Bezpieczeństwo

Zostaw dziecko w internecie

Michał Rosiak Michał Rosiak
26 września 2013
Zostaw dziecko w internecie

Zazwyczaj piszę o tym, jakie to straszne zagrożenia czekają na dzieciaki w sieci, i że najlepiej byłoby stać młodzieńcowi za plecami i patrzeć na jakie wchodzi strony, prawda? No to dziś będzie inaczej – dziś możecie zostawić go przy komputerze, pójść na kawę :) i wrócić, kiedy przyjdzie koniec czasu na zabawę w Sieci.

Skąd taka odmiana? Stali Czytelnicy bloga wiedzą, że Orange Polska angażuje się w szereg działań, związanych ze Społeczną Odpowiedzialnością Biznesu – dostajemy za to nawet jakieś nagrody :) – o czym możecie poczytać np. u Moniki. Jednostka w której mam przyjemność pracować – Bezpieczeństwo Systemów Teleinformatycznych – nie pozostaje w tyle. Ostatnim efektem naszych działań, wspólnie z Fundacją Dzieci Niczyje, jest najnowsza wersja internetowej przeglądarki BeSt, przeznaczonej dla dzieci w wieku od 3 do 10 lat. Oczywiście bezpłatnej.

BeSt działa na zasadzie tzw. Białej Listy (whitelist). Użytkownik, korzystający z przeglądarki, może wchodzić wyłącznie na strony predefiniowane jako dopuszczone. Na liście jest kilkaset witryn, zawartych w „katalogu Sieciakowym BeSt”, prowadzonym od ponad 8 lat przez Fundację Dzieci Niczyje, podzielonych na grupy wiekowe 3+, 6+, 9+ oraz osiem kategorii tematycznych. Korzystanie z przeglądarki blokuje możliwość uruchomienia innych aplikacji do momentu wpisania hasła, kończącego pracę.

Udział CERT (zespół reagowania na naruszenia bezpieczeństwa teleinformatycznego) Orange Polska w przygotowaniu najnowszej wersji polegał na przeprowadzeniu szczegółowych testów bezpieczeństwa, które potwierdzają iż młody użytkownik pod nieobecność rodzica nie przełamie wbudowanych zabezpieczeń (oczywiście pod warunkiem zmiany standardowego hasła, ale o tym akurat stałym Czytelnikom Bloga Technologicznego przypominać nie muszę).

Więcej informacji na temat przeglądarki BeSt znajdziecie tutaj, a ściągnąć możecie ją stąd. Producentem BeSta jest firma PlikCenter.

 

PS: Ten koleś na obrazku to Sieciuch - synonim Złego w internecie. Na moje dzieciaki działa, nie lubią go :)


Odpowiedzialny biznes

Bankomat. Wyścig z czasem – od kuchni

Aleksandra Wójcik Aleksandra Wójcik
26 września 2013
Bankomat. Wyścig z czasem – od kuchni

Wczoraj mogliście obejrzeć pierwszy odcinek nowego reality show „Bankomat. Wyścig z czasem.” Oglądaliście? Ja tak. Muszę przyznać, że niektóre zadania, które wykonywali uczestnicy robiły wrażenie. Dziś zapraszam Was do obejrzenia making of z planu zdjęciowego. Realizacja nie była łatwa. Zreszta sami zobaczcie, dlaczego ;-)

 

 

 

 


Odpowiedzialny biznes

Reaktywacja Smudy i Wdowczyka

Marcin Dąbrowski Marcin Dąbrowski
26 września 2013
Reaktywacja Smudy i Wdowczyka

Nowa formuła rozgrywek ekstraklasy sprawia, że mecze możemy oglądać niemal codziennie.

W lidze pozostał już tylko jeden niepokonany zespół - Wisła ograła bowiem Lechię i niespodziewanie wskoczyła na pozycję wicelidera. Pod wodzą Franciszka Smudy drugą młodość przeżywa Arkadiusz Głowacki, a skuteczność odzyskał Paweł Brożek. Zaskakuje też wysokie miejsce Pogoni Szczecin pod wodzą walczącego o odzyskanie dobrego imienia Dariusza Wdowczyka. Adam Godlewski w „Piłce Nożnej” przyznał, że każdy zasługuje na drugą szansę i zasugerował, że gdyby nie udział w korupcji, Wdowczyk już dziś byłby kandydatem na selekcjonera.

Już widać pierwsze efekty zatrudnienia w Ruchu Chorzów trenera Jana Kociana, ale i nowego-starego dyrektora sportowego Mirosława Mosóra, który słowackiego trenera sprowadził. Ruch w dwóch meczach pod wodzą nowego szkoleniowca zdobył 4 punkty. Takiego startu zazdroszczą chorzowianom w Kielcach.

Władze Korony zwolniły jakiś czas temu Leszka Ojrzyńskiego, mimo że murem stali za nim piłkarze. W powszechnej opinii efekt jest taki, że zespół stracił swój znak rozpoznawczy, czyli niebywałą waleczność. Teraz drużyna, już pod wodzą Jose Rojo Martina, zamyka tabelę, ale dajmy jeszcze Hiszpanowi czas na odwrócenie sytuacji.

Kłopoty z kontuzjami mają i Legia, i Lech, ale tylko obrońcy tytułu wychodzą z tej sytuacji niemal bez szwanku. Kadra Legii wydaje się wystarczająco szeroka, o czym świadczy pewne prowadzenie w lidze z 4. punktami przewagi. Wczoraj mistrz Polski ograł będącą na fali Jagiellonię. W Lechu z kolei do gry zgłoszono czterech pikarzy rezerw, a jeden z nich - 17-letni Jan Bednarek, zdążył wyjść w podstawowym składzie. O tym, że zostanie dołączony do kadry pierwszego zespołu, dowiedział się podczas rozgrzewki przed meczem rezerw.

Poniżej oczekiwań spisują się Śląsk, skarcony wczoraj przez Cracovię (w 5. minucie czerwona kartka dla bramkarza Rafała Gikiewicza) oraz Piast, o którego sile stanowił na początku sezonu Marcin Robak, sprzedany do Pogoni. Coraz śmielej poczyna sobie beniaminek Zawisza Bydgoszcz.

Kto najlepiej wytrzyma wydłużony w tym sezonie wyścig?

Scroll to Top