Oferta

W weekend ruszyły kolejne rowery od Orange

Piotr Domański Piotr Domański
10 czerwca 2019
W weekend ruszyły kolejne rowery od Orange

Mieszkańcy Polkowic na Dolnym Śląsku otrzymają do dyspozycji 50 jednośladów. Podobnie jak w przypadku wcześniejszych podobnych projektów to rowery czwartej generacji. Oznacza to, że nie wymagają stacji dokujących, wystarczy je zostawić w wyznaczonych strefach po zakończeniu jazdy. Rower nie wymaga też ładowania – wszystkie elementy wymagające dopływu prądu napędzane są z baterii ładowanej dynamem. Co więcej, ku wielkiemu smutkowi amatorów cudzej własności wyrwanie modemu GPS nie powoduje, że roweru nie da się znaleźć.

Podobne projekty Orange Polska i Roovee realizowały wspólnie między innymi w Olsztynie, Ostrołęce, Stalowej Woli, Dusznikach-Zdroju.

Komentarze

pablo_ck
pablo_ck 21:45 10-06-2019

ZApraszamy do Kielc, mamy skutery, hulajnogi, brakuje tylko rowerów 🙂

Odpowiedz

Rozrywka

Są wakacje, czas na lody

Stella Widomska Stella Widomska
10 czerwca 2019
Są wakacje, czas na lody

A jak wakacje, to lodów można mieć dwa razy więcej. Zupełnie jak internetu po każdym doładowaniu w Orange na kartę. Pisała o tym całkiem niedawno Marta. O tu. Wiecie dlaczego w wakacje można sobie pozwolić bezkarnie na dwa razy więcej lodów? Ja mam taką teorię, że jak coś jest białe (na przykład lody waniliowe), to ma tyle kalorii co śnieg. U mnie działa. ;) A jeśli już jesteśmy przy lodach, to wolicie świderki czy gałki? Ja te drugie. A co wybiorą nasi uroczy Robert Górski i Mikołaj Cieślak w najnowszej kampanii Orange na kartę? Zobaczcie sami.

I garść informacji nie związanych z lodami. Za kreację materiału odpowiada agencja Leo Burnett. Produkcją spotu zajęło się M5. Postprodukcją Lemon/ ICE. Reżyserię powierzyliśmy Michałowi Gaździe. A media zaplanował i kupił dom mediowy Initiative Media.

To jak – świderki czy gałki? :)

Komentarze


Rozrywka

Orange Strefa – serce Orange Warsaw Festival

Kasia Barys Kasia Barys
08 czerwca 2019
Orange Strefa – serce Orange Warsaw Festival

Orange Strefa to miejsce, które bywalcy Orange Warsaw Festiwal czy ostatnich lat Open’er Festival Powered by Orange znają dobrze. Bije w sercu festiwali i jest miejscem, w którym spotykają się festiwalowicze. To specjalnie zaprojektowana przestrzeń, która mieści w sobie mnóstwo atrakcji. W tym roku były takie, które dobrze są już znane np. darmowe wi-fi, ale były też nowości np. zjeżdżalnie czy huśtawki.

W Orange Strefie można było skorzystać z darmowego Wi-Fi do Orange. Każdy, kto miał potrzebę skorzystania z internetu i wrzucenia zdjęć spod sceny do social mediów mógł z tego połączenia skorzystać. A wiadomo, kiedy dosyć intensywnie korzysta się ze smartfonu, bateria raczej szybko się rozładuje. Na imprezach robimy mnóstwo zdjęć, filmików, oznaczamy się na facebooku czy wrzucamy foto relację na Instagrama. W Orange Strefie do dyspozycji mieliśmy 200 punktów do ładowania telefonów. Nie trzeba było się martwić, że jakiś fragment imprezy nam umknie przez rozładowany telefon.

Rozrywka przede wszystkim

Pomiędzy koncertami można było bawić się w rytmie podawanym przez DJa, a były one najwyższej klasy o czym świadczył tłum tańczących w strefie ludzi. Chętni mogli udekorować swoje ciało. Zrobiono prawie 3 tysiące holotatuaży. Ale można było także zgodnie z Orange Flexowym #chceszmasz zrobić świetlny gif i wrzucić w sieć. Powstało prawie 250 kreatywnych gifów.

Ekorecykling z Orange

Już po raz kolejny można było oddawać niepotrzebne telefony. Taki sprzęt – jak nie kilka jednocześnie – trzymamy w szufladach i nie wiemy jak go zutylizować. 942 telefony przyjęliśmy od osób, które zrobiły wiosenne, ekologiczne porządki! Dzięki temu jesteśmy bardziej przyjaźni dla naszego środowiska. Mały gest, a ważny, bo telefony trafią do recyklingu.

#chceszmasz z Orange Flex

W Orange Strefie czekały także atrakcje związane z nową aplikacją Orange Flex. Między innymi zaprosiliśmy TikTokerów, abyście mieli okazję przebić z nimi piątkę. Można było także uzyskać zniżkę na zakup burgera, skomponowanego w całości wg swojego gustu kulinarnego. Takich specjalnych, flexowych burgerów zjedzono dokładnie 161. Zgodnie z różnymi potrzebami burgery były mięsne jak i wegańskie. Mniam.

Orange Strefa jedzie dalej

Orange Strefy nie można nie zauważyć, bo stoi w centralnym miejscu festiwali, najbliższej scen głównych. Przykładowo na Orange Warsaw Festival stała ona vis a vis Orange Stage. I co najważniejsze pojedzie na kolejne festiwale wspierane przez Orange. Już teraz zapraszamy do strefy podczas tegorocznej edycji Open’er Festival Powered by Orange a potem w sierpniu na Kraków Live Festival.

Komentarze

Scroll to Top