Dziś znowu trochę o korporacyjnych sukcesach - mamy się czym pochwalić. TP po raz drugi z rzędu zdobyła godło "Firma Przyjazna Klientowi"!
Nie zdobylibyśmy tego wyróżnienia gdyby nie Wy, nasi klienci. Podczas certyfikacji, która prowadzona była przez Fundację Obserwatorium Zarządzania, spytano 1300 klientów o satysfakcję z obsługi. Audytorzy przez kilka tygodni analizowali jakość oraz standardy obsługi Klienta na błękitnej linii tp 19393, w salonach sprzedaży tp oraz na stronie www.tp.pl. Audytorzy udając naszych klientów sprawdzili również infolinie i salony sprzedaży tp.
Co ważniejsze wystawili nam wysoką ocenę! To kolejny dowód, że zmieniamy się, co zauważają klienci, choć pewnie jest jeszcze wiele do zrobienia. Dlatego m.in. organizujemy spotkania z przedstawicielami klientów, o których ostatnio napisała Wam Monika.
Komentarze
Ciekawe według jakiego systemu dobierano owych klientów i na jakie elementu oceny zwracano uwagę. Biorąc pod uwagę moje doświadczenia współpracy z firmą orange mam poważne wątpliwości co do rzetelności i obiektywizmu tego audytu.
OdpowiedzNajprostrzy przekład z brzegu to czy można uznać za prokonsumenckie jeżeli firma likwiduje stosowaną współcześnie prosta drogę komunikacji jaką jest e-mail za pomocą którego można przekazać swój problem. W ramach pseudo przyjaznego klientowi gestu wprowadzono instytucje inteligentnego maxa, z którym omówienie problemu jest niemożliwe, a gdy się już uda przez ten twór sztuczny przejść to dochodzi się do konsultanta, który jest bezdecyzyjny.
Przyjazne działanie firmy orange to takie, że od 13 marca godzin południowe przestał działać internet. W ostatecznym rozrachunku internet został mi przy wrócony w piątek 17 marca ok. godziny 11.00. Gdy wszedłem na stronę internetowa mój orange do ze zdziwienia o mało nie spadłem z krzesła bo według systemu problemu nie było.
Jedyną osobą, która się ze ze mną skontaktowała to serwisant, który w piątek naprawił uszkodzenie w centrali. To pierwszy z brzegu przykład przyjaznego działania, nie piszę o całym przebiegi tej awantury i o innych przykładach bo szkoda czasu. Nadal jednak pozostaję ciekaw jakież to spektakularne argumenty uwzględniał audytor, jestem pod wrażeniem.
oO własnie kolejny przykład w tej ankiecie, aby wysłać wiadomość muszę koniecznie znać angielski bo to przecież mój obowiązek przyjazny ze strony orange działającego w świtle ustawy o języku
Ot i ciekawostka. Po napisaniu poprzedniego komentarza postanowiłem wejść na stronę owej fundacji obserwatorium zarządzania i oto efekt Podany w zapytaniu URL /kim_jestesmy.htm nie został odnaleziony na tym serwerze. The requested URL /kim_jestesmy.htm was not found on this server.
Źródło: blog Orange Polska https://biuroprasowe.orange.pl
Odpowiedz