Odpowiedzialny biznes

Równość i różnorodność

Monika Kulik Monika Kulik
19 września 2023
Równość i różnorodność

Jednym z tematów, w który od lat jesteśmy zaangażowani, jest różnorodność. Jako opiekunowi i sygnatariuszowi Karty Różnorodności w Polsce zależy nam na tym, aby w praktyce dobrze zarządzać różnorodnością w firmie, ale też propagować tę ideę w biznesie i wśród społeczeństwa. Dlatego jesteśmy tam, gdzie dzieje coś ważnego w tej sprawie.

Celem Fundacji Razem dla Różnorodności jest propagowanie i rozwijanie najlepszych praktyk w zarządzaniu różnorodnością w dynamicznie zmieniającej się gospodarce. Temu celowi służy między innymi konferencja ,,Różnorodność ma moc” organizowana przez fundację 27 września. Na uczestników czeka wiele inspiracji, dobrych praktyk z firm, wymiana doświadczeń i networking.

Razem dla różnorodności

Też tam będziemy. O tym, jak ważne jest zarządzanie różnorodnością w firmie w panelu prezesów/ek „Czy DE&I jest siłą naszych przedsiębiorstw?” opowie Bożena Leśniewska, Wiceprezeska Zarządu ds. Rynku Biznesowego. A o programie „Razem” opowie w części inspiracyjnej Sylwia Bogucka, Dyrektorka Transformacji B2B i jednocześnie liderka programu „Razem”.

Serdecznie zapraszamy wszystkich, którzy interesują się tematem zarządzania różnorodnością. Na pewno będzie ciekawie i inspirująco.

Różnorodność ma moc - zaproszenie ja konferencję

Dołącz online: https://konferencja-razemdlaroznorodnosci.inwenta.pl/

Korony Równości

Korona należy się temu, kto odważnie i otwarcie broni praw innych ludzi. Dlatego nagrody Kampanii Przeciw Homofobii, którymi wyróżniane są osoby angażujące się w działania na rzecz społeczności LGBT+ w Polsce, to właśnie korony.

Wśród 24 osób czy organizacji nominowanych przez kapitułę sami możemy wybrać w plebiscycie, komu należy się Korona Równości. Głosujemy w kategoriach: zaangażowanie społeczne, równe traktowanie, życie polityczne, prawo, media, ludzie internetu, świat kultury i biznes. Głosowanie trwa do 24 września. Laureatów poznamy 26 września podczas uroczystej Gali.

logo Korony Równości i zaproszenie do głosowania

Międzynarodowa Grupa Orange wsparła to wydarzenie. Wierzymy, że takie działania tu w Polsce są szczególnie potrzebne, aby każdy był traktowany równo i sprawiedliwie, z poszanowaniem swojej orientacji seksualnej i tożsamości płciowej, bez względu na różnice społeczne, polityczne i religijne.


Rozrywka

Na iPhone 15 Pro zagrasz w nowe gry z PS5 i XSX

Bartosz Graczyk Bartosz Graczyk
18 września 2023
Na iPhone 15 Pro zagrasz w nowe gry z PS5 i XSX

iPhone to flagowy produkt Apple. Od premiery pierwszej serii minęło już 16 lat. To smartfony premium, cechujące się wysoką jakością, wykończeniem i bardzo dobrymi podzespołami. Mimo to nie kojarzyły się z potężnymi maszynami gamingowymi, choć dobrych gier na platformie iOS nie brakowało. Nowy produkt Apple ma być pod tym względem rewolucyjny.

Granie na smartfonach w konsolowe gry to żadna nowość. W końcu od paru lat można wesprzeć się chmurą. W taki sposób skorzystamy ze smartfona jako przenośnej konsoli. Przypadek iPhone 15 Pro jest jednak rewolucyjny. Urządzenie ma uruchamiać najnowsze produkcje na bazie mocy samego sprzętu, bez wsparcia internetu.

Granie na premium smartfonie

Gdy w trakcie trwania konferencji Apple zobaczyłem Death Stranding na prezentacji smartfona, nie mogłem uwierzyć własnym oczom. W końcu to gra, która wyciskała ostatnie poty z poprzedniej generacji konsol, a niektóre komputery do dziś mają problem by móc swobodnie odpalić ten tytuł! To gra autorstwa Hideo Kojimy, zawierająca w sobie ogromny, mroczny świat i realistyczną grafikę. Na dodatek, choć waży sporo gigabajtów - ma być dostępna na urządzeniach przenośnych. Po prostu szok i niedowierzanie.

To jednak nie wszystko. Dowiedzieliśmy się również, że na urządzeniu będziemy mogli odpalić tegoroczne premiery np. Assassin's Creed Mirage. Czy to oznacza, że branża gier komputerowych przechodzi rewolucję i niedługo na premierę będziemy uruchamiać nowości na telefonach, a nie na komputerach czy konsolach? Jak na razie nie trzeba się tego obawiać. Port na iPhone 15 otrzymamy dopiero w następnym roku. Deweloperzy potrzebują więcej czasu na zakodowanie gry pod urządzenie mobilne. Co ciekawe Nintendo Switch, czyli obecnie najpopularniejsza konsola mobilna nie otrzyma takiego portu! Trendy w świecie gier zmieniają się na naszych oczach.

Co oprócz tego? Na iPhone 15 uruchomimy również produkcje od CAPCOM, takie jak Resident Evil Remake, czy Resident Evil Village.

resident evil village iphone 15 pro

Jak będą działać nowe gry na iPhone 15 Pro

Nie wiemy jakie parametry graficzne zostaną zastosowane w przypadku mobilnych wersji przedstawionych powyżej gier. Wiemy, że będą dostępne tylko na modelach od iPhone 15 Pro wzwyż. To dlatego, że urządzenia z ultracienkim procesorem 3nm A17 Bionic będą w stanie je uruchomić. To oznacza, że użytkownicy poprzednich iPhone w wersji Pro mogą obejść się smakiem (a w tym niestety ja).

Warto zwrócić uwagę na wykorzystanie portu USB-C. W zwiastunie urządzenia dowiadujemy się, że będziemy mogli korzystać z dysków zewnętrznych w celu rejestracji filmów w formacie Apple Prores RAW. Gry zajmują przestrzeń dyskową w dziesiątkach, a czasem nawet setkach gigabajtów. Wydaje mi się, że ta funkcja może być wykorzystana również do zapisu gier. Inaczej by zagrać w ulubione produkcje będziemy zmuszeni do usunięcia całej galerii i wszystkich aplikacji lub zakupu wersji o największej przestrzeni dyskowej.

death stranding iPhone 15 pro

Uważam, że ruch Apple wpłynie pozytywnie na branżę gier komputerowych i popchnie ją do przodu. To naturalna ewolucja gamingu. Jeżeli jesteś zainteresowany zakupem nowego iPhone 15 Pro, tutaj znajdziesz więcej informacji.

Komentarze


Bezpieczeństwo

Security Case Study 2023 – udany powrót

Michał Rosiak Michał Rosiak
14 września 2023
Security Case Study 2023 – udany powrót

Security Case Study to jedna z moim ulubionych konferencji, poświęconych cyberbezpieczeństwu. Pracując w tej branży i regularnie odwiedzając tego typu imprezy wiem, że mamy - jako społeczność - to szczęście, że każda z naszych najbardziej popularnych konferencji jest na swój sposób inna.

Security Case Study - jak sam nazwa wskazuje - oparta jest zdarzeniach, które miały miejsce. Nie ma wróżenia z fusów, a teoretyzowanie - jeśli w ogóle ma miejsce - nie bazuje na abstrakcji, lecz na wnioskach, wyciąganych z opisywanych zdarzeń.

Omal nie przegrali z Covidem

Miałem przyjemność i zaszczyt być prelegentem na poprzedniej edycji Security Case Study. Nie bez przyczyny piszę "poprzedniej", a nie "ubiegłorocznej". Organizatorzy po nagłym wybuchu pandemii Covid-19 Edycję 2020 przenieśli na ostatnią chwilę do wirtualnej rzeczywistości (i tam prelegowałem jako avatar w sali żywcem przypominającej Second Life) jednak przez kolejne dwa lata zdecydowali się nie przeprowadzać imprezy.

Czy wyszło im to na dobre? Obserwując tegoroczną edycję Security Case Study odniosłem wrażenie, że jest wyraźnie bardziej kameralna, niż te, które miały miejsce przed pandemią. Jestem jednak w stanie to zrozumieć. Dwuletnia przerwa mogła się wiązać z ryzykiem mniejszego zainteresowania. Okazało się jednak, że zarówno treści prezentowane na scenach, jak i charyzma prelegentów sprawiały, że na niektóre sale ciężko się było dopchać. Jeśli miałbym się czegoś czepnąć, to doboru sal do ścieżek. Robienie na takiej konferencji ścieżki "Case" w malutkiej sali i wrzucenie na największą siłą rzeczy bardziej hermetycznej "Pro" okazało się w mojej opinii niefortunne.

Co było najciekawsze?

Kluczem konferencji są jednak oczywiście prelekcje. Na co przede wszystkim zwróciłem uwagę? Oczywiście na kolegów z pracy - Irka Tarnowskiego z CERT Orange Polska, który szczegółowo i ciekawie opowiadał jak groźną cyber-bronią może być atak DDoS i dr Grzegorza Siewruka (na zdjęciu), który nawet mnie zdołał zainteresować swoim wykładem o Security-By-Design (studenci PW - będzie ciekawie!).

Ciekawie było posłuchać dyrektor Moniki Pieniek z Ministerstwa Cyfryzacji, która opowiadała o zwalczaniu nadużyć w komunikacji elektronicznej (naprawdę wychodzi na to, że Wam będzie nieco bezpieczniej, a oszustom dużo trudniej!). Krzysztof Góźdź usiłował przekonać m.in. mnie, jak złe jest 2FA przez SMS (tu się zgadzam) i przez aplikację (tu zgadzam się mniej), a Piotr Głaska udowodnił, że jeśli ma się dryg to nawet o trafieniu na serwery Command and Control w ruchu DNS można mówić ciekawie i wciągająco. Krzysztof Zieliński swoją prelekcją "Od zera do hakera w ataku na łańcuch dostaw" zapchał mikro-salkę tak, że nie mogła do niej wejść nawet jedna osoba więcej, zaś Kamil Drzymała opowiedział o wpływie cyber-ataków na polskie usługi kluczowe.

Security Case Study - dobrze, że wróciliście!

Bezdyskusyjnie brakowało przez ostatnie lata konferencji tak bezpośrednio opartej na bezpieczniackich case studies. Mam nadzieję, że organizatorzy Security Case Study jednodniową imprezą w tym roku tylko "obwąchali" teren, czy jest potencjał na powrót, i za rok wrócą z dużą, dwudniową konferencją. Została luka po Secure, które - jak dla mnie - niestety po Covidzie znacząco zmieniło profil. Aż się prosi, żeby ją wypełnić, a tegoroczna edycja dowiodła, że to się może udać.

To były dobre, wartościowe, pełne ciekawych informacji godziny.

Scroll to Top