecznym pierniczkiem. Porusza sporo trudnych tematów - śmierć, nieodwzajemniona miłość, zdrada, samotność. Robi to jednak lekki, daleki od dramatyzmu sposób, okraszony tym rodzajem humoru, który nigdy się nie starzeje.

To właśnie z tego filmu pochodzą kultowe sceny: hit Beatlesów "Love is all you need" odegrany na ślubie przez ukrytą wśród gości orkiestrę i chór, wyznanie miłości spisane na planszach, czy wykonanie przez Billa Nighy'ego przeboju "Christmas is all around" wzorowanego na "Love is all around" (z dodatkową sylabą w refrenie :-). Jeśli jeszcze nie widzieliście, zobaczcie koniecznie. Jeśli widzieliście, to przybijmy piątkę i zobaczmy jeszcze raz :-)

"Holiday" (2006)

Świąteczne wakacje można spędzić w uroczym, małym domku w Anglii, w towarzystwie kota albo w nowoczesnej willi w Los Angeles, przy +30 st. C. Oba sposoby są równie dobre, co udowadniają Cameron Diaz i Kate Winslet. Ich bohaterki, obie po niespodziewanych rozstaniach, decydują się na świąteczną zamianę domów. Chociaż początkowo wydaje się to fatalnym pomysłem, szybko odnajdują się w nowych realiach. Jeśli jesteście fanami Cameron Diaz, to koniecznie zobaczcie ją w roli przebojowej Amerykanki. Jeśli zaś jesteście fankami Jude'a Law, to tym bardziej warto obejrzeć Holiday, bo tutaj wciela się w pozytywnego, wręcz krystalicznego bohatera. Plus niesamowite, zimowe widoki angielskiego miasteczka.

"Listy do M." (2011)

"Listy do M." były reklamowane jako polska odpowiedź na "To właśnie miłość". Można zauważyć sporo podobieństw do oryginału - kilka historii toczy się równolegle, a tłem wydarzeń jest świąteczna Warszawa. Tutaj również nie jest cukierkowo - zaczyna się od zdrady, nieudanego skoku z wieżowca, ucieczki Mikołaja przez okno, a potem jest akcja nabiera tempa  - jedni bohaterowie bojkotują święta, inni zmagają się z samotnością i tęsknotą za zmarłymi bliskimi. Świąteczna magia jednak działa i sprawy, które początkowo wydawały się przegrane, przybierają inny obrót, dając każdemu z bohaterów to, za czym tęskni. Chwilami "Listy" są nieco ckliwe, ale przecież o to chodzi w świątecznych filmach :-) Produkcja cieszyła się tak dużym powodzeniem, że powstały druga (2015) i trzecia (2017) część "Listów do M.".

Jesteście ciekawi, jak potoczyły się dalsze losy bohaterów? Na Orange VOD zobaczycie 2 i 3 część.

A jakie są Wasze ulubione filmy, do których wracacie w święta? Piszcie w komentarzach. Dla trzech najciekawszych odpowiedzi przygotowałam gadżety.

Komentarze


Inne

Wszystkiego najlepszego!

Marta Krajewska Marta Krajewska
24 grudnia 2019
Wszystkiego najlepszego!

Drodzy czytelnicy bloga Orange,

z okazji Świąt Bożego Narodzenia, życzymy Wam wspaniałego czasu w gronie najbliższych, wypełnionego rozmowami, ciepłem i dobrą energią. Dziękujemy Wam za kolejny, wspólny rok na blogu, komentarze, konstruktywną krytykę i słowa uznania.

Zespół bloga Orange: Wojtek, Kasia, Monika, Marta, Piotrek, Stella, Michał, Bartek, Monika i Rysiek.

PS. My świętujemy, ale blog działa. Zaglądajcie tutaj w święta i po świętach. Będziemy mieli dla Was niespodzianki :-)

Komentarze

Scroll to Top