
Wakacje w pełni, a my w Orange jesteśmy już jedną nogą przy powrocie do szkoły i nasz świat kręci się wokół… Maxa. Zapraszam na spotkanie z naszym nowym bohaterem – oficjalnie i od kuchni.
No właśnie – powrót do szkoły. Jak już wiele razy opowiadałam okres po wakacjach w branży marketingowej nazywa się Back2School. Stacje telewizyjne mają jesienną ramówkę z nowymi serialami na długie wieczory, a reklamodawcy ruszają z nowym sezonem komercyjnym. Wczoraj pokazaliśmy jaką ofertę przygotowaliśmy dla Was i pisała o niej Ewa.
Ja dodam od siebie więcej o nowym formacie reklamowym. Główny bohater to robot mieszkający z ludźmi. Brzmi trochę jak Jetsonowie (nie wiem kto z Was rozumie to pytanie, bo zakładam nie każdy swoje dzieciństwo spędzał w czasach, w których królowały kreskówki Hanna-Barbera). Wyobraźcie sobie rodzinę, której członkiem jest sztuczna inteligencja. Ma zaszyte w głowie wszelkie encyklopedie świata, ale nie rozumie np. emocji. Z tego rodzą się tylko śmieszne sytuacje. A przynajmniej taką mam nadzieję. Sami oceńcie, oto on, nasz nowy format:
I jak wrażenia? Chcielibyście żeby Max zamieszkał z Wami? Ciekawe czy zużywa dużo prądu? 😉 Ja lubię takie pokazanie tematu technologii – uczłowieczonej. Bo przecież jest ona dla ludzi. Jak zobaczyliście reklamę, to dodam, że powstała ze współpracy Orange Polska z agencjami Leo Burnett i Publicis. Spoty zrealizował dom produkcyjny Film Produkcja. Za reżyserię odpowiadał Paweł Borowski, a za postprodukcję (w tym stworzenie postaci robota Maxa) – Orka.
Ale koniec poważnych treści. Czas na zabawę. A jak zabawa, to oczywiście wizyta na planie zdjęciowym. Tym razem oprowadzają po nim Ulka Woźniakowska i Michał Dudziński z #EkipyOrange. Maxa nie zobaczycie, ponieważ powstał w postprodukcji, czyli nie istnieje fizycznie, a został „narysowany”. Ale wszystko inne na planie było bardzo rzeczywiste. I mimo ciężkiej pracy w upalny letni dzień, jak zawsze poszło dość zabawne. Zapraszam na plan.
Kochani, ponieważ nie będzie mnie tu przez jakiś czas (urlop wzywa), to na koniec życzę Wam wyciśnięcia ostatnich letnich dni na maksa. Odpoczywajcie i ładujcie akumulatory na back2school i back2work, a nawet back2reality 😉 Do zobaczenia!
Komentarze
-
Mnie koncepcja tego robota jakoś nie przekonuje, ale za to baardzo szanuję użycie jako soundtracku dźwięku firmowego Sudden Dreams w nowej wersji Folk ;) Jeszcze jakbyście jako outro użyli dżingla też pochodzącego od tej wersji folkowej — tak jak używa już spółka-matka we FR — zamiast klasycznego granego na pianinie byłoby mega :)
-
PS Jeszcze zapomniałem wspomnieć, że macie też super wersję audiobrandingu Sport, nie wiem na co czeka, bo jest świetna, aż prosi się ją gdzieś wykorzystać — no chyba że dopiero podczas olimpiady w Paryżu ;)
-
-
Mega fajny projekt reklamowy. Mi osobiście bardzo się podoba.
-
Max to oznaka nowoczesności? Pytam bo Centek dostarczył mi właśnie nostalgiczną wycieczkę do przeszłości. Do czasów sprzed lat kiedy na wyświetlaczu był napis EDGE, takie mam właśnie prędkości 0,38 down i 0,51 up. Ale teraz na wyświetlaczu mam napis LTE. :)
-
"Przyszłość jest dzisiaj"? Co Wy macie dziś z netem? Toż to skansen jakiś, teraz miałem ping ponad 200, ściaganie ok 1.5 Mb i wysyłanie ok 2 Mb. I lagi jak powódź lasu szyszkowego. To już prawie 8 godzin trwa. A patrząc po speedteście, nie jestem jedyny oj nie. Mnóstwo tam takich wyników.
-
a ten Max robocik i ten na infolinii to ten sam?
-
Nie mogę się doczekać fanartów Maxa :3c
-
Ten robot to kompletna katastrofa, na dodatek brak możliwości przełączenia do konsultanta. Porażka Orange na całej lini.