Oferta

Premiera zakrzywionego LG G Flex

Wojtek Jabczyński Wojtek Jabczyński
13 lutego 2014
Premiera zakrzywionego LG G Flex

Dzisiaj wybieram się na polską premierę LG G Flex. Jak zachęca producent pierwszego na świecie zakrzywionego, elastycznego smartfona o unikalnej, samoregulującej się obudowie. Nie ukrywam, że pobudziło to moją wyobraźnię i chętnie się z nim zmierzę. Pamiętam czasy kiedy miałem „matriksową” Nokię, która też była zakrzywiona, ale już niekoniecznie elastyczna i z 6-calowym ekranem :-) Nowość LG wykorzystuje Androida Jelly Bean 4.2.2, ma czterordzeniowy procesorze Qualcomm, aparat główny 13 Mpix i oczywiście współpracuje z technologią LTE. Smartfon będziemy mieć w naszej ofercie jeszcze w tym miesiącu. Jestem ciekawy, co Wy sądzicie o takich innowacyjnych telefonach?

5d5c6ec76a6f62b30a99101edc66585efcf

df825ad3eec0b4ff09eebd958f12606fb58

 

 


Bezpieczeństwo

Złoto przyciągało Justynę

Bartosz Nowakowski Bartosz Nowakowski
13 lutego 2014
Złoto przyciągało Justynę

Sukces Justyny Kowalczyk będzie odmieniany przez wszystkie przypadki glorii i chwały! Zgadzam się również z Tomaszem Zimochem, że gdyby żył Leonardo Da Vinci to pokusiłby się o namalowanie obrazu naszej królowej biegów narciarskich.

Z jaką siłą ona wbijała te kijki w śnieg! Z jaką ochotą! Z jaką werwą! Pędziła przed siebie niczym taran i nikt i nic nie było jej w stanie zatrzymać. Jakby to złoto przyciągało ją do siebie i szeptało do ucha "czekam na mecie". Ostatnim odepchnięciem przed finiszem przyciągnęła złoto, które jest tylko Polki.

 

To olimpijskie złoto urodziło się w bólu (złamanie), ale także warunków atmosferycznych bardziej przypominających przejście z wiosny na lato (choć jednakowe dla wszystkich zawodniczek). To olimpijskie złoto urodziło się drugi raz w karierze Justyny Kowalczyk.

Kamil wykonał pierwszy skok po złoto, Justyna dobiegła za kolejnym złotym krążkiem. Czekamy na dalszy rozwój wydarzeń...

 


Bezpieczeństwo

Dobro nie jest atrakcyjne?

Michał Rosiak Michał Rosiak
12 lutego 2014
Dobro nie jest atrakcyjne?

Łatwo nie jest. Coraz młodsze dzieci korzystają z internetu, coraz bardziej świadomie, coraz częściej z dala od oczu rodziców. Co zrobić, szczególnie, że nierzadko czujemy, że w edukacji cyfrowej zostajemy w tyle za naszym potomstwem?

"Razem tworzymy lepszy internet" - to hasło jubileuszowych, 10. Dni Bezpiecznego Internetu, które w tym roku świętowaliśmy w ostatni wtorek, 11 lutego. Jeśli miałbym krótko podsumować towarzyszącą obchodom konferencję w stołecznym Multikinie w CH "Złote Tarasy", powiedziałbym: "Wyjdźmy problemom naprzeciw". Nie załamujmy rąk nad naszą niewiedzą i pomysłowością dzieci i młodzieży tylko pokażmy im dobre strony sieci, których jest nieporównywalnie więcej. Oczywiście dla części mediów nie ma nic atrakcyjniejszego niż kolejna ofiara internetowego łobuzerstwa równieśnikow, a jeśli jeszcze sprawa skończy się tragicznie, możemy się spodziewać przynajmniej kilku wstrząsających reportaży...

Smutne to jest. Smutne dlatego, że we wtorek dowiedziałem się o wielu fantastycznych inicjatywach edukacyjnych, autorstwa wspanialych, kreatywnych ludzi. O inicjatywach (nie zabrakło również naszej Kontroli Rodzicielskiej na urządzenia mobilne), z których korzyści czerpie ogromna liczba dzieci, największe wrażenie zrobił na mnie e-Teatr Telewizji, dzięki któremu sztuka za pośrednictwem internetu dociera do dzieciaków, które mogą tylko marzyć o pójściu do teatru, o kontakcie ze Sztuką przez Duże S. O tym i kilkunastu innych pomysłach albo dowiedziałem się wczoraj po raz pierwszy, albo znam je tylko dlatego, że jestem regularnym gościem na tego typu imprezach. No ale one nie są tak smakowite dla mainstreamu...

Scroll to Top