Rozrywka

Pożegnanie z Afryką

Jarosław Konczak Jarosław Konczak
10 grudnia 2009
Pożegnanie z Afryką

Za film Sydney Pollacka o tym tytule jego producent dostał w 1985 roku Oscara za najlepszy film. Za piłkarskie „Pożegnanie z Afryką” Leo Beenhakker w 2009 roku otrzymał dymisję. Obie sytuacje pewnie wszystko dzieli, ale jednak też łączy coś, co miejmy nadzieje przejdzie do historii. Tym czymś jest film, który po sobie zostawili.

Ten, o którym chce opowiedzieć, to film o eliminacjach polskiej reprezentacji piłkarskiej do MŚ 2010. To zdanie to jednak tylko część prawy. Tak naprawdę to film o ludziach, którzy tę reprezentację tworzyli, o ich radościach, dramatach, chwilach zwątpienia, wkurzeniu, a właściwe wkur…niu, bo to jest język emocji piłkarskich gdzie stawka jest naprawdę duża.

Pamiętam pewną rozmowę na temat koncepcji filmu, w której uczestniczyła wraz ze mną Marta Alf, ówczesny rzecznik Reprezentacji i sam Leo, w której padło sakramentalne „Let’s do it”. Zdanie wypowiedziane na niecałe trzy tygodnie przed pierwszym meczem eliminacyjnym. Zdanie wypowiedziane z humorem, z wiarą, że pokażemy film pt . „Droga do Afryki”. Wtedy tylko gdzieś jak mroczne widmo, czaiła się obawa, że może to być dla nas „Pożegnanie z Afryką”, a dla Leo „Pożegnanie z Polską.”

To jednak już historia. Dziś w kinie Sadyba Best Mall jest prapremierowy pokaz filmu dla zaproszonych gości. Dziś też Zapraszam do obejrzenia trailera filmu i ciekaw jestem Waszych opinii.

P.S. Premiera telewizyjna na antenie Orange Sport już 21 grudnia o godzinie 20.00 (wówczas zostanie wyemitowany pierwszy odcinek mini-serialu będącego rozszerzeniem wersji kinowej)..


Oferta

Skupujemy stare telefony

Wojtek Jabczyński Wojtek Jabczyński
10 grudnia 2009
Skupujemy stare telefony

Ruszyliśmy z pilotażem skupu starych telefonów. Na razie w trzech salonach w Warszawie, Wrocławiu i Chorzowie. W zależności od modelu płacimy od 50 zł w górę. Oczywiście nie spodziewajcie się kokosów, ale jak aparat ma zalegać w szufladzie to może lepiej wziąć kasę i przysłużyć się środowisku. Od razu zaznaczam, że nie każdy telefon kupimy. Musi być na naszej liście, a jego stan techniczny co najmniej przyzwoity. Mam na myśli, że aparat włącza się, nawiązuje połączenia, jest kompletny tj. posiada wszystkie integralne części: klapki, obudowę oraz baterię, wreszcie nie ma pękniętego lub rozlanego wyświetlacza LCD. Trzeba też przedstawić dowód zakupu lub spisać stosowne oświadzenie. Szczegóły znajdziecie na http://www.orange.pl/portal/map/map/article?id=4220515 Jak pomysł sprawdzi się, skup rozszerzymy na więcej salonów.


Oferta

Więcej nawigacji GPS w komórce

Wojtek Jabczyński Wojtek Jabczyński
09 grudnia 2009
Więcej nawigacji GPS w komórce

Codziennie czytam o kolejnych nowościach dotyczących nawigacji GPS, które są przygotowane z myślą o użytkownikach komórek (np. tutaj czy tu). Zupełnie mnie to nie zaskakuje. Popyt zawsze napędza podaż. Badania Ericsson Consumer Lab 2009 potwierdzają, że aż 35 proc. użytkowników chce nawigację GPS w swoich telefonach. To proste, po co kupować dwa różne urządzenia skoro można mieć jedno. Co więcej nie trzeba mieć wypasionego smartfona, aby z niej korzystać. Nic dziwnego, że nawigacja Orange zdobywa coraz więcej chętnych. Zwłaszcza teraz przyda się najbardziej, bo czekają nas wyjazdy świąteczne i walka z korkami w miastach. Aby skorzystać z nawigacji Orange wystarczy aktywować usługę i mieć telefon z wbudowanym odbiornikiem GPS, aplikacją JAVA i kolorowym wyświetlaczem. Jeśli telefon nie ma od razu odbiornika GPS, można dokupić zewnętrzny odbiornik Bluetooth współpracujący z telefonem, który umożliwi przesył danych. Więcej info tutaj. Dodam jeszcze, że od 30 listopada wprowadziliśmy ulepszoną wersję aplikacji nawigacyjnej 3.1.

Scroll to Top