Jak możesz zrobić coś fajnego dla miejsca które cenisz czy kochasz? Czasami duże środki wcale nie są konieczne. Grupce poznaniaków wystarczyło pięć tysięcy zdjęć i dwa tygodnie pracy. Z tej mieszanki powstał film, który robi furorę w internecie. Od 2 lipca obejrzało go już 58 tys. internautów.
Piątka zapaleńców (dwie dziewczyny i trzech chłopaków) na pomysł zrobienia filmu o swoim mieście wpadła siedząc przy piwie. Idea filmu jest prosta, to migające stopklatki z różnych zakątków Poznania. Wykonanie robi za to wrażenie, to trzy minuty czarodziejskiej i nastrojowej wycieczki w najbardziej urokliwe miejsca, istotne dla historii i ducha miasta.
Dajcie znać czy Wy również realizujecie równie niecodzienne projekty, chętnie o nich napiszemy. Na mnie film i jego autorzy zrobili wrażenie, ziomale szacun od poznańskiej pyry.