Rozrywka

Poznajcie Maxa, nowego bohatera naszych reklam

Stella Widomska Stella Widomska
19 sierpnia 2022
Poznajcie Maxa, nowego bohatera naszych reklam

Wakacje w pełni, a my w Orange jesteśmy już jedną nogą przy powrocie do szkoły i nasz świat kręci się wokół... Maxa. Zapraszam na spotkanie z naszym nowym bohaterem - oficjalnie i od kuchni.

No właśnie - powrót do szkoły. Jak już wiele razy opowiadałam okres po wakacjach w branży marketingowej nazywa się Back2School. Stacje telewizyjne mają jesienną ramówkę z nowymi serialami na długie wieczory, a reklamodawcy ruszają z nowym sezonem komercyjnym. Wczoraj pokazaliśmy jaką ofertę przygotowaliśmy dla Was i pisała o niej Ewa.

Ja dodam od siebie więcej o nowym formacie reklamowym. Główny bohater to robot mieszkający z ludźmi. Brzmi trochę jak Jetsonowie (nie wiem kto z Was rozumie to pytanie, bo zakładam nie każdy swoje dzieciństwo spędzał w czasach, w których królowały kreskówki Hanna-Barbera). Wyobraźcie sobie rodzinę, której członkiem jest sztuczna inteligencja. Ma zaszyte w głowie wszelkie encyklopedie świata, ale nie rozumie np. emocji. Z tego rodzą się tylko śmieszne sytuacje. A przynajmniej taką mam nadzieję. Sami oceńcie, oto on, nasz nowy format:

https://youtu.be/4Iw3FBk9bYc

I jak wrażenia? Chcielibyście żeby Max zamieszkał z Wami? Ciekawe czy zużywa dużo prądu? ;-) Ja lubię takie pokazanie tematu technologii - uczłowieczonej. Bo przecież jest ona dla ludzi. Jak zobaczyliście reklamę, to dodam, że powstała ze współpracy Orange Polska z agencjami Leo Burnett i Publicis. Spoty zrealizował dom produkcyjny Film Produkcja. Za reżyserię odpowiadał Paweł Borowski, a za postprodukcję (w tym stworzenie postaci robota Maxa) – Orka.

Ale koniec poważnych treści. Czas na zabawę. A jak zabawa, to oczywiście wizyta na planie zdjęciowym. Tym razem oprowadzają po nim Ulka Woźniakowska i Michał Dudziński z #EkipyOrange. Maxa nie zobaczycie, ponieważ powstał w postprodukcji, czyli nie istnieje fizycznie, a został „narysowany”. Ale wszystko inne na planie było bardzo rzeczywiste. I mimo ciężkiej pracy w upalny letni dzień, jak zawsze poszło dość zabawne. Zapraszam na plan.

https://www.youtube.com/watch?v=waN5I67Jl8k

Kochani, ponieważ nie będzie mnie tu przez jakiś czas (urlop wzywa), to na koniec życzę Wam wyciśnięcia ostatnich letnich dni na maksa. Odpoczywajcie i ładujcie akumulatory na back2school i back2work, a nawet back2reality ;-) Do zobaczenia!   

Komentarze

FTM
FTM 14:40 21-08-2022

Mnie koncepcja tego robota jakoś nie przekonuje, ale za to baardzo szanuję użycie jako soundtracku dźwięku firmowego Sudden Dreams w nowej wersji Folk 😉 Jeszcze jakbyście jako outro użyli dżingla też pochodzącego od tej wersji folkowej — tak jak używa już spółka-matka we FR — zamiast klasycznego granego na pianinie byłoby mega 🙂

Odpowiedz
    FTM
    FTM 14:48 21-08-2022

    PS Jeszcze zapomniałem wspomnieć, że macie też super wersję audiobrandingu Sport, nie wiem na co czeka, bo jest świetna, aż prosi się ją gdzieś wykorzystać — no chyba że dopiero podczas olimpiady w Paryżu 😉

    Odpowiedz
pablo_ck
pablo_ck 21:17 21-08-2022

Mega fajny projekt reklamowy. Mi osobiście bardzo się podoba.

Odpowiedz
mike278
mike278 10:25 23-08-2022

Max to oznaka nowoczesności? Pytam bo Centek dostarczył mi właśnie nostalgiczną wycieczkę do przeszłości. Do czasów sprzed lat kiedy na wyświetlaczu był napis EDGE, takie mam właśnie prędkości 0,38 down i 0,51 up. Ale teraz na wyświetlaczu mam napis LTE. 🙂

Odpowiedz
mike278
mike278 16:00 23-08-2022

„Przyszłość jest dzisiaj”? Co Wy macie dziś z netem? Toż to skansen jakiś, teraz miałem ping ponad 200, ściaganie ok 1.5 Mb i wysyłanie ok 2 Mb. I lagi jak powódź lasu szyszkowego. To już prawie 8 godzin trwa. A patrząc po speedteście, nie jestem jedyny oj nie. Mnóstwo tam takich wyników.

Odpowiedz
Hanka
Hanka 08:37 25-08-2022

a ten Max robocik i ten na infolinii to ten sam?

Odpowiedz
anon
anon 20:20 02-03-2023

Nie mogę się doczekać fanartów Maxa :3c

Odpowiedz
Noname
Noname 10:37 19-09-2023

Ten robot to kompletna katastrofa, na dodatek brak możliwości przełączenia do konsultanta. Porażka Orange na całej lini.

Odpowiedz

Oferta

Nowości w Orange Flex, na które czekaliście

Wojtek Jabczyński Wojtek Jabczyński
18 sierpnia 2022
Nowości w Orange Flex, na które czekaliście

W aplikacji Orange Flex właśnie dodaliśmy możliwość aktywowania swojego numeru nawet na trzech dodatkowych kartach SIM lub eSIM. Można też dzielić się gigabajtami ustawiając wygodny, comiesięczny transfer danych.

Dotychczas Orange Flex umożliwiał aktywację tego samego numeru na jednej, dodatkowej karcie. Zgłaszaliście nam, że potrzebujecie więcej. Dlatego od dzisiaj, w zależności od posiadanego Planu, możecie korzystać z jednej, dwóch lub trzech dodatkowych kart SIM (lub eSIM) z tym samym numerem. Aktywacja i korzystanie z dodatkowych kart SIM w Orange Flex jest bezpłatne.

Kolejną nowością jest dzielenie się gigabajtami poprzez ustawienie stałego, comiesięcznego transferu danych. Możecie mieć nawet 10 stałych przekazów. Transfer gigabajtów będzie realizowany co miesiąc, w wyznaczonym dniu i godzinie, do czasu, kiedy go odwołacie w aplikacji. Funkcja jest dostępna również dla użytkowników dodatkowych numerów aktywowanych w ramach Strefy kart SIM.

Jak ustawić transfer:

  1. Kliknij na zakładkę „Przekaż GB”.
  2. Wybierz osobę oraz ustaw liczbę GB, które chcesz regularnie przekazywać.
  3. Wybierz datę i godziny, kiedy mają być przekazywane GB.
  4. Zapisz swój wybór i… gotowe.  

Pamiętajcie, że powinniście zaktualizować aplikację by skorzystać z nowych funkcjonalności. Szczegóły dostępne są w regulaminach, które znajdziecie na stronie Orange Flex.


Rozrywka

Najlepsze filmy na podstawie gier

Bartosz Graczyk Bartosz Graczyk
16 sierpnia 2022
Najlepsze filmy na podstawie gier

Filmy na podstawie gier to dla fanów wirtualnej rozgrywki temat mało komfortowy. Z jednej strony każdy marzy o porządnej adaptacji ulubionej marki. Z drugiej gra jest wyjątkowo trudna do przeniesienia na duży ekran. Czy dobre filmy na podstawie gier istnieją? Tak! Znajdziecie je na mojej liście.

Detektyw Pikachu

filmy na podstawie gier detektyw pikachu

Kto nie zna słodkiej, żółtej myszki o czerwonych policzkach, która po przytuleniu może porazić nie tylko urodą, ale i prądem? Pikachu to symbol Pokemon oraz marka rozpoznawalna na całym świecie. Nie potrzeba dużej machiny reklamowej by wypromować film z jego udziałem. Wystarczy przedstawić ciekawą historię, zaangażować utalentowanych aktorów i uszanować materiał źródłowy.

Tak też się stało. Ryan Reynold wciela się w Pikachu i kradnie show. Wraz z nowym kompanem próbuje odszukać zaginionego byłego partnera oraz ojca swojego towarzysza. Na ekranie zobaczymy zupełnie inną elektryczną mysz niż tą znaną z anime. Na próżno szukać tu Asha, Misty czy Brocka. To nie oznacza, że brakuje nawiązań do kultowej produkcji. W trakcie seansu można zauważyć inspirację pierwszym filmem animowanym z serii Pokemon pt. "Zemsta Mewtwo". Dowiemy się z niego nie tylko co się stało z partnerem Pikachu, ale również jaka jest geneza legendarnego Pokemona.

Pozycja obowiązkowa dla fanów anime. Polecam również na "randkę przed telewizorem", czy jak kto woli "Netflix and chill".

Sonic the Hedgehog

filmy na podstawie gier sonic the hedgehog

Gdy ujrzałem pierwszy zwiastun produkcji, jak większość internetu poczułem mieszane emocje. Z jednej strony postać, na której się wychowałem w końcu otrzyma własny film, a z drugiej wyglądał paskudnie. Wśród internautów zyskał przydomek "Ugly Sonic", ze względu na "uczłowieczenie" jeża. Na szczęście studio produkcyjne uświadomiło sobie błąd i "posłodzili" wizerunek jeża.

Uff... już myślałem, że wrócimy do mrocznych czasów z dzieł autorstwa Uwe Bolla, czyli producenta jednych z najgorszych filmów w historii, odpowiedzialnego także za ekranizacje filmowe.

Na szczęścia tak się nie stało. Otrzymaliśmy film luźno inspirujący się materiałem źródłowym, w którym znajdziemy zarówno magiczne pierścienie, Green Hill oraz Doktora Robotnika zagranego przez Jima Carreya. Przygody najszybszego na świecie jeża warto też sprawdzić dla gry aktorskiej legendarnej ikony komedii. Poprzez nadmierną ekspresję wpisuje się w kreskówkowy świat, a najdziwniejsze sytuacje stają się uzasadnione dzięki komedii, którą Jim Carrey wprowadza na ekrany.

Jeżeli film, otrzymał kontynuację to oznacza, że nie był zły i warto go sprawdzić.

Tomb Raider

filmy na podstawie gier tomb raider

Choć do nowego roku jeszcze daleko to już mam do Was pytanie. Jakie macie plany? Bo ja... BEDE GRAU W GRE....W TOMB RAJDER.

Gra stała się kultowa na całym świecie i stała się ikoną gamingu. Przygody Lary Croft znał każdy, kto miał komputer lub telewizor. Poszukiwaczka skarbów wyskakiwała nawet z lodówki w postaci płatków śniadaniowych. W tym przypadku polecam sprawdzić dwie serie. Jedna z udziałem Angeliny Jolie w roli seksownej archeolożki, z początku lat 2000 oraz drugą serię - bardziej nowoczesną.

W 2018 roku powstał film opierający się o nową trylogię Tomb Raider. Historia jest bardziej kameralna. Znajdziecie w niej więcej survivalu niż poszukiwania przygód. Lara zamiast skupiać się na skarbach, woli odnaleźć ojca i rozwiązać tajemnicę jego zaginięcia. W tym celu wybiera się na mistyczną wyspę, gdzie czekają spore zagrożenia - najemnicy i innych poszukiwaczy.

Klasycznego "Tomb Raidera" jak i wersję z 2018 roku możesz obejrzeć w ramach abonamentu Netflix.

Warcraft : Początek

filmy na podstawie gier warcraft poczatek

Ta pozycja jest dość specyficzna... Pierwsze reakcje widzów i recenzentów mówiły jedno - ten film nie jest zły, ale najbardziej będą z niego cieszyć się fani. Bez zrozumienia świata Warcraft ciężko pojąć skomplikowane relacje między orkami, a ludźmi. To możliwe, ale by zrozumieć w pełni akcję dziejącą się w Azeroth warto najpierw sprawdzić grę.

Mimo niezwykle rozbudowanego świata, Warcraft to produkcja fantasy, która powinna zainteresować każdego, kto choć raz przeczytał Władcę Pierścieni lub Wiedźmina. Mamy magię, problemy polityczne i skomplikowane relacje między bohaterami, którzy poznają swoje różnice, ale i podobieństwa. Czeka Was tutaj wszystko, co najlepsze w fantastyce.

Warcraft: Początek - możesz obejrzeć na Netflxie.

Ralph Demolka

filmy na podstawie gier ralph demolka

To gra oparta bardziej o koncepcję. Główny bohater jest "złym" z automatów. Pragnie uwolnić się od stereotypów i ucieka do świata innych gier. W taki sposób poznaje inne perspektywy i staje się bohaterem akceptując samego siebie. To droga opowiadająca o budowaniu własnej osobowości. W tym filmie znajdziecie wiele nawiązań do popularnych gier, a fani wirtualnej rozgrywki mogą pobawić się w ich wyszukiwanie. To jak? Kto znajdzie ich więcej?

Podsumowując: Zauważyłem, że najlepsze produkcje na podstawie gier to te, które inspirują się światem przedstawionym, ale nie kopiują historii, które znamy z wirtualnego medium.

Które pozycje przyciągnęły Waszą uwagę najbardziej? Czy jest jakaś produkcja, która nie pojawiła się na tej liście, a warto ją sprawdzić? Zapraszam do dyskusji w komentarzach.

Komentarze

Scroll to Top